Reklama

Dawidowicz zmieni klub? Deklaracja reprezentanta Polski

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

19 marca 2025, 10:47 • 2 min czytania 7 komentarzy

Polski obrońca ma zamiar pożegnać się z Weroną i już tego lata może zmienić klubowe barwy. W rozmowie z TVP Sport Paweł Dawidowicz przyznał, że raczej nie przedłuży kontraktu z Hellasem na kolejne lata. Po zakończeniu sezonu należy się więc spodziewać, że trafi do innego zespołu.

Dawidowicz zmieni klub? Deklaracja reprezentanta Polski

Defensor budzi u nas w kraju spore kontrowersje, bowiem jego ostatnie występy w narodowych barwach trudno raczej zaliczyć do udanych. W Serie A wcale nie radzi sobie o wiele lepiej i stąd temat jego przyszłości klubowej wydaje się dosyć interesujący: – Boję się rozmawiać o klubie, kiedy jestem w Polsce, bo nie wiem, jak Włosi to przetłumaczą – zaznaczył na początku Dawidowicz. – Wiadomo, kontrakt mi się kończy, rozmowy trwają. Jestem w Hellasie i mam swoją robotę do zrobienia. Póki tam jestem, daję z siebie wszystko. Jestem tam długo, zdarza mi się być kapitanem – starał się nie zdradzić za wiele obrońca w rozmowie z Jackiem Kurowskim.

Dziennikarz docisnął więc reprezentanta Polski, który w końcu przyznał, że nie bierze pod uwagę pozostania w ekipie z Werony na kolejne lata.

W tym sezonie Dawidowicz zagrał w zdecydowanej większości spotkań Hellasu. W Serie A zaliczył dwadzieścia występów, wiele w wyjściowej jedenastce zespołu, a kilka nawet z opaską kapitańską na ramieniu. Na ten moment jego drużyna plasuje się na czternastym miejscy w tabeli włoskiej ligi i ma siedem punktów przewagi nad strefą spadkową.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Reklama

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Giganci poza burtą LM? Kto musi martwić się przed kolejnym sezonem?

Wojciech Górski
5
Giganci poza burtą LM? Kto musi martwić się przed kolejnym sezonem?

Piłka nożna

Anglia

Giganci poza burtą LM? Kto musi martwić się przed kolejnym sezonem?

Wojciech Górski
5
Giganci poza burtą LM? Kto musi martwić się przed kolejnym sezonem?

Komentarze

7 komentarzy

Loading...