Reklama

Kolendowicz: To nie jest fajne, gdy przez błędy sędziów nie osiągasz swojego celu

Paweł Paczul

Autor:Paweł Paczul

14 maja 2025, 12:50 • 2 min czytania 51 komentarzy

Robert Kolendowicz na konferencji przed dzisiejszym meczem z Motorem Lublin wrócił do sytuacji ze spotkania z Radomiakiem, kiedy sędziowie nie uznali gola dla Portowców na 1:1.

Kolendowicz: To nie jest fajne, gdy przez błędy sędziów nie osiągasz swojego celu

Przypomnijmy – Koulouris wrzucił do Grosickiego i ten strzelił gola, ale arbiter po konsultacji z VAR-em cofnął się do momentu, gdy Grek przyjmował (podobno, bo to też nie jest takie oczywiste) piłkę ręką. Problem polegał jednak na tym, że Radomiak odzyskał piłkę i mógł ją już rozegrać, ale zdecydował się wybić tak, że ta wróciła pod nogi gości.

Kolendowicz stwierdził: – To był moment, gdy wróciliśmy do meczu, a on został nam odebrany. To był moment, gdy złapaliśmy mecz w swoje ręce. Ta bramka powinna zostać uznana. To była długa akcja. Zawodnicy Radomiaka mieli piłkę pod kontrolą, potem ją stracili. To była już kolejna akcja. Nie zgadzam się z tą decyzją. Strata pierwszego gola i moment nieuznania nam bramki to były momenty kluczowe. Oczywiście błędy to nasza odpowiedzialność, ale po strzeleniu gola wróciliśmy do tego meczu. Nie wiadomo, jak ten mecz dalej by się potoczył. Mocno wierzę, że byśmy to zwycięstwo odnieśli, ale chcemy zwyciężyć jutro.

Co możemy zrobić? Mamy związane ręce. Tłumaczę się przed Wami z porażki lub remisu, ale na takie sytuacje nic nie jestem w stanie zaradzić. Mogę przypomnieć finał z zeszłego roku czy mecz w Zabrzu. Jako trener czuję się w takich sytuacjach bezsilny. Jestem odpowiedzialny za doprowadzenie do momentu, aby nasza drużyna weszła w pole karne i stworzyła sytuację. To nam się udało, ale zostało odebrane. Mogę w takich sytuacjach artykułować swoje niezadowolenie, ale wtedy dostanę kartkę. Nie mam innego rozwiązania i jest mi z tym źle. Uważam, że powinniśmy znaleźć na takie sytuacje rozwiązanie jako środowisko. Sędziowanie to bardzo trudne zadanie. Każdy popełnia błędy. Myślę, że trzeba poszukać rozwiązania systemowego. To nie jest fajne, gdy przez błędy sędziów nie osiągasz swojego celu. Chciałbym, byśmy zminimalizowali ryzyko wpływania błędów sędziowskich na wynik. W moim odczuciu ostatnio tych błędów jest zbyt wiele. Może czas rozpocząć nad tym debatę.

Pogoń wciąż ma szansę na trzecie miejsce i europejskie puchary, ale musi wygrać wszystkie mecze do końca sezonu. Gra z Motorem, Lechią i Jagiellonią.

Reklama

Cytaty za PogonSportNet.pl

CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:

Fot. Newspix

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Rekordowy transfer Górnika staje się faktem. Młody piłkarz odchodzi z Zabrza

Szymon Janczyk
17
Rekordowy transfer Górnika staje się faktem. Młody piłkarz odchodzi z Zabrza

Komentarze

51 komentarzy

Loading...