Łukasz Skorupski i Piotr Zieliński – kontuzjowani. Nicola Zalewski – na ławce. Starcie Bolognii z Interem Mediolan mogłoby być całkiem interesujące z polskiej perspektywy, no ale wyszło jak wyszło. Reprezentanci naszego kraju nie zagrali, a z boiska od pierwszej do ostatniej minuty wiało nudą. Wtedy jednak – właściwie w finałowej akcji meczu – do siatki w pięknym stylu trafił Riccardo Orsolini.
Czy warto było się przemęczyć z tym spotkaniem, by w nagrodę zobaczyć tak ładnego gola? Odpowiadamy: pomidor.
Ale bramka naprawdę zacna, zwłaszcza biorąc pod uwagę okoliczności.
Spójrzcie sami:
𝗥𝗜𝗖𝗖𝗔𝗥𝗗𝗢 𝗢𝗥𝗦𝗢𝗟𝗜𝗡𝗜 𝗭𝗔 𝗧𝗥𝗭𝗬 𝗣𝗨𝗡𝗞𝗧𝗬 𝗪 𝗗𝗢𝗟𝗜𝗖𝗭𝗢𝗡𝗬𝗠 𝗖𝗭𝗔𝗦𝗜𝗘 𝗚𝗥𝗬! ⚽️😱
Co tu się wydarzyło! 🔥 Bologna FC wygrywa z Interem Mediolan po cudownym uderzeniu w ostatnich minutach meczu! 🤌😍 #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/SzUKggWk3z
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 20, 2025
Bologna wygrała z Interem. Walka o scudetto wkracza w decydującą fazę
Widać było, że obie drużyny podeszły do tego meczu na ogromnym spięciu. Brakowało więc składnych, dynamicznych akcji, a zamiast tego obejrzeliśmy masę fauli, mniejszych i większych boiskowych prowokacji i generalnie mnóstwo szarpanej, skrajnie chaotycznej gry. Emocje udzieliły się również szkoleniowcom. W 57. minucie czerwonym kartonikiem został ukarany trener gospodarzy, Vincenzo Italiano, a po końcowym gwizdku sędzia Andrea Colombo został osaczony na murawie nie tylko przez zawodników Interu, ale też przez znaczną część sztabu szkoleniowego Nerazzurrich. Trener Simone Inzaghi pognał nawet w stronę arbitra sprintem, choć chyba nie wynikało to z zapalczywości, a raczej z chęci upewnienia się, że żaden z jego podopiecznych się nie zagalopuje w pomeczowych dyskusjach z sędzią.
Było to klasyczne spotkanie, w którym wygrywa ten, kto zdoła przełamać obustronną ofensywną niemoc i zdobyć bramkę na 1:0. W pewnym momencie wydawało się, że będzie to Inter, lecz wyśmienitą okazję do zapewnienia swojej ekipie prowadzenia sknocił Mehdi Taremi. No a co nie udało się Irańczykowi, tego dokonał Orsolini.
Bologna po raz kolejny dowiodła, że przed własną publicznością jest niewygodnym przeciwnikiem dla Interu. Podopieczni Italiano dzięki dzisiejszemu triumfowi przeskoczyli w ligowej tabeli Juventus i zajmują obecnie czwarte miejsce w stawce w oczekiwaniu na odpowiedź Starej Damy. Natomiast Nerazzurri nie zdołali odskoczyć Napoli i na ten moment oba te zespoły mają po 71 punktów na koncie. A to oznacza, że o losach scudetto może zadecydować… baraż.
Na razie jednak za wcześnie na tego rodzaju spekulacje. Inter nie wyglądał dziś bowiem na zespół, który poradzi sobie z trudami rywalizacji na wszystkich frontach w końcowej fazie sezonu. Tymczasem Napoli jest już skoncentrowane wyłącznie na Serie A i ma przed sobą relatywnie łatwy terminarz.
BOLOGNA FC – INTER MEDIOLAN 1:0 (0:0)
- 1:0 – Orsolini 90+4′
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Dariusz Mioduski: “Grałem w kosza z Obamą”
- Genk – belgijska fabryka talentów [REPORTAŻ]
- Jakubas wsparł Trzaskowskiego: “To najlepszy kandydat”
Fot. Newspix.pl