Legia ogłasza nowego trenera i tym samym rozpoczyna gorącą dyskusję na temat kolejnych kroków klubu w tym okienku transferowym. Wiele będzie zależeć też od tego, jakich piłkarzy chciałby mieć w swoim zespole nowy szkoleniowiec, który ma z miejsca stać się centralnym punktem projektu budowanego przez dyrektora Michała Żewłakowa. Pytanie jednak, jak długo Edward Iordanescu wytrwa na nowym stanowisku – w przeszłości nie zwykł pracować długo w jednym klubie…
Rumun trafia do Legii z nieco większym bagażem doświadczeń niż jego poprzednik, więc naturalnym jest, że ma zarabiać większe pieniądze. O apanażach Iordanescu należnych mu z uwagi na podpisany kontrakt mówił na antenie Kanału Sportowego Marcin Szymczyk, dziennikarz portalu Legia.net: – Na pewno Goncalo Feio zarabiał dużo, dużo mniej. Ale on tu przyszedł, bo to była dla niego szansa. Natomiast Kosta Runajić miał coś koło 140-150 tysięcy złotych miesięcznie. Czesław Michniewicz miał bodaj 110 tysięcy złotych. Biorąc pod uwagę inflację to jest zachowany ten poziom poprzednich trenerów – zdradził dziennikarz.
Rumun za sterami w Legii. Iordanescu raczej się nie przywiązuje
Zdaniem Szymczyka zarobki nowego trenera Legii mają oscylować w okolicach 160 tysięcy złotych miesięcznie. Może się jednak okazać, że bez względu na długość podpisanego kontraktu, Iordanescu pożegna się z Legią trochę szybciej i w pewnym momencie jego pensja zacznie klubowi nieco ciążyć. W swoich ostatnich epizodach w roli trenera klubowego Rumun:
- przetrwał trzy miesiące w FCSB,
- po sześciu miesiącach pożegnał się z CFR Cluj,
- półtora roku spędził w Gaz Metan Mediaș,
- przepracował miesiąc, też w Cluj,
- dziesięć miesięcy najmował stanowisko trenera Astry Giurgiu,
- kwartał wytrwał w CSKA Sofia.
Od początku sezonu 2016/2017 tylko raz pracował więc w klubie dłużej niż rok. Możliwe więc, że w Warszawie wzięli sobie trenera bardziej do lata (byle kolejnego…), a nie na lata. Chociaż historia nie zawsze musi jednoznacznie definiować przyszłość.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:
- Fornalczyk w Widzewie. Łódzki klub wydaje 1,5 miliona euro!
- Widzew Łódź ma nowego skrzydłowego. Wygrał rywalizację [NEWS]
- GKS Katowice będzie miał nowego napastnika. Znamy go z ligi [NEWS]
Fot. Newspix