Reklama

Derby Piotra Zielińskiego. Polak nie podniósł się z ławki

Piotr Rzepecki

Autor:Piotr Rzepecki

17 marca 2024, 22:51 • 2 min czytania 3 komentarze

W Ekstraklasie mamy wyścig żółwi. We włoskiej Serie A z kolei możemy powiedzieć o jednej ekipie, która brawurowo odjechała reszcie stawki i grupie pościgowej. Oczywiście mowa o Interze, który dziś podzielił się punktami z Napoli w meczu na szczycie. Nas szczególnie smuci fakt, że Piotr Zieliński nie powąchał placu. A mierzył się przecież ze swoim przyszłym pracodawcą.

Derby Piotra Zielińskiego. Polak nie podniósł się z ławki

Gospodarze od początku grali wysoko i konkretnie. Imponował w szczególności duet napastników: Marcus Thuram i Lautaro Martinez. Ten drugi zresztą był bardzo bliski trafienia po kwadransie gry. Zagrywał Thuram, najpierw uderzał głową Matteo Darmian, wybronił to Alex Meret i dobijał właśnie kapitan Interu. Ze strzałem Argentyńczyka również bramkarz Napoli sobie poradził, dwukrotnie interweniując w jednej akcji.

Później ataki gospodarzy nie ustały. Szczęścia nie przestawał szukać Thuram, bardzo często łapany na spalonym. Tak zresztą grał Inter – szukał długiej piłki za plecy obrońców Napoli.

Ostatecznie bramka dla Interu na 1:0 padła po szybkiej kombinacyjnej akcji z udziałem kilku zawodników gospodarzy. Piłka szła jak po sznurku i w końcu na zagranie przeszywające w pole karne, zdecydował się Alessandro Bastoni. Wykończył to Matteo Darmian.

Reklama

Po golu dającym prowadzenie liderowi Serie A, Inter oddał inicjatywę. Gospodarze cofnęli się, dali przestrzeń gościom, by ci mogli się wyszaleć. I ta taktyka Interowi się nie opłaciła. Przyjezdni wbili gola na dziesięć minut przed końcem. Strzelcem był Juan Jesus, który dał swojej drużynie punkt.

Z pewnością wynik dla Interu nie jest specjalnie korzystny, ale patrząc z szerszej perspektywy: wyścig o Scudetto to sprawa zamknięta. Gospodarze zdobyli tylko punkt, ale przewaga w tabeli wciąż jest gigantyczna. Drugi Milan traci do rywali zza miedzy aż 14 punktów.

Tak jak wspomnieliśmy na początku, Piotr Zieliński oglądał zawody z ławki. Z pewnością w kontekście zbliżającego się zgrupowania to nie jest dobra informacja. Pomocnik po sezonie żegna się z Napoli i zwiąże się z dzisiejszym rywalem i najpewniej z przyszłym mistrzem Włoch.

Inter – Napoli 1:1 (1:0)

43′ Darmian – 81′ Jesus.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

3 komentarze

Loading...