Reklama

Szwarga: Nie rozumiem, czemu zabrakło systemu VAR. To oczywisty błąd sędziego!

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

13 kwietnia 2024, 23:44 • 2 min czytania 13 komentarzy

Dawid Szwarga nie gryzł się w język po ostatnim gwizdku meczu Rakowa Częstochowa z Legią Warszawa. Szkoleniowiec „Medalików” odniósł się do jednej z dwóch kontrowersji w spotkaniu i ocenił pracę arbitra Piotra Lasyka. – Rzut karny w 35. minucie był oczywisty. Zawodnik został kopnięty i nie rozumiem, czemu zabrakło systemu VAR.

Szwarga: Nie rozumiem, czemu zabrakło systemu VAR. To oczywisty błąd sędziego!

Co tak naprawdę się stało? Po pół godzinie gry w polu karnym gości Rafał Augustyniak pchnął Jeana Carlosa, co skomentował Dawid Szwarga. – Jestem trenerem Rakowa od dziesięciu miesięcy i nigdy nie komentowałem pracy sędziego. Rzut karny w 35. minucie dla nas był oczywisty – grzmiał trener mistrzów Polski, cytowany przez Legia.net.

– Na powtórce zza bramki, od strony chorągiewki, dokładnie widać, że zawodnik jest kopnięty w nogę. Nie rozumiem, dlaczego nie było to sprawdzane przez VAR, gdyż 3-4 sekundy później bramkarz Legii od razu wznowił grę bez zatrzymania akcji. Po prostu ktoś nie wykonał swojej pracy. Rozumiem, gdyby po analizie VAR pojawiła się decyzja o braku karnego. Były też dwa kontrowersyjne wydarzenia. To oczywisty błąd sędziego. Jeśli mówimy o błędach zawodników i trenerów, to także trzeba wspominać o pomyłkach arbitra – tłumaczył Szwarga.

Do kontrowersji doszło także po przerwie, kiedy Rafał Augustyniak wślizgiem próbował odebrać piłkę Władysławowi Kocherginowi. Pierwotnie sędzia pokazał na jedenasty metr, jednak po analizie VAR uznał, że nie było przewinienia.

Reklama

Raków zajmuje piąte miejsce w tabeli, Legia jest szósta. Oba zespoły uzbierały 46 punktów.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Michał Żyro: To nie jest przypadkowa wygrana. Dominowaliśmy, jestem dumny z kolegów

Jakub Radomski
3
Michał Żyro: To nie jest przypadkowa wygrana. Dominowaliśmy, jestem dumny z kolegów

Ekstraklasa

Piłka nożna

Michał Żyro: To nie jest przypadkowa wygrana. Dominowaliśmy, jestem dumny z kolegów

Jakub Radomski
3
Michał Żyro: To nie jest przypadkowa wygrana. Dominowaliśmy, jestem dumny z kolegów

Komentarze

13 komentarzy

Loading...