Reklama

Superpuchar kontra “Na dobre i na złe”?

Antoni Figlewicz

Autor:Antoni Figlewicz

13 marca 2025, 17:38 • 2 min czytania 11 komentarzy

W końcu się udało, otwieraliśmy szampany i zaznaczyliśmy w kalendarzach datę 2 kwietnia. Kilka miesięcy niepotrzebnego zwlekania po to tylko, żeby Superpuchar Polski stracił resztki swojego prestiżu i był przyczynkiem do powstania pewnie już kilkunastu prześmiewczych tekstów. No i zaraz przeczytacie kolejny, bo wiemy już, że zagrają, ale nie wiadomo jeszcze, czy ludzie to zobaczą. Nikt z nikim nie rozmawiał, nikt nic nie wie, a i znajdą się tacy, co mają lepsze plany na ten dzień.

Superpuchar kontra “Na dobre i na złe”?

Portal wirtualnemedia.pl zwraca uwagę na jeden, całkiem istotny fakt – nie wiadomo, która telewizja pokaże ten przekładany na święty nigdy mecz Jagiellonii z Wisłą. Trop naturalnie prowadziłby do TVP, ale papierów na Superpuchar nikt tam nie podpisywał. Nikt też nie zaproponował Telewizji Polskiej pokazania spotkania na jej antenie. – PZPN nie kontaktował się z nami w kwestii transmisji z Superpucharu. O terminie i godzinie dowiedzieliśmy się z przekazów medialnych – mówi w rozmowie z wirtualnemedia.pl dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski. Inne liczące się telewizje też nic nie wiedzą i możliwe nawet, że nie są zbytnio zainteresowane.

A mecz za niecałe trzy tygodnie.

To tak jakby zaraz.

PZPN mógłby więc wreszcie komuś ten Superpuchar wcisnąć. Choć taka TVP ma już poważne plany – w popularnej “jedynce” telewizja zamierza wyemitować okolicznościowy film z okazji rocznicy śmierci papieża Jana Pawła II, nie do ruszenia. W TVP Sport odbędzie się transmisja z półfinału hiszpańskiego Pucharu Króla. A na “dwójce” wielu fanów spodziewać się będzie kolejnego odcinka serialu “Na dobre i na złe”, a nie meczu, którego nikt nie chciał i może nawet dalej nie chce.

Reklama

Aleks wyjeżdża na konferencję do Krakowa, a Helena ma nagle poważny wypadek… Pani Jadzia, zirytowana zachowaniem Falkowicza, zmusza profesora do udziału w terapii dla par – czytamy w programie emisji. Przyznajcie sami, odcinek 951. zapowiada się naprawdę nieźle!

Czasu na wygranie starcia z pracownikami szpitala w Leśnej Górze coraz mniej, lecz PZPN jeszcze ma szanse. Wystarczy po prostu zainteresować się tematem.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Żałość z Litwą. Skorupski i Lewandowski uchronili Probierza przed kompromitacją

Szymon Janczyk
67
Żałość z Litwą. Skorupski i Lewandowski uchronili Probierza przed kompromitacją

Piłka nożna

Piłka nożna

Żałość z Litwą. Skorupski i Lewandowski uchronili Probierza przed kompromitacją

Szymon Janczyk
67
Żałość z Litwą. Skorupski i Lewandowski uchronili Probierza przed kompromitacją

Komentarze

11 komentarzy

Loading...