Według hiszpańskich mediów Carlo Ancelotti najprawdopodobniej odejdzie po sezonie z Realu Madryt. Królewscy w bardzo słabym stylu odpadli w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, wystąpią w finale Pucharu Hiszpanii, a w lidze są jeszcze w grze o tytuł, ale w tabeli prowadzi Barcelona. Dziennikarze “La Gazzetta dello Sport” wymieniają dwa włoskie kluby, które chętnie widziałyby u siebie tego jednego z najlepszych trenerów na świecie.
Real niespodziewanie poległ w dwumeczu z Arsenalem w ćwierćfinale Champions League. Po porażce 0:3 w Londynie zawodnicy z Madrytu ruszyli na własnym boisku do odrabiania strat, ale na Santiago Bernabeu ostatecznie również przegrali, tym razem 1:2.
Carlo Ancelottiego bardzo chcą Milan i Roma
W lidze Real zajmuje co prawda drugie miejsce, ale na siedem kolejek przed końcem ma cztery punkty straty do Barcelony. To Lewandowski i spółka wydają się faworytem do wywalczenia mistrzostwa. Realowi pozostaje jeszcze finał Pucharu Króla, też przeciwko Barcelonie.
Możliwe, że w ostatecznym rozrachunku to będzie przeciętny sezon Królewskich, by nie powiedzieć – słaby. Dlatego odejście Ancelottiego wydaje się bardzo realne.
W “La Gazzetta dello Sport” można przeczytać, że Włocha łączy się z reprezentacją Brazylii, gdzie dalej prowadziłby Rodrygo i Viniciusa, ale chętnie widziałyby go u siebie jako trenera również dwie wielkie firmy z jego kraju. Chodzi o Milan, który w latach 2001-2009 prowadził do wielkich sukcesów (wygrał m. in. dwa razy Ligę Mistrzów) oraz Romę. Z drużyny ze stolicy ma odejść Claudio Ranieri i działacze uważają, że Ancelotti byłby jego najlepszym możliwym następcą.
Fot. Newspix.pl
WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:
- Nudny Piast, nudna Korona. Nudny remis
- Angel Rodado: Wisła ma szczęście, gdy jej mecze prowadzi Marciniak [WYWIAD]
- Media: on może objąć Legię!