Reklama

Faza ligowa o krok, losowanie znów łaskawe. Tylko ta Legia…

Wojciech Górski

Autor:Wojciech Górski

18 czerwca 2025, 15:51 • 4 min czytania 52 komentarzy

Awans Lecha Poznań będzie obowiązkiem, wyraźnymi faworytami w swoich starciach będą też Raków Częstochowa i Jagiellonia Białystok. Pecha ma tylko skazana na Czechów Legia Warszawa, która niezależnie od wyniku dwumeczu z Aktobe zagra z naszymi południowymi sąsiadami. I raczej nie będzie w tym meczach faworytem.

Faza ligowa o krok, losowanie znów łaskawe. Tylko ta Legia…

Losowanie 2. rundy eliminacji europejskich pucharów było łaskawe dla naszych drużyn. Jako pierwszy potencjalnych przeciwników poznał Lech Poznań, a jego kibice mogli szeroko się uśmiechnąć. Kolejorzowi udało się uniknąć chorwackiej Rijeki, a jego rywalem będzie wygrany pary Egnatia Rrogozhine (Albania) – Breidablik (Islandia).

Losowanie eliminacji europejskich pucharów. Lech z łatwym rywalem

I choć wiadomo, że nie można dopisywać sobie punktów przed rozegraniem meczu, to zwycięstwo w tej rywalizacji będzie absolutnym obowiązkiem. A co najważniejsze – przebrnięcie tego etapu eliminacji będzie równoznaczne z tym, że Kolejorz na pewno zagra w fazie ligowej jakiegokolwiek pucharu. W najgorszym razie będzie miał zagwarantowaną grę w Lidze Konferencji.

Według wyliczeń AbsurDB szanse Lecha na awans w tej rywalizacji wynoszą aż 92%, a jako polskich odpowiedników albańskiej i islandzkiej drużyny podaje GKS Tychy i Polonię Warszawa.

Reklama

Nasz redakcyjny kolega podrzucił mi też jeszcze jedną ciekawostkę – oba miasta potencjalnych rywali Lecha łącznie zamieszkuje mniej ludzi niż wynosi pojemność Stadionu Narodowego. A ich stadiony mają łącznie mniej miejsc, niż trybuna najzagorzalszych sympatyków Lecha.

Odpadnięcie z Egnatią lub Breidablikiem będzie więc traktowane jako olbrzymia kompromitacja Lecha.

Legia skazana na Czechów. Trudne zadania przed Iordanescu

Gorzej wygląda sytuacja Legii Warszawa, która swoje zmagania zacznie od 1. rundy eliminacji Ligi Europy. Tam zagra z kazachskim Aktobe i o ile jeszcze ten los można uznać za łaskawy, tak gorzej sytuacja wygląda, jeśli chodzi o przeciwników w następnych rundach.

Niezależnie od wyniku dwumeczu – legioniści pojadą do Czech, gdzie zmierzą się albo z Banikiem Ostrawa (w przypadku wygranej, w 2. rundzie el. LE), albo ze Spartą Praga (w przypadku przegranej, w 2. rundzie el. LK).

Wszystko dlatego, że w razie porażki z Aktobe legioniści stracą swoje rozstawienie. Wówczas każdy rywal byłby dla Wojskowych bardzo problematyczny – choć ostatecznie trafili na Spartę, wśród potencjalnych rywali można było wymienić m.in. AZ Alkmaar i Rapid Wiedeń.

Reklama

To oznacza, że trener Edward Iordanescu na początku przygody z Legią Warszawa staje przed bardzo trudnym zadaniem. Do pierwszego meczu z Aktobe (10 lipca) został mu niespełna miesiąc, a starcia z Kazachami będą przedzielone jeszcze meczem o Superpuchar Polski z Lechem Poznań. To oznacza, że jego zespół od pierwszego spotkania będzie musiał prezentować wysoką formę.

Miejsca na pomyłki właściwie nie ma – bowiem ścieżka Legii do Ligi Konferencji będzie równie trudna jak do Ligi Europy.

Jagiellonia i Raków z dużymi szansami na awans

Względnie zadowolony z losowania może być za to Raków Częstochowa, który w 2. rundzie eliminacji Ligi Konferencji zagra ze słowacką Żyliną. To zespół prezentujący poziom zbliżony do przeciętnych klubów Ekstraklasy, co stawia częstochowian w roli faworytów.

Jasne, nie jest to tak jednoznaczna przewaga jak w przypadku rywalizacji Lecha Poznań, ale ekipa Marka Papszuna uniknęła szwedzkiego AIK-u, z którym o awans byłoby zdecydowanie trudniej. No i, co także może odegrać swoją rolę, na starcie sezonu uniknie dalekich podróży.

Jagiellonia zaś faworytem w swojej parze byłaby niezależnie od losowania – i nie inaczej jest po trafieniu na serbski Novi Pazar. Według wyliczeń białostoczanie mają w tym dwumeczu aż 91% szans na awans do kolejnej rundy.

Serbski zespół zeszły sezon kończył ze sporą stratą do czołówki – do Partizana Belgrad stracił 19 punktów, a do Crvenej Zvezdy aż 46 pkt. Co ciekawe, jest to zespół, który w ostatnich 18 latach istnienia zatrudniał aż… 57 trenerów.

Optymizm po losowaniu

Los więc kolejny raz okazał się dla polskich klubów względnie łaskawy. W drugich rundach eliminacji możemy oczekiwać zwycięstw Lecha Poznań i Jagiellonii Białystok oraz liczyć na to, że Raków Częstochowa powinien dać radę słowackiej Żylinie. Taki scenariusz, a mianowicie samo zwycięstwo Lecha, zapewniałoby nam już przynajmniej jedno miejsce w fazie ligowej europejskich pucharów.

Najtrudniejsze zadanie czeka Legię Warszawa i szczerze mówiąc nie zazdrościmy Edwardowi Iordanescu wyzwań, czekających na niego już od pierwszych spotkań. Zwłaszcza że na poniedziałkowej konferencji prasowej dość jasno zostało zakomunikowane, że trener nie może liczyć na wiele transferów, a w dodatku z zespołu wciąż mogą odejść choćby Maxi Oyedele czy Bartosz Kapustka.

CZYTAJ WIĘCEJ O LOSOWANIU POLSKICH KLUBÓW:

Fot. Newspix

Uwielbia futbol. Pod każdą postacią. Lekkość George'a Besta, cytaty Billa Shankly'ego, modele expected Goals. Emocje z Champions League, pasja "Z Podwórka na Stadion". I rzuty karne - być może w szczególności. Statystyki, cyferki, analizy, zwroty akcji, ciekawostki, ludzkie historie. Z wielką frajdą komentuje mecze Bundesligi. Za polską kadrą zjeździł kawał świata - od gorącej Dohy, przez dzikie Naddniestrze, aż po ulewne Torshavn. Korespondent na MŚ 2022 i Euro 2024. Głodny piłki. Zawsze i wszędzie.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Trener zapowiada transfer nowego piłkarza. “Inny niż ci, których mamy w składzie”

Szymon Janczyk
3
Trener zapowiada transfer nowego piłkarza. “Inny niż ci, których mamy w składzie”

Komentarze

52 komentarzy

Loading...