Reklama

Urban: Ennali zrozumiał, jak ma wykorzystywać swoją szybkość

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

14 kwietnia 2024, 23:45 • 2 min czytania 8 komentarzy

Górnik Zabrze odniósł już szóste ligowe zwycięstwo w tym roku i kto wie, czy jeszcze nie włączy się do walki o europejskie puchary. W niedzielę podopieczni Jana Urbana pokonali 2:0 Śląsk Wrocław.

Urban: Ennali zrozumiał, jak ma wykorzystywać swoją szybkość

O tych słynnych wejściach w mecz zawsze się mówi, no więc my dziś źle weszliśmy. Byliśmy zbyt daleko od zawodników Śląska, za łatwo rozgrywali piłkę i dochodzili do strzałów z dystansu. Stuprocentowych sytuacji za dużo nie było, chociaż ta okazja Bejgera była naprawdę znakomita. Gdyby otworzył wynik, nie wiadomo, jak potoczyłoby się to spotkanie – komentował trener Jan Urban.

W drugiej połowie było wiadomo, że się nie odkryjemy. Optyczną przewagę miał Śląsk, grał piłką i tak dalej, natomiast my dobrze zarządzaliśmy wynikiem. Był tam jeden słupek w zamieszaniu, przypadkowa sytuacja. Po drugim golu z kontrataku, tym bardziej mogliśmy grać na kontry, a Śląsk próbował atakować i zdobyć bramkę, co mu się nie udało. Okupiliśmy to zwycięstwo bardzo dużą ilością energii. Już się martwię, jak się chłopaki zregenerują na piątek na mecz z Rakowem – dodał.

Niespodziewanie nawet na ławce rezerwowych zabrakło Dominika Szali. Przyczyny dotyczą spraw pozaboiskowych. – Ma swoje problemy. Nie ma tu żadnych podtekstów. Zabrakło go z powodu problemów osobistych, które ma, ale nie musimy się z tego tłumaczyć – krótko odpowiedział Urban na pytanie dotyczące młodego obrońcy.

Zapytano go, czy zaskoczyły go dwa trafienia Kamila Lukoszka. – Czy zaskoczyły mnie bramki Lukoszka? Owszem, jego samego chyba też, bo nie strzela goli zbyt często, tym bardziej dwóch w meczu. Jeśli chodzi o zdobywanie bramek, nic mnie nie zaskakuje. Wszyscy musimy je zdobywać, jeżeli chcemy punktować. Nie mamy napastnika, który strzeli nam 15-20 goli, więc te akcenty ofensywne muszą się rozłożyć na cały zespół i tak się dzieje. Wszyscy dokładają swoją cegiełkę – stwierdził.

Reklama

Pochwalił także Lorenza Ennaliego, który zaliczył asystę i imponował dynamicznymi rajdami. – Ennali już mnie nie zaskakuje. Wiemy wszyscy, że to bardzo szybki zawodnik. Cieszy mnie to, że umie tę szybkość wykorzystać i zrozumiał, jak należy to robić. Gra już inaczej niż na początku, gdy chciał wykiwać wszystkich – skomentował trener.

Górnik traci obecnie trzy punkty do trzeciego Lecha Poznań i siedem do prowadzącej w tabeli Jagiellonii.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Inne kraje

Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Patryk Stec
6
Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Ekstraklasa

Inne kraje

Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Patryk Stec
6
Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Komentarze

8 komentarzy

Loading...