Reklama

Javier Tebas: Mecze La Ligi w USA już w 2025 roku

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

24 kwietnia 2024, 14:12 • 2 min czytania 0 komentarzy

Javier Tebas, prezes La Ligi, stwierdził w jednym z wywiadów dla hiszpańskiej prasy, że mecze najwyższej klasy rozgrywkowej w Hiszpanii będą wkrótce rozgrywane za granicą. Może to nastąpić już w sezonie 2025/26.

Javier Tebas: Mecze La Ligi w USA już w 2025 roku

Tebas od lat miał w swoim programie projekt przeniesienia spotkań La Ligi za granicę. Jakiś czas temu podjął nawet kroki, aby jeden z meczów ligowych Barcelony był rozegrany w Miami, ale temat ostatecznie upadł.

Nie wiem kiedy, ale wkrótce La Liga rozegra oficjalne mecze za granicą, może to być w sezonie 2025-26. Oficjalne spotkanie w Stanach Zjednoczonych wzmocni naszą pozycję na rynku amerykańskim, drugim co do wielkości po Hiszpanii. Inne kraje też nie próżnują, więc musimy się pilnować, żeby nas nie wyprzedziły – powiedział Tebas w wywiadzie dla gazety Expansion, przypominając, że podobnie działają amerykańskie ligi zawodowe, jak NBA, czy NFL, które już organizują mecze swoich rozgrywek w Europie. Porozumienie z FIFĄ ma być kluczem do urzeczywistnienia projektu Tebasa.

Echa El Clasico. Czas zorganizować zbiórkę na goal-line dla biednego Tebasa

Przypomnijmy, że od kilku dni prezes jest mocno na cenzurowanym po jego wypowiedziach, o tym, że w La Lidze nie potrzeba technologii „goal-line”, która jest, według niego, marginalną potrzebą. Bomba wybuchła podczas niedzielnego El Clasico, kiedy to system VAR nie był w stanie stwierdzić czy piłka przekroczyła linię bramkową po uderzeniu Lamine Yamala i rozpaczliwej obronie Andrija Łunina.

Reklama

Javier Tebas na czele ligi jest od 2013 roku, a w 2027 roku po zakończeniu jego trzeciego okresu urzędowania, nie wyklucza żadnego scenariusza. Chociaż wcześniej mówił, że będzie to jego ostatnia kadencja, pozostawił otwarte drzwi do ponownego kandydowania, jeśli „zagrożenie Superligi dalej będzie stanowić problem dla ekosystemu europejskiego i hiszpańskiego futbolu”.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Reklama

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Ekstraklasa

Prezes Zagłębia: Jest niedosyt, ale nie chcemy mieć wszystkiego na tu i teraz

Antoni Figlewicz
0
Prezes Zagłębia: Jest niedosyt, ale nie chcemy mieć wszystkiego na tu i teraz

Komentarze

0 komentarzy

Loading...