Giełda nazwisk potencjalnych następców Michała Probierza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski ruszyła w najlepsze, a do dyżurnych kandydatów krajowych zaczynają dołączać postaci z zagranicy. Jak informuje Sebastian Staszewski z “Faktu”, swoją gotowość do objęcia polskiej kadry zgłosił Miroslav Klose.
– Rozpoczynamy teraz poszukiwania nowego trenera. Polak? Nie przesądzam, ale to bardzo możliwe. To na pewno musi być ktoś, kto zna tę reprezentację – zapowiedział na antenie Meczyków prezes PZPN Cezary Kulesza tuż po rezygnacji Michała Probierza. Mimo tej deklaracji, do związku spływają nie tylko rodzime kandydatury.
Mirolsav Klose kandydatem na selekcjonera reprezentacji Polski
Wśród trenerów, których CV trafiło do PZPN znaleźli się już m.in. Nenad Bjelica czy Carlos Queiroz. Kolejnym jest Miroslav Klose. Jak donosi Sebastian Staszewski, jego kandydatura trafiła do Polskiego Związku Piłki Nożnej za pośrednictwem jednego z menadżerów.
Klose aktualnie trenuje 1.FC Nurnberg występujący w 2. Bundeslidze. To jego druga praca w charakterze pierwszego trenera po austriackim SCR Altach. Wcześniej pełnił rolę asystenta w Bayernie Monachium, gdzie trenował również drużynę młodzieżową.
Urodzony w Opolu były reprezentant Niemiec może się pochwalić doświadczeniem w pracy na poziomie kadry narodowej – w latach 2016-2018 był członkiem sztabu szkoleniowego Joachima Loewa. Pochodzenie zaś sprawia, że Klose posługuje się językiem polski. Mimo to, jak twierdzi Staszewski, szanse na zatrudnienie 47-latka są niewielkie.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Ekspert z apelem na temat reprezentacji. “Musimy wymagać ambicji i charakteru”
- Rekrutacja według Kuleszy – rzucić kolejne nazwiska i niech się kręci! [KOMENTARZ]
- Probierza nie ma, ale jest szansa na mundial. Na kogo możemy wpaść?
- Kulesza to najgorszy prezes w historii
- Decyzję Probierza jako pierwsi poznali golfiści!
Fot. Newspix