Reklama

Bruk-Bet Termalica sięga po młodzież. Obrońca wróci do Polski?

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

28 maja 2024, 11:21 • 3 min czytania 9 komentarzy

Bruk-Bet Termalica Nieciecza rozpoczyna przygotowania do nowego sezonu z celem takim, jak zawsze: wrócić do Ekstraklasy. Misję awansu już wcześniej powierzono trenerowi Marcinowi Broszowi, który latem dostanie szansę poukładania drużyny po swojemu. Wiąże się to rzecz jasna z transferami do klubu.

Bruk-Bet Termalica sięga po młodzież. Obrońca wróci do Polski?

Trener Marcin Brosz chciałby przebudować szatnię klubu z Niecieczy. W trakcie sezonu szkoleniowiec zarzucał niektórym zawodnikom, że do gminy Żabno przychodzą, żeby odcinać kupony; że brakuje im zaangażowania i odpowiedzialności. Po słabiutkim początku (pięć pierwszych meczów bez wygranej) „Słoniom” udało się utrzymać w pierwszej lidze, więc szkoleniowiec dostanie szansę dokonania zmian i ściągnięcia zawodników, którzy pozwolą mu poukładać drużynę na swoją modłę.

Zobacz naszą jedenastkę sezonu 1. ligi!

Transfery. Bruk-Bet Termalica Nieciecza zainteresowana młodzieżowym reprezentantem Polski

Głównym założeniem letniej rewolucji w Niecieczy ma być znalezienie zawodników, którzy mają coś do udowodnienia i chcą się rozwinąć. Według naszych informacji trener Marcin Brosz widziałby w zespole swojego byłego podopiecznego z młodzieżowych reprezentacji Polski, Wiktora Matyjewicza. Środkowy obrońca był przez Brosza powoływany do kadry U-19, a obecnie występuje w drugiej lidze greckiej.

Matyjewicz w młodym wieku wyjechał z Unii Tarnów z łatką talentu. Najpierw trafił do młodzieżówki Hellasu Werona (dwadzieścia cztery spotkania w sezonie), żeby potem skierować się do Grecji. Tam podpisał kontrakt ze stołeczną Kallitheą, klubem, który zasłynął z designerskich trykotów meczowych. 20-latek nie przebił się w drugoligowcu, który miał ambitny plan awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej i trafił na wypożyczenie do innej drużyny greckiej drugiej ligi: Diagoras. W zespole, który zajął ostatnie bezpieczne miejsce w stawce, stoper rozegrał siedem spotkań.

Reklama

Marcin Brosz wierzy, że na współpracy z nim środkowy obrońca mógłby tylko zyskać. Dodatkowym atutem tego zawodnika jest spełnienie wymogów statusu o młodzieżowcu.

GieKSa wyszła z rynsztoku. O powrocie klubu z Katowic do Ekstraklasy

Bruk-Bet Termalica Nieciecza podpisał kontrakt z lewym obrońcą

Zanim wyjaśni się, czy Wiktor Matyjewicz trafi do Bruk-Bet Termaliki Nieciecza, „Słonie” ogłoszą inni transfer. Według naszych ustaleń nowym piłkarzem „Słoni” zostanie Jakub Marcinkowski. 20-letni lewy obrońca to wychowanek Hutnika Kraków, w którym spędził całą dotychczasową karierę. W minionych rozgrywkach był podstawowym zawodnikiem drugoligowca, dla którego rozegrał trzydzieści jeden spotkań. Jego bilans to:

  • gol z rzutu wolnego ze Skrą Częstochowa
  • cztery asysty
  • wywalczony rzut karny

Krakowianin dysponuje dobrym dośrodkowaniem, w Hutniku brał na siebie stałe fragmenty gry. Ma doświadczenie w postaci pełnego sezonu w Centralnej Lidze Juniorów oraz dwóch lat spędzonych na drugoligowych boiskach. Według „Gazety Krakowskiej” defensor podpisał kontrakt z pierwszoligowcem już kilka miesięcy temu, w trakcie zimowej przerwy w rozgrywkach.

Nowy zawodnik w szatni nie spotka już Adama Radwańskiego, który po czterech latach i wygaśnięciu umowy definitywnie rozstaje się z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Ofensywny pomocnik ma kilka propozycji z Ekstraklasy, jego przyszłość wyjaśni się w najbliższym czasie. O grze w wyższej klasie rozgrywkowej myśli również Kacper Karasek, jednak skrzydłowy ma jeszcze roczny kontrakt ze „Słoniami”, więc ewentualny transfer trzeba będzie dogadać z władzami klubu. W podobnej sytuacji jest środkowy obrońca Wiktor Biedrzycki i Maciej Ambrosiewicz.

WIĘCEJ O 1. LIDZE:

Reklama

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

1 liga

Komentarze

9 komentarzy

Loading...