Reklama

Wszołek: Jako drużyna pokazaliśmy charakter

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

05 maja 2024, 20:53 • 2 min czytania 17 komentarzy

Po przegranej z Radomiakiem głos zabrał jeden z piłkarzy Legii Warszawa. Paweł Wszołek stanął przed kamerami Canal+ Sport i ocenił występ swój i swoich kolegów. Gospodarze grali w osłabieniu od 6. minuty po czerwonej kartce dla Bartosza Kapustki.

Wszołek: Jako drużyna pokazaliśmy charakter

Cokolwiek nie powiem, to każdy będzie się śmiał. Uważam, że jako drużyna pokazaliśmy charakter – nie zawsze się wygrywa, grając jednego mniej. A mimo, że graliśmy jednego mniej, to uważam, że kontrolowaliśmy ten mecz. Brakowało nam szczęścia, by strzelić dziś bramkę na 1:0 – mówił po meczu Paweł Wszołek. – Gdy tracisz bramkę grając jednego mniej, to oczywiste, że trochę się odkrywasz i tak to właśnie dziś wyglądało. Myślę, że walczyliśmy, graliśmy do końca. Czy będziemy przepraszać za to kibiców? My daliśmy z siebie wszystko i mieliśmy swoje momenty – dodał.

Ten sezon jest szalony, ale każdy zostawia serce na boisku i na pewno nikt nie chce tracić punktów czy przegrywać meczów. Mamy teraz trzy mecze, żeby udowodnić swoją jakość – mówił Wszołek. – Piłka nadal jest w grze, a do zdobycia jest dziewięć punktów. Jeżeli nie wygrywamy meczów, to nie dlatego, że nie chcemy, bo widać po nas, że zostawiamy serce na boisku. Kibice i dziennikarze mają jednak swoje prawo do oceny naszej gry – podsumował piłkarz Legii.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Brutalna weryfikacja. Okolie za mocny dla Różańskiego

redakcja
3
Brutalna weryfikacja. Okolie za mocny dla Różańskiego

Ekstraklasa

Komentarze

17 komentarzy

Loading...