Julia Szeremeta miała okazję walczyć o dużą stawkę i to przed własną publicznością. Efekt? Do przewidzenia. W czasie Memoriału Feliksa Stamma, zawodów wliczanych do Pucharu Świata, nasza zawodniczka nie miała sobie równych. Polka zdobyła złoto i zachwyciła postawą w ringu.
Julia Szeremeta wygrała Puchar Świata!
Dla Szeremety to już drugi medal Pucharu Świata w tym sezonie, ale poprzednio musiała uznać wyższość rywalki w walce finałowej. Tym razem było już zupełnie inaczej. Nasza medalistka olimpijska już wczoraj pokazała klasę, gdy pokonała Angielkę Sameenah Toussaint jednogłośną decyzją sędziów. Dziś poszła o krok dalej.
W finale zmierzyła się bowiem z Khumorabonu Mamajonovą z Uzbekistanu. Uzbecy w ostatnich latach w boksie amatorskim (i nie tylko) stali się wręcz potęgą. Ale Polka zupełnie się tym nie przejęła i rywalkę punktowała od pierwszych minut, znakomicie pracując na nogach, trzymając dystans i nie dając jej ani chwili wytchnienia. Mamajonova po prostu nie znajdowała odpowiedzi na postawę Biało-Czerwonej pięściarki, choć już po pierwszej rundzie wiedziała, że musi ruszyć do przodu, bo na kartach punktowych przegrywała 1:4.
I faktycznie, spróbowała to zrobić, momentami pokazywała, że jest bardzo groźna, ale na koniec nie dało to wielkiego efektu. Szeremeta nadal była wyraźnie lepsza, tę rundę też wygrała 4:1. Tak samo trzecią. Górowała nad Uzbeczką właściwie w każdym elemencie pięściarskiego rzemiosła. I ostatecznie wygrała jednogłośną decyzją, bo każdy z pięciu sędziów na przestrzeni całej walki postawił właśnie na nią.
– Jestem bardzo szczęśliwa. Celowałam tu w złoto. Plan był, by wybadać przeciwniczkę, zobaczyć, na ile mi pozwoli. Do tego oczywiście półdystans. Byłam trochę szybsza, wszystko grało na moją korzyść. Chciałabym wszystkim podziękować, tym którzy są tutaj i przed telewizorami – powiedziała Szeremeta po walce.
Dla Polski to drugie złoto w Memoriale Feliksa Stamma, ale Agata Kaczmarska, która zdobyła pierwsze…. walczyła tylko w finale. W jej kategorii wagowej – 80+ kg – zgłoszono bowiem dwie zawodniczki. Polka w walce o złoto pokonała Seymę Duztas.
W ślady Szeremety poszedł Cezary Znamiec, który zwyciężył w rywalizacji mężczyzn w kategorii do 70 kg.
Fot. Newspix