Mało kto spodziewał się, że to, co najciekawsze w meczu Cracovii z Legią Warszawa, wydarzy się w… przerwie. Wywiady w Canal+Sport, te tuż po zakończeniu pierwszej połowy, są krótkie i najczęściej dość nudne, bo też ciężko zrobić coś ciekawego. Tymczasem dziś oglądaliśmy spięcie Ilji Szkurina i dziennikarza Błażeja Łukaszewskiego. Po pytaniu, które raczej nie było prowokacyjne, Białorusin odpowiedział: “Widzę, że pan za bardzo tego meczu nie oglądał”. Chwilę później ta dziwna rozmowa dobiegła końca.
Cracovia i Legia schodziły na przerwę przy remisie 1:1. Gola dla gospodarzy strzelił Filip Rózga, a wyrównał właśnie Szkurin. Jednak nie oszukujmy się – nie wszystko przez pierwszych 45 minut wychodziło napastnikowi Legii.
Ilja Szkurin kontra Błażej Łukaszewski – o tej rozmowie będzie się mówić
Czy Szkurin już wcześniej miał jakiś problem z Łukaszewskim? W pierwszej chwili tak pomyśleliśmy, ale wiemy już z dobrego źródła, że to była ich pierwsza rozmowa. Wiemy też, że planowany był wywiad z innym zawodnikiem Legii, ale w ostatniej chwili, na prośbę klubu, trzeba było zmienić rozmówcę.
Na początku reporter Canal+ powiedział, że napastnik strzelił dziś trzeciego gola w Ekstraklasie. Szkurin zaczął trochę złośliwie poprawiać go, że w lidze to drugi gol, a trzeci ogółem w barwach nowego klubu. I dodał jeszcze: “Nie wiem, nie mam co powiedzieć”. Później zaczął mówić o tym, że Cracovia to ciężki rywal, Legia ma ciężki mecz, choć jest on super do oglądania dla kibiców.
Najciekawiej zrobiło się chwilę później. – Jak to wygląda z perspektywy napastnika? Często masz trudności z utrzymywaniem się przy piłce. Nie wynika to z twojego braku umiejętności, widać natomiast, że obrońcy Cracovii się trochę tobą opiekują – pyta Łukaszewski. Agresywnie? Gdzie tam, my tu widzimy bardziej lekką próbę obrony zawodnika, ale najwidoczniej Białorusin zrozumiał to zupełnie inaczej.
Bo wypalił, wyraźnie zły: – Widzę, że pan tego meczu za bardzo nie oglądał w pierwszej połowie. Myślę, że trochę piły utrzymałem jednak.
I na tym rozmowa się zakończyła, choć skomentował ją jeszcze Łukaszewski, mówiąc: – Dziękuję ci za tę uprzejmą rozmowę. Ja być może nie oglądałem tego meczu, natomiast Ilja nie oglądał chyba też mnie, bo nie spojrzał na mnie nawet przez sekundę.
Co tu się wydarzyło 😆 pic.twitter.com/CUoUGJSOIA
— Zen TNT (@ZenekTonieten) May 18, 2025
Zakładamy, że w przyszłości panowie raczej nie będą kolegami.
Fot. Newspix.pl
WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:
- Trela: Wielki Raków to projekt w stagnacji
- Mecz Motor – Zagłębie oglądało się bardzo dobrze!
- Zdradził, gdzie Legia będzie szukać piłkarzy