Co za turniej Magdaleny Fręch! Polska tenisistka dziś po raz pierwszy w karierze awansowała do finału zawodów rangi WTA 500. I zrobiła to w kapitalnym stylu, pokonując wyżej notowaną Caroline Garcię 2:0 w setach.
Magdalena Fręch to obecnie trzecia najlepsza polska tenisistka na świecie. Jednak po zawodach WTA 500 w Guadalajarze taki stan rzeczy najpewniej ulegnie zmianie, a 26-latka, która obecnie zajmuje 43. miejsce w rankingu WTA, wyprzedzi swoją rodaczkę i imienniczkę – Magdę Linette (41. WTA). Wszystko dlatego, że Fręch w Meksyku awansowała do finału turnieju!
Polska tenisistka zawody w Guadalajarze rozpoczęła 11 września. Pokonała wtedy Eminę Bektas z USA, a dwa dni później rozprawiła się z Ashlyn Krueger. Druga z Amerykanek była jedyną tenisistką, która wygrała z Fręch seta. Jednak cały mecz zakończył się wynikiem 3:6, 6:3 i 6:1 dla Magdaleny.
W kolejnym spotkaniu 26-latka pokonała 2:0 młodą Marinę Stakusic, by wreszcie dziś po godzinie 3:00 w nocy polskiego czasu rozegrać mecz z Caroline Garcią. O cztery lata starsza Francuzka to obecnie trzydziesta rakieta rankingu WTA, więc już na papierze stanowiła nie lada wyzwanie. Polka jednak dała radę renomowanej rywalce. Pierwszego seta wygrała po tie breaku 7:6, a drugą partię zwyciężyła 7:5.
Dzięki temu zwycięstwu Fręch pierwszy raz w karierze zagra w finale zawodów WTA 500. Mało tego, polska tenisistka będzie miała szansę na pierwszy w karierze tytuł wywalczony w tourze. Jej rywalką będzie Olivia Gadecki – Australijka polskiego pochodzenia, która obecnie zajmuje 152. miejsce w rankingu WTA. Magdalena ma zatem spore szanse na sukces, choć Gadecki nie należy lekceważyć. 22-letnia tenisistka w Guadalajarze pokonała między innymi Danielle Collins.
Finałowe starcie rozpocznie się dziś w nocy o godzinie 1:30 polskiego czasu.
Fot. Newspix
Czytaj więcej o tenisie: