Reklama

Jak nie strzelić gola, ale trwale zapisać się w pamięci kibiców. Przedstawia Patryk Klimala

Szymon Piórek

Autor:Szymon Piórek

10 września 2024, 09:15 • 11 min czytania 11 komentarzy

W poniedziałek Patryk Klimala został oficjalnie piłkarzem Sydney FC. Napastnik został wypożyczony na rok ze Śląska. Klub z antypodów zastrzegł sobie również możliwość wykupu, na który wiele osób we Wrocławiu bardzo liczy. Ostatnie dziesięć miesięcy, jakie 26-latek spędził w zespole WKS, mocno się dały wielu osobom we znaki. A wszystkie meandry tej błyskotliwej kariery opisaliśmy w poniższym kalendarium.

Jak nie strzelić gola, ale trwale zapisać się w pamięci kibiców. Przedstawia Patryk Klimala

7 października 2023. W Izraelu wybucha wojna. Hamas zaatakował ośrodki cywilne w sąsiadującym z Palestyną państwie, po raz kolejny wznawiając wieloletni konflikt. Momentalnie zawieszone są wszystkie społeczne działania, w tym także sport. Liga izraelska przerywa grę, a w kraju uwięzionych zostaje przeszło stu zagranicznych piłkarzy. Jednym z nich jest Patryk Klimala, występujący na co dzień w Hapoelu Beer Shewa. Tak po kilka miesiącach opowiedział o tych wydarzeniach na łamach TVP Sport.

Ciężko było mi określić na samym początku, czy to była wojna, czy nie. Alarm obudził mnie o godz. 5:30. To był mój drugi lub trzeci raz, kiedy usłyszałem ten alarm. Wszedłem do przysłowiowego bunkra do mieszkania. Po którymś z kolejnych alarmów napisałem do kierownika, czy to coś poważnego. Odpisał, że tak. Gdy zobaczyłem, że odłamki spadają na galerię, która mieściła się naprzeciwko mojego domu, stwierdziłem, że czas uciekać. Wyjechałem razem z moim przyjacielem z Hapoelu, Kristofferem Petersonem, który dziś gra w Holandii (przyp. red. – Fortuna Sittard). Na lotnisku było troszeczkę chwil grozy. Alarmy bombowe, odwołane loty. Na szczęście, jak już doleciałem, wszystko się uspokoiło – powiedział napastnik.

8 października 2023. Patryk Klimala opuszcza Izrael. Napastnik zdołał dostać się na pokład samolotu lecącego do Dubaju, skąd przeniósł się do Polski. Choć wciąż pozostawał piłkarzem Hapoelu, było niemal przesądzone, że rozstanie się z klubem. Wprost powiedziano mu, że nie wiadomo, ile potrwa konflikt.

26 października 2023. Portal slasknet.com przekazał, że Klimala wystosował prośbę do władz Śląska o możliwość trenowania na obiektach wrocławskiego klubu. WKS wyraził taką zgodę.

Reklama

27 października 2023. Śląsk oficjalnie wykazuje zainteresowanie Klimalą, o czym na konferencji prasowej powiedział asystent trenera Jacka Magiery Tomasz Łuczywek. – Jest w kręgu naszych zainteresowań. Oczywiście na razie mamy Erika, ale zobaczymy, co się wydarzy po otwarciu okna transferowego. Trzeba mu współczuć, bo nikt nie chciałby być w jego skórze. Jest zawodnikiem profesjonalnego klubu, ale dzieją się tam rzeczy, o których nawet nie chcemy tutaj rozmawiać.

28 października 2023. Dyrektor sportowy David Balda prostuje słowa szkoleniowca za pośrednictwem Twittera. – Obecna sytuacja polega na tym, że po wybuchu konfliktu wojennego w celu zapewnienia bezpieczeństwa sobie i swojej rodzinie Patryk wyjechał z powrotem do Polski. Patryk pochodzi z Dolnego Śląska, dokładniej z miasta Dzierżoniów… Z klubem, w którym nadal ma ważny kontrakt, osiągnął porozumienie w sprawie treningów indywidualnych, zanim zespół rozpocznie treningi. Jednak na razie nie otrzymał zgody na przygotowania z innym zespołem. Ponieważ jest profesjonalistą, chce przygotowywać się w warunkach profesjonalnych, którymi dysponujemy… Poprosił nas, czy może indywidualnie przygotowywać się w naszym centrum treningowym (boisko, siłownia i regeneracja), i z przyjemnością wyraziliśmy na to zgodę… Ze względu na obowiązujący kontrakt w Hapoel Beer Szewa byłoby nieetyczne i sprzeczne z przepisami FIFA, aby negocjować z nim umowę. Co przyniesie przyszłość, zobaczymy… 

2 listopada 2023. Według medialnych doniesień, w wyścigu o Patryka Klimalę ze Śląskiem Wrocław stanął Raków Częstochowa. Ale byłaby to historia, gdyby napastnik poszedł do Medalików, którzy wypożyczyliby jednego roku dwóch zawodników do Sydney. Ups… nie uprzedzajmy faktów.

3 listopada 2023. Patryk Klimala oficjalnie rozwiązuje kontrakt z Hapoelem, w którym rozegrał 23 spotkania, strzelając cztery gole i notując asystę. Wtedy wydawało się, że zakończył swoją najgorszą klubową przygodę z piłką, o czym opowiedział w TVP Sport. – Od początku mojej przygody w Izraelu wiele rzeczy się nawarstwiło. Nie tylko wojna, włamanie do mojego domu czy wybite zęby. Od pierwszego treningu borykałem się z kontuzjami. Miałem pękniętą piętę, miałem ponadrywane przywodziciele, miałem problem z plecami. To nieprawdopodobne, ile złych rzeczy wydarzyło się przez te siedem miesięcy. Wszystko złego, co miało się wydarzyć, przytrafiło mi się – opowiedział.

5 listopada 2023. Patryk Klimala został oficjalnie zaprezentowany jako piłkarz Śląska Wrocław. Ceremonia odbyła się w przerwie meczu z ŁKS Łódź. – Od samego początku byłem zdecydowany, żeby przyjść do Śląska. Negocjacje trwały godzinę lub dwie – powiedział przed kamerami Canal+ zawodnik. Napastnik podpisał z WKS kontrakt do końca czerwca 2027 roku.

Reklama

6 listopada 2023: Gazeta Wrocławska informuje o świetnej transakcji Śląska, który nie będzie mógł zarejestrować Klimali do końca roku ze względów proceduralnych. Będzie mu natomiast płacił pensję, ale nie całą, a… tylko połowę. Przez dwa miesiące napastnik za nic nierobienie zarobił tyle, ile przez dwa miesiące treningów. W sumie później niewiele się zmieniło poza wysokością wypłaty.

Udało nam się ustalić, że Śląsk Wrocław dobrze zabezpieczył się na taką ewentualność. W negocjacjach między stronami udało się wypracować porozumienie, na mocy którego Klimala będzie zarabiał około połowy wynegocjowanej pensji, a więc kwotę znacząco (bardzo znacząco) poniżej 100 tys. zł miesięcznie. Taki stan rzeczy będzie utrzymywał się do momentu zarejestrowania go i zgłoszenia do rozgrywek PKO Ekstraklasy. Dopiero wtedy były napastnik m.in. Celticu Glasgow i New York Red Bulls będzie mógł liczyć na pełne uposażenie. Tego typu porozumienia nie jest często spotykane w naszych realiach, zwłaszcza jeśli dotyczą wciąż względnie młodego polskiego piłkarza, którym interesowały się inne kluby, w tym m.in. Raków Częstochowa. Nie bez znaczenia przy tym transferze były dobre relacje trenera Jacka Magiery z agentem Klimali – czytamy w artykule.

17 listopada 2023: Klimala zalicza nieoficjalny debiut w barwach Śląska w sparingu z Chrobrym Głogów. To na niego zapraszał prezes Załęczny.

1 stycznia 2024: Klimala jest już uprawniony do gry w barwach Śląska Wrocław i może zostać zarejestrowany.

13 stycznia 2024: Napastnik jedzie na pierwszy obóz przygotowawczy ze Śląskiem. Wrocławianie udali się na zgrupowanie do chorwackiego Umagu.

11 lutego 2024: Klimala debiutuje w barwach Śląska Wrocław w meczu z Pogonią Szczecin. Spędził na murawie ostatni kwadrans.

16 lutego 2024: Napastnik notuje pierwszy udany drybling po powrocie do Ekstraklasy. Stało się to w meczu ze Stalą Mielec.

24 lutego 2024: Klimala oddaje pierwszy celny strzał po powrocie do Ekstraklasy. Przed jego uderzeniem drżała cały trybuna kibiców Lecha Poznań na stadionie przy ul. Bułgarskiej 17. Bartosz Mrozek poradził sobie jednak z uderzeniem.

Po strzale Klimali drżały nie tylko trybuny stadiony przy Bułgarskiej, ale również cały obiekt na Łazienkowskiej 3.

2 marca 2024: Patryk Klimala wychodzi po raz pierwszy w podstawowym składzie Śląska od powrotu do Ekstraklasy. Wydarzyło się to w meczu z Widzewem Łódź.

6 kwietnia 2024: Pierwszy wspólny występ Patryka Klimali i Erika Exposito w wyjściowym składzie Śląska Wrocław w meczu z Wartą Poznań. W takim zestawieniu zagrali jeszcze raz przeciwko Legii.

27 kwietnia 2024 wieczorem: W czwartej minucie doliczonego czasu gry Patryk Klimala marnuje doskonałą okazję na strzelenie pierwszego gola w barwach Śląska. Z bliska nie trafił jednak w bramkę. Wrocławianie przegrali spotkanie 2:3 z walczącym o utrzymanie Ruchem Chorzów. Wcześniej zaliczył asystę przy trafieniu Erika Exposito, ale to jego ostatni mecz w pierwszej drużynie WKS.

27 kwietnia 2024 nieco później: Marcin Torz, dobrze obeznany z wrocławskimi realiami dziennikarz, zdradza, ile naprawdę Klimala inkasuje w Śląsku. – Patryk Klimala zarabia około 160 tysięcy złotych miesięcznie, a kontrakt ma do 2027 roku. Dzięki uprzejmości wrocławskich podatników wzbogaci się więc o około 4 miliony złotych – przekazał Torz za pośrednictwem Twittera.

7 maja 2024: Klimala znalazł się poza kadrą meczową Śląska na mecz z ŁKS Łódź. Jacek Magiera wyjaśnił na konferencji prasowej, dlaczego zdecydował się na taki ruch. – Od jutra walczy o to, aby wrócić do dwudziestki meczowej. Taką drogę przeszło wielu zawodników. Nie widzę tu drugiego dna. Uznałem, że na ten mecz nie pojedzie. Wiemy doskonale, że będziemy go rozliczać z tego, co robi na boisku. W tym przypadku za gole. Po to tutaj przyszedł. Na każdego chcemy patrzeć na to samo. Jak zareagował? Normalnie – stwierdził szkoleniowiec.

25 maja 2024: Koniec sezonu Ekstraklasy. Klimala po pudle z Ruchem nie znalazł się ani razu w kadrze meczowej Śląska. Rozgrywki zakończył z zerowym dorobkiem goli i jedną asystą. Rozegrał natomiast 11 meczów.

4 czerwca 2024: David Balda udziela nam wywiadu, w którym zapewnia nas, że Patryk Klimala ma zaufanie klubu. – Ta runda w jego wykonaniu była słaba, ale liczymy, że następna będzie znacznie lepsza. Generalnie rozumiem krytykę w stronę Patryka, ale wciąż wierzę, że może być gwiazdą Ekstraklasy. Jest szybki, silny, gra intensywnie, ale jeszcze nie strzela bramek. Jak zacznie, powiemy, że Śląsk ma topowego napastnika w lidzepowiedział dyrektor sportowy WKS.

18 czerwca 2024: Śląsk wyjechał na pierwszy przedsezonowy obóz do Karpacza. W kadrze wrocławskiego zespołu znalazł się Klimala.

21 czerwca 2024: Koniec obozu w Karpaczu. Do mediów docierają informacje, że Klimala został wyrzucony przez trenera Magierę ze składu pierwszego zespołu.

24 czerwca 2024: Śląsk jedzie na drugi obóz przygotowawczy, tym razem do Austrii. Potrwa on do 3 lipca. W kadrze zespołu nie ma Patryka Klimali.

30 czerwca 2024: Erik Exposito oficjalnie odchodzi ze Śląska po wygaśnięciu kontraktu. To jego miał zastąpić w składzie Patryk Klimala. Cztery dni później Hiszpan został piłkarzem Al-Ahli.

19 lipca 2024: Śląsk rozpoczyna sezon 2024/25 od meczu z Lechią Gdańsk. W składzie wrocławskiego zespołu nie ma Patryka Klimali.

20 lipca 2024: Media informują o transferze Klimali do Belgii. Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl pisze wprost: – Zawodnik prowadzi zaawansowane rozmowy i ma dołączyć do Standardu Liege.

21 lipca 2024: Informacje o transferze Klimali do Belgii potwierdzają tamtejsze media. Kibice Śląska drwią z fanów Standardu, że ich klub bierze do siebie szrot z Polski. W odpowiedzi sympatycy ekipy z Liege bojkotują przenosiny napastnika, co doprowadziło do rozłamu w gabinetach Les Rouches. – Standard dokonał zwrotu o 180 stopni w sprawie Klimali – przekazał belgijski dziennikarz Sacha Tavolieri, wieszcząc wysypanie transferu. 

22 lipca 2024: Prezes Śląska Patryk Załęczny wziął w obronę Klimalę przed kamerami Kanału Sportowego, mówiąc, że bez niego Erik Exposito nie strzeliłby tylu goli. – Patryk umiejętności ma bardzo duże. On jest u nas od listopada, na początku trenował, bo nie mógł być zarejestrowany i na pewno dodał nam jakości w treningu. Może to zbyt śmiała teza, ale zastanawiam się, czy Erik Exposito miałby równie dobrą wiosnę, gdyby po piętach nie deptał mu też inny napastnik, właśnie pokroju Patryka Klimali – wyjaśnił szef WKS. Na bazie tej wypowiedzi powstał u nas tekst pt. „Klimala jest najlepszym napastnikiem treningowym na świecie”.

27 lipca 2024: Patryk Klimala kontynuuje treningi z rezerwami. Trener drugiego zespołu Michał Hetel mówi, że chętnie weźmie napastnika pod uwagę przy ustalaniu składu, o ile nie będzie miał nacisków z góry, by tego nie robić. Nic takiego się jednak nie dzieje.

1 sierpnia 2024: Marcin Robak udziela wywiadu TVP Sport, w którym broni Patryka Klimali. – Moim zdaniem, Klimala powinien dostać jeszcze szansę w Śląsku. Uważam, że drużynie brakuje ofensywnego środkowego pomocnika, który strzelałby gole i zaliczał asysty, a także dyrygował poczynaniami zespołu. Szkoda, że skreślono go tak szybko. Oczekiwania wobec niego były duże, on sam zdecydował się na odważne deklaracje, których nie poparł jednak grą. Uważam jednak, że zrezygnowano z niego zbyt pochopnie – ocenił były snajper WKS, bo jego tak można nazwać. Robak strzelił bowiem dla Śląska 37 goli w 71 meczach.

3 sierpnia 2024: Patryk Klimala zadebiutował w zespole rezerw. W meczu z Górnikiem Polkowice strzelił hat-tricka!

Patryk Klimala w barwach trzecioligowych rezerw Śląska.

7 sierpnia 2024 rano: Sport.pl przekazał informację, że w kontrakcie Klimali znalazł się zapis dot. strzelonych goli. Nie rozdziela on jednak występów napastnika w pierwszym, bądź drugim zespole WKS, z tego powodu za hat-tricka z Górnikiem Polkowice 26-latkowi będzie przysługiwała premia finansowa.

7 sierpnia 2024 po południu: Dyrektor sportowy Śląska David Balda dementuje plotki o dodatkowej premii za gole Klimali w rezerwach.

10 sierpnia 2024: Klimala strzela kolejnego gola w rezerwach, tym razem ofiarą napastnika jest drugi zespół Górnika Zabrze.

11 sierpnia 2024: W rozmowie z Canal+ trener Jacek Magiera potwierdza, że drugim napastnikiem Śląska jest Junior Eyamba, a Klimala nie jest brany przez niego pod uwagę.

20 sierpnia 2024: Ostatni jakikolwiek mecz Klimali w szeregach WKS. Napastnik wystąpił w spotkaniu rezerw z Karkonoszami Jelenia Góra.

23 sierpnia 2024 rano: Informujemy o tym, że Patryk Klimala odejdzie do Sydney FC.

23 sierpnia 2024 po południu: Portal slasknet.com potwierdza informacje o zainteresowaniu Sydney FC Patrykiem Klimalą, ale zawodnika odrzuca możliwość wypożyczenia na antypody.

5 września 2024: Klimala udał się na testy medyczne do Australii przed podpisaniem kontraktu z Sydney FC.

9 września 2024: Patryk Klimala został oficjalnie piłkarzem Sydney FC. W rozmowie z klubowymi mediami zdradził, że już od dwóch miesięcy rozmawiał z australijskim klubem. Porównał również Sydney do Nowego Jorku.

Jest jednak różnica między Sydney a Nowym Jorkiem, pewnie podobna do tej, jak gra w pierwszym zespole Śląska aniżeli w trzecioligowych rezerwach. Patryk Klimala spędził we Wrocławiu dziesięć bardzo intensywnych miesięcy. I choć nie strzelił żadnego gola dla ekstraklasowej drużyny, to na długo wyrył się w pamięci kibiców WKS.

Kto wie, może to jeszcze nie koniec tej opowieści. W końcu napastnik jest tylko wypożyczony i za rok, o ile klub z antypodów go nie wykupi, powróci na Oporowską. Co to byłby za reunion!

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodzony z piłką, a przynajmniej tak mówią wszyscy w rodzinie. Wspomnienia pierwszej koszulki są dość mgliste, ale raz po raz powtarzano, że był to trykot Micheala Owena z Liverpoolu przywieziony z saksów przez stryjka. Wychowany na opowieściach taty o Leszku Piszu i drużynie Legii Warszawa z lat 80. i 90. Były trzecioligowy zawodnik Startu Działdowo, który na rzecz dziennikarstwa zrezygnował z kopania się po czole. Od 19. roku życia związany z pisaniem. Najpierw w "Przeglądzie Sportowym", a teraz w"Weszło". Fan polskiej kopanej na różnych poziomach od Ekstraklasy do B-klasy, niemieckiego futbolu, piłkarskich opowieści historycznych i ciekawostek różnej maści.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

11 komentarzy

Loading...