Reklama

Ekstraklasa - 32. Kolejka

German Barkovskiy 51"
Piotr Wlazło 70"
Matthew Guillaumier 5"
M. Matras 25"
Piotr Wlazło 37"

Puszcza zezłomowana mentalnie. Zasłużony spadek

Jakub Białek

Autor:Jakub Białek

12 maja 2025, 21:07 • 4 min czytania 45 komentarzy

Puszcza Niepołomice osiągnęła swój cel – przyklepała zasłużony spadek do pierwszej ligi. Wyszła na mecz z przekonaniem, że nie ma już sensu podejmować żadnej próby, walczyć czy kończyć sezon z poczuciem, że zrobiła wszystko, co w jej mocy, żeby się utrzymać. Już nie chciała. Nie wierzyła. Była zezłomowana mentalnie. Poprosiła Stal o to, żeby pociągnęła za spust i wykonała egzekucję. Ocknęła się dopiero przegrywając 0:3 – i zaliczyła zryw, który prawie skończył się remisem – ale wtedy było już za późno.

Puszcza zezłomowana mentalnie. Zasłużony spadek

Miejsce tak przybitej drużyny jest właśnie w pierwszej lidze. Zapamiętamy Puszczę jako ekipę, która miała na siebie pomysł, była w nim powtarzalna i potrafiła wcielić się w rolę upierdliwego kamienia w bucie nawet w meczach z tymi najlepszymi. Tylko przez te dwa sezony w Ekstraklasie potrafiła dwa razy wygrać z Lechem (!), trzy razy zremisować z Legią, dwa z Rakowem i dwa z Jagiellonią. To nie była drużyna o mentalności chłopców do bicia.

Ale ta końcówka sezonu…

Puszcza spada z Ekstraklasy

Puszcza pogodziła się ze swoim losem już tydzień temu w Poznaniu, gdzie zebrała wpierdziel, jakiego nikt w Ekstraklasie jeszcze długo nie dostanie. A przecież szanse jeszcze były (są?). Małe, bo małe, ale zawsze. Te sportowe – je przed meczem Paweł Mogielnicki określał na 1,4 procenta. I te organizacyjne – trudniejsze do zmierzenia, ale wciąż realne, bo niewykluczone, że któraś z trzech zdegradowanych drużyn uzyska utrzymanie przy zielonym stoliku kosztem Lechii Gdańsk. Wciąż powinno się walczyć o szesnaste miejsce – i Stal o tym doskonale wiedziała.

Ale nawet o to trzeba się postarać, a Puszcza wyglądała jak banda pogodzonych z losem przegrywów. Powiecie, że ma za sobą fajną drugą połowę, że strzeliła dwa gole (Barkowskij sprzed szesnastki i Atanasov z wolnego po głowie Wlazło), miała dwie poprzeczki i ogólnie do samego końca szturmowała bramkę Mądrzyka. Tylko co z tego? Jaka to sztuka obudzić się przy 0:3? Jaka to sztuka zawędrować na skraj przepaści i właśnie tam uznać, że jednak trzeba zawracać?

Reklama

Demolka

Stal była na prowadzeniu już po pięciu minutach. Rany, jaka to była wielopoziomowa katastrofa. Gerbowski posłał za mocną, przeciągniętą wrzutkę, ale nie zainteresował się nią ani Jakuba, ani Abramowicz, a stojący między słupkami Perchel próbując jakoś zareagować zaplątał się w siatce bramkowej. No serio – wpadł do swojej bramki, zanim zdążył się ogarnąć, to Matras już zgrywał piłkę do środka, a Guillaumier, oczywiście niepilnowany, pakował ją do pustaka.

Drugi gol? Perchel wybił piłkę na głowę Matrasa. Trzeci? Niefrasobliwa ręka Sołowieja w polu karnym. Na przerwę Puszcza schodziła z wynikiem 0:3. Stal – ona też oczywiście już spadła, wiedziała o tym jeszcze przed pierwszym gwizdkiem – miała już luzik. Zeszło z niej ciśnienie, nie miała już krępującego ruchy noża na gardle i było to w jej poczynaniach widać. Ale też nie grała jakiegoś wielkiego meczu. Puszcza sama sobie to zrobiła.

Patrzyliśmy na takiego Abramowicza i przecieraliśmy oczy ze zdumienia. Tylko w pierwszej połowie zdarzyło mu się:

  • kopnąć w budynek klubowy z własnego pola karnego
  • zrobić wyjazd do nikogo
  • kopnąć w szesnastce rywala w dobrej okazji w taki sposób, jakby wcielił się w rolę defensora, który wybiła piłkę na róg
  • trafić z rzutu rożnego w boczną siatkę

Łabędzi śpiew

W pierwszej połowie w Niepołomicach dali radę tylko kibice, którzy – mimo okoliczności – zdawali się cieszyć z ostatnich podrygów swojego zespołu w najwyższej lidze. I nic dziwnego, bo długo się Ekstraklasą w swoim mieście nie nacieszyli, bo ledwie pół roku (wcześniej Puszcza grała na stadionie Cracovii). Zostanie z nami jedna sympatyczna scenka. Wlazło podchodzi do karnego przy 0:2, jeden z kibiców próbuje zaintonować „co wy robicie?” (dalej jest o hańbieniu barw), ale pozostali widzowie nie podłapali i zaczęli skandować imię i nazwisko swojego bramkarza. Nie pomogło, ale przynajmniej oni zrobili wszystko, co było w ich mocy.

Reklama

Po zmianie stron – i trzech roszadach personalnych Tomasza Tułacza – Puszcza przycisnęła, lecz z perspektywy całego sezonu należy uznać to za łabędzi śpiew. Po Stali było widać mądrość, bo przetrwała w końcówce, grała pod wynik, wierząc w to, że Lechia może jeszcze zostać zdegradowana przez Komisję Licencyjną. I bardzo słusznie, na ten moment gdańszczanie nie mają licencji na przyszły sezon i trzeba przynajmniej spróbować z tego skorzystać.

2 -
Perchel
3
Siplak
2
Yakuba
3
Sołowiej
2
Crăciun
2
Stępień
2
Serafin
2
Abramowicz
5
Atanasov
2
Klimek
5
Barkovskiy
1
T. Kwiatkowski 5

Zmiany:

icon-swap
J. Stec
6
Roman Yakuba
icon-swap
Hubert Tomalski
6
Jakub Serafin
icon-swap
Mateusz Cholewiak
5
Konrad Stępień
icon-swap
Ioan-Calin Revenco
Michal Siplak
icon-swap
Mateusz Radecki
A. Klimek

Legenda

yellow-card
Żółta kartka
red-card
Czerwona kartka
yellow-card red-card
Dwie żółte / czerwona kartka
Zdobyte gole
Gole samobójcze
Asysty
Asysty drugiego stopnia
5.0
Ocena meczowa
+
Plus meczu
-
Minus meczu
swap
Zawodnik zmieniony

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. newspix.pl

Ogląda Ekstraklasę jak serial. Zajmuje się polskim piłkarstwem. Wychodzi z założenia, że luźna forma nie musi gryźć się z fachowością. Robi przekrojowe i ponadczasowe wywiady. Lubi jechać w teren, by napisać reportaż. Występuje w Lidze Minus. Jego największym życiowym osiągnięciem jest bycie kumplem Wojtka Kowalczyka. Wciąż uczy się literować wyrazy w Quizach i nie przeszkadza mu, że prowadzący nie zna zasad. Wyraża opinie, czasem durne.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

To będzie nowy klub Fabiańskiego? Został tam zaoferowany

Kamil Warzocha
0
To będzie nowy klub Fabiańskiego? Został tam zaoferowany

Ekstraklasa

Statystyki

18
Wszystkie strzały
22
4
Strzały celne
9
8
Strzały niecelne
5
6
Zablokowane strzały
8
9
Strzały z pola karnego
15
9
Strzały spoza pola karnego
7
5
Interwencje bramkarza
3
304
Liczba podań
442
251
Celne podania
374
83%
Celne podania%
85%
42%
Posiadanie piłki
58%
5
Rzuty rożne
6
16
Faule
7
3
Spalone
1
3
Żółte kartki
1

Informacja o meczu

Data:
poniedziałek, 12 maja 2025 19:00
Sędzia:
T. Kwiatkowski

Komentarze

45 komentarzy

Loading...