Reklama

Vineta Wolin wycofuje się z wycofania. Trzecioligowiec jednak zagra na wiosnę

Antoni Figlewicz

Autor:Antoni Figlewicz

08 lutego 2025, 20:44 • 2 min czytania 0 komentarzy

Nieco ponad dwa tygodnie temu trzecioligowy klub stał nad przepaścią. Władze Vinety Wolin podjęły nawet decyzję o wycofaniu zespołu z rozgrywek z uwagi na brak odpowiedniego finansowania. Nastąpił jednak zwrot akcji, którego chyba nikt się nie spodziewał – drużyna ostatecznie przystąpi do rywalizacji, bowiem udało jej się znaleźć wystarczające finansowanie.

Vineta Wolin wycofuje się z wycofania. Trzecioligowiec jednak zagra na wiosnę

Zarząd Vinety Wolin z radością informuje, że nasza drużyna przystąpi do rywalizacji w nadchodzącej rundzie Betclic III Ligi, walcząc o utrzymanie na wyżej wymienionym poziomie rozgrywek. Nie udałoby się to bez nieocenionego wsparcia sponsorów, którzy zobowiązali się do finansowego wspierania drużyny do końca sezonu 2024/25, a także bez zaangażowania tych, którzy nigdy nie odpuszczają – czytamy w oświadczeniu klubu na facebookowym profilu.

To wiadomości o tyle zaskakujące, że jeszcze dwa tygodnie temu wszystko wskazywało na to, że takie rozwiązanie jest niemożliwe. Okazało się jednak, że znalezienie finansowania, choć trudne, nie jest takie niemożliwe.

Vineta Wolin wycofała się z III ligi. “To odpowiedzialny krok” [CZYTAJ WIĘCEJ]

Vineta nie będzie więc ostatecznie zmuszona do odbudowywania struktur w niższych ligach i stawiania jedynie na szkolenie młodzieży. – Więcej informacji o składzie drużyny, naszych sponsorach i terminarzu meczów przekażemy wkrótce – kończą swój optymistyczny komunikat władze klubu z Wolina.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Niższe ligi