Reklama

Inter bez Polaków na boisku poniósł najwyższą porażkę od kilku lat [WIDEO]

Radosław Laudański

Autor:Radosław Laudański

06 lutego 2025, 23:01 • 2 min czytania 6 komentarzy

Inter Mediolan przegrał na Stadio Artemio Franchi z Fiorentiną aż 0:3. To najwyższa porażka Nerazzurrich od 19 maja 2019 roku. Wtedy klub z Lombardii uległ 1:4 Napoli. Ten fakt wydaje się wymowny, ponieważ po dzisiejszej porażce podopieczni Simone Inzaghiego tracą trzy punkty do obecnego lidera Serie A. 

Inter bez Polaków na boisku poniósł najwyższą porażkę od kilku lat [WIDEO]

Dziś nie zobaczyliśmy na boisku Piotra Zielińskiego oraz Nicoli Zalewskiego. Pierwszy z nich znalazł się co prawda na ławce rezerwowych, jednak w tygodniu zmagał się z problemami zdrowotnymi i szkoleniowiec wolał go oszczędzić. Z kolei lewemu wahadłowemu na występ nie pozwoliły przepisy. Dziś Fiorentina i Inter dokańczały mecz, który rozpoczął się na początku grudnia. Wtedy padł na murawę Edoardo Bove, a spotkanie zostało przerwane po pierwszym kwadransie.

Totalna klęska

Obecni mistrzowie Włoch zapamiętają na długo ten wieczór. Od jakiegoś czasu mówi się, że Nerazzurri złapali drobną zadyszkę i nie są tak efektownym zespołem jak przed rokiem. Dziś przez większość spotkania mieli problem, aby znaleźć jakikolwiek sposób na zaskoczenie przeciwnika. Fiorentina była znacznie konkretniejsza i potrafiła zrobić różnicę po przechwycie.

Na listę strzelców wpisali się Luca Ranieri oraz dwukrotnie Moise Kean. 24-letni napastnik w obecnym sezonie zdobył 15 bramek, co śmiało można uznać za największą sensację na włoskich boiskach. Warto jednak zatrzymać się przy golu na 3:0, ponieważ ogromny błąd popełnił podstawowy wahadłowy Interu Federico Dimarco. Tak łatwa strata ze strony piłkarza o tak dużej renomie, to naprawdę duże zaskoczenie. Warto także odnotować, że lepiej mógł zachować się jego kolega z defensywy.

Reklama

Z polskiej perspektywy możemy się cieszyć, że Nicola Zalewski i Piotr Zieliński nie pojawili się na boisku przy okazji takiego blamażu. Okazja do rewanżu pojawi się już w najbliższy poniedziałek na Stadio Giuseppe Meazza. Dzisiejszy mecz udowodnił, że coś niedobrego dzieje się z zespołem prowadzonym przez Simone Inzaghiego. Inter przestał być nieśmiertelny i zobaczymy, czy Napoli zdoła to wykorzystać.

Fiorentina – Inter 3:0 (0:0)

  • 1:0 – Ranieri 59′
  • 2:0 – Kean 68′
  • 3:0 – Kean 89′

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

MMA

Błachowicz pokazał, że nadal swoje potrafi. Ale walki nie wygrał

Sebastian Warzecha
5
Błachowicz pokazał, że nadal swoje potrafi. Ale walki nie wygrał

Piłka nożna

MMA

Błachowicz pokazał, że nadal swoje potrafi. Ale walki nie wygrał

Sebastian Warzecha
5
Błachowicz pokazał, że nadal swoje potrafi. Ale walki nie wygrał

Komentarze

6 komentarzy

Loading...