Reklama

Sprzeczne informacje ws. Amorima. Nie ma jeszcze porozumienia z Liverpoolem

Szymon Piórek

Opracowanie:Szymon Piórek

09 kwietnia 2024, 18:34 • 2 min czytania 0 komentarzy

Ruben Amorim trenerem Liverpoolu – takie nagłówki, poza Polską, gdzie serwisy zdominowała informacja o zwolnieniu Kosty Runjaicia, krążyły w mediach na całym świecie. Zdaniem portugalskiego dziennikarza Pedro Sepulvedy temat jest jednak wciąż daleki od finalizacji.

Sprzeczne informacje ws. Amorima. Nie ma jeszcze porozumienia z Liverpoolem

Całkowicie fałszywe jest mówienie, że Ruben Amorim odbył rozmowy lub miał bezpośredni kontakt z Liverpoolem. Portugalczyk koncentruje się na zdobywaniu tytułów ze Sportingiem. Wszystkie negocjacje toczą się za pośrednictwem jego agenta. Obecnie NIE osiągnięto porozumienia w sprawie warunków umowy. Negocjacje trwają – przekazał Pedro Sepulveda, portugalski dziennikarz za pośrednictwem Twittera.

Sepulveda od początku śledzi podchody The Reds pod trenera Smoków i już na początku informował o wstępnych rozmowach. Właśnie dlatego przekazał wiadomość, która dementuje wszystkie doniesienia medialne dot. przejęcia Liverpoolu przez Rubena Amorima. Oficjalnie nic takiego nie miało miejsca, a sam szkoleniowiec wciąż nie odbył żadnych rozmów z włodarzami angielskiego klubu. Dalej może zdobyć dublet ze Sportingiem. Prowadzi w lidze portugalskiej i zagra w półfinale krajowego pucharu.

Amorim to 39-letni szkoleniowiec, który pracuje w Lizbonie od marca 2020 roku. Zdobył dotychczas mistrzostwo Portugalii i trzy puchary ligi. Wcześniej był piłkarzem m.in. Benfiki i Bragi.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Urodzony z piłką, a przynajmniej tak mówią wszyscy w rodzinie. Wspomnienia pierwszej koszulki są dość mgliste, ale raz po raz powtarzano, że był to trykot Micheala Owena z Liverpoolu przywieziony z saksów przez stryjka. Wychowany na opowieściach taty o Leszku Piszu i drużynie Legii Warszawa z lat 80. i 90. Były trzecioligowy zawodnik Startu Działdowo, który na rzecz dziennikarstwa zrezygnował z kopania się po czole. Od 19. roku życia związany z pisaniem. Najpierw w "Przeglądzie Sportowym", a teraz w"Weszło". Fan polskiej kopanej na różnych poziomach od Ekstraklasy do B-klasy, niemieckiego futbolu, piłkarskich opowieści historycznych i ciekawostek różnej maści.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Ekstraklasa

Prezes Zagłębia: Jest niedosyt, ale nie chcemy mieć wszystkiego na tu i teraz

Antoni Figlewicz
0
Prezes Zagłębia: Jest niedosyt, ale nie chcemy mieć wszystkiego na tu i teraz

Komentarze

0 komentarzy

Loading...