Reklama

Prezydent Chorzowa: Władze miasta nie chciały wybudować nowego stadionu dla Ruchu

Damian Popilowski

Opracowanie:Damian Popilowski

17 kwietnia 2024, 15:46 • 2 min czytania 3 komentarze

Szymon Michałek wygrał 8 kwietnia wybory i został nowym prezydentem Chorzowa, pokonując przy tym rządzącego od 2010 roku Andrzeja Kotalę. W wywiadzie dla „Goal.pl” wypowiedział się między innymi na temat budowy nowego stadionu i dofinansowaniu ze strony miasta.

Prezydent Chorzowa: Władze miasta nie chciały wybudować nowego stadionu dla Ruchu

Na sześć kolejek przed końcem sezonu Ruch Chorzów zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 20 punktów, tracąc dziewięć “oczek” do bezpiecznej strefy. Pomimo ciężkiej sytuacji w lidze, w meczu 29. kolejki z Widzewem Łódź prawdopodobnie zostanie pobity rekord frekwencji Ekstraklasy w XXI wieku. Starcie odbędzie się 20 kwietnia, a już w tej chwili wejściówki zakupiło około 44 tysiące kibiców. 

Mecz oczywiście odbędzie się na Stadionie Śląskim. Fani tego klubu marzą o nowym stadionie. Jak na ten temat zapatruje się nowy prezydent Chorzowa? Ruszenie tematu budowy stadionu będzie na pewno wyzwaniem, ale po to wydeptywałem ścieżki do ministerstwa sportu i turystyki czy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Podobny plan będę miał jako prezydent – chcę prowadzić rozmowy w tej sprawie z aktualną władzą. Z jakiegoś powodu stadion w Chorzowie nie powstał od 14 lat, więc mam prawo myśleć, że władze miasta nie chciały wybudować nowej areny dla Ruchu Chorzów. Niemniej skoro po raz czwarty pan Andrzej Kotala opierał swoją kampanię wyborczą na powstaniu stadionu, to wierzę, że będzie chciał współpracować na tej płaszczyźnie – powiedział.

Ustępujące władze miasta podeszły do sprawy bardzo nieodpowiedzialnie. Znane są już wymiany zdań między prezesem Ruchu a przedstawicielem zarządu miasta Markiem Koplem. Prezes Seweryn Siemianowski dał jasno do zrozumienia, że inne były ustalenia i obietnice. Była mowa o płaceniu za wynajem stadionu jednego i drugiego. Poruszano też kwestię opłacenia transportu na stadion w Gliwicach dla fanów „Niebieskich”. Tymczasem okazało się, że klub otrzymał jak na razie jedną częściową transzę za wynajmowanie stadionów i klub został z tym problemem sam. Dziwi to bardzo, bo jest to niepoważne. Ruch to klejnot w koronie miasta, o który trzeba dbać. Z kolei był traktowany po macoszemu – dodał.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot.Newspix

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

3 komentarze

Loading...