Reklama

Jose Pozo piłkarzem Pogoni Szczecin. “Stać nas na wygranie trofeum”

Przemysław Michalak

Autor:Przemysław Michalak

11 czerwca 2025, 15:51 • 2 min czytania 16 komentarzy

Trochę to trwało, ale ostatecznie wszystko poszło zgodnie z planem i Jose Pozo zamienił Śląsk Wrocław na Pogoń Szczecin. Portowcy aktywowali klauzulę wykupu hiszpańskiego pomocnika. 

Jose Pozo piłkarzem Pogoni Szczecin. “Stać nas na wygranie trofeum”

Z nowym klubem związał się on kontraktem do czerwca 2027 roku z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.

Jose Pozo piłkarzem Pogoni Szczecin

Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby kolejny sezon był dla Pogoni jeszcze lepszy od poprzedniego. Czwarte miejsce w lidze i finał Pucharu Polski to dobry wynik, ale myślę, że Pogoń stać, aby w kolejnym sezonie być w tabeli jeszcze wyżej i wygrać trofeum – odważnie zadeklarował Pozo na oficjalnej stronie klubu.

Reklama

29-letni ofensywny pomocnik trafił do Śląska zimą i pokazał się z bardzo dobrej strony, choć z ofensywnych konkretów ma tylko gola i dwie asysty.

W jego CV znajdują się m.in. 44 mecze i trzy gole w La Liga oraz 159 meczów, 12 goli i 15 asyst w drugiej lidze hiszpańskiej. Pozo może się także pochwalić czterema występami i jedną bramką dla Manchesteru City.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

16 komentarzy

Loading...