Plymouth Argyle sensacyjnie wyeliminował Liverpool z Pucharu Anglii. Jednym z autorów tego sukcesu był Tymoteusz Puchacz, który po styczniowym transferze z miejsca stał się ważną postacią drużyny z Championship. Lokalna prasa doceniła zaangażowanie reprezentanta Polski.
Trener Plymouth Miron Muslic po meczu nie ukrywał wzruszenia, doceniając osiągnięcie i postawę swojego zespołu.
– Zazwyczaj jestem elokwentny, ale teraz trochę brak mi słów. Jestem cały w emocjach, ponieważ zdałem sobie, jak trudne było zadanie i przeciwnik. To największy moment w mojej dotychczasowej karierze trenerskiej, bez wątpienia, ponieważ to Puchar Anglii i Liverpool. To wielki dzień dla drużyny i dla Plymouth, wielki dzień dla “Zielonej Armii”. Zasłużyli na świętowanie – stwierdził po meczu rozemocjonowany Muslic.
Istotnym ogniwem zespołu, który wyrzucił Liverpool z FA Cup był Tymoteusz Puchacz. Zdjęcia triumfującego reprezentanta Polski opatrują wiele artykułów w angielskiej prasie relacjonujących wczorajszy mecz.
– Tymoteusz Puchacz celebrował, jak gdyby strzelił gola, po ostrym wślizgu, którym odebrał piłkę Luisowi Diazowi, kiedy as Liverpoolu miał uderzać na bramkę – zrelacjonowało The Sun.
Plymouth Live przyznało Puchaczowi notę 8, drugą najwyższą w zespole gospodarzy.
– Reprezentant Polski okazał się znakomitym styczniowym nabytkiem dla The Pilgrims. Był pełen energii, zaangażowania i determinacji podczas całej pracy w obronie, którą wykonywał jako lewy wahadłowy, ale kiedy wychodził do przodu, miał też jakość w ataku – czytamy.
Dzięki zwycięstwu 1:0 nad Liverpoolem, Plymouth Argyle awansował do 1/8 finału Pucharu Anglii.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Lewandowski trafia, Szczęsny ratuje, Barcelona nadrabia
- Trela: Koniec karuzeli trenerskiej. Przepaść pokoleniowa na ławkach w Ekstraklasie
- Kareta żenady czołówki ligi. Lech pomylił zjazdy na autostradzie do tytułu
- Wielkie dziesiątki Lecha Poznań, czyli kluczowy element mistrzowskich drużyn
- Orkiestry, Michael Jackson i wizja Jay-Z. Jak Super Bowl stało się muzycznym świętem?
Fot. Newspix