Sytuacja w bramce FC Barcelony jest dość skomplikowana. Pod nieobecność kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena Wojciech Szczęsny wywalczył sobie pewne miejsce między słupkami. Jednak Niemiec praktycznie wyleczył uraz i lada moment otrzyma od lekarzy zgodę na grę. A jest jeszcze Inaki Pena. Dziennikarze katalońskiego „Sportu” zdradzają, jaki władze klubu mają plan na tych trzech bramkarzy.
Polak rozegrał w barwach Barcelony już 25 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Na początku popełniał błędy, teraz prezentuje się lepiej. Szczęsny 13 razy nie dał się pokonać. Gdy on stał między słupkami, Barcelona przegrała tylko raz – 1:3 z Borussią Dortmund w rewanżowym ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Wojciech Szczęsny ma zostać w Barcelonie. Ale nie on będzie bronił
Niemiec już trenuje z całą drużyną. To kwestia kilku dni, gdy Hansi Flick będzie mógł stawiać na niego w ważnym spotkaniu. Ale czy na to się zdecyduje? Może jednak zaufa Polakowi?
Dziennikarze „Sportu” zdradzają, że w przyszłym sezonie to jednak ter Stegen ma być pierwszym bramkarzem Dumy Katalonii. Według dziennika, Szczęsny miał zaakceptować rolę zmiennika w sezonie 2025/2026.
W całej tej układance najwięcej traci Pena, który po transferze Polaka przez jakiś czas był pierwszym bramkarzem. Według „Sportu”, Hiszpan, który ma kontrakt na jeszcze jeden rok, będzie mógł odejść z klubu za darmo.
Fot. Newspix.pl