Wojciech Szczęsny w rewanżu z Borussią Dortmund popisał się kilkoma dobrymi interwencjami, ale w mecz wszedł kiepsko, dość szybko nierozważną interwencją na przedpolu prokurując rzut karny dla gospodarzy, którego na gola zamienił Serhou Guirassy. Być może wpływ na jego postawę miały sprawy zdrowotne.
Taki scenariusz w programie Canal+ Sport “Champions Club” zasugerował komentator Adam Marchliński.
– Był taki temat, że Szczęsny na rozgrzewce doznał kontuzji palca. W pewnym momencie zszedł. Jest podejrzenie, nie było jeszcze komunikatu, że Szczęsny złamał palec. Być może bronił ze złamanym palcem – powiedział Marchliński.
Niepokojące wieści od @MarchlinskiAdam! 🚨
“Był taki temat, że Wojciech Szczęsny na rozgrzewce doznał kontuzji palca. W pewnym momencie zszedł. Jest podejrzenie, nie było jeszcze komunikatu, że Wojciech Szczęsny złamał palec. Być może bronił ze złamanym palcem” pic.twitter.com/TKj8cYafpL— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 17, 2025
Jeśli te obawy się potwierdzą, Polak w najbliższym czasie może pauzować. To mogłaby być szansa dla Marca-Andre ter Stegena, który jest o krok od powrotu do gry po poważnej kontuzji.
Barcelona ulegając BVB (1:3) doznała dopiero pierwszej porażki ze Szczęsnym w składzie. We wcześniejszych dwudziestu dwóch spotkaniach z polskim bramkarzem nie było mocnych na Blaugranę.
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:
- Polskie kluby przeciwko najsilniejszym w Europie? Droga przez mękę
- Wolne strzela lepiej niż Rice. Michał Rosiak – kim jest szósty Polak w półfinale LM?
- Jagiellonia łączy fronty najlepiej od lat w polskiej piłce
Fot. Newspix