Koszmar słoweńskiego skoczka. Anze Lanisek doznał kontuzji zerwania więzadła pobocznego w prawym kolanie. Uraz eliminuje go z mistrzostw świata w lotach oraz z dalszych startów w tym sezonie Pucharu Świata.
Do zdarzenia doszło podczas treningu. Słoweńcy przygotowywali się w Planicy do rozpoczynających się jutro mistrzostw świata w lotach narciarskich. Lanisek źle wylądował przy skoku na odległość 150 metrów. Uraz nie jest na tyle groźny, by była potrzebna operacja, jednak dwumiesięczna przerwa oznacza dla lidera naszych rywali koniec sezonu.
Koniec sezonu dla 🇸🇮Anze Laniska! Słoweniec doznał kontuzji zerwania więzadła pobocznego w prawym kolanie podczas lądowania treningowego skoku na 150 metr w Planicy. Operacja nie jest konieczna, ale Anze musi mieć 2 miesiące przerwy od skakania. #skijumpingfamily @Skijumpingpl
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) January 24, 2024
W Bad Mitterndorf na skoczni Kulm, która w tym roku gości zmagania najlepszych lotników, Laniska zastąpi Ziga Jelar. Dla Słoweńców to wielka strata. Ich lider był jednym z faworytów do wywalczenia medalu na tej imprezie. Po zakończeniu PolSKIego Turnieju, w którym Słowenia minimalnie ustąpiła Austrii, skoczek mówił, że podczas mistrzostw liczy na zamianę miejsc obu reprezentacji (pisaliśmy o tym tutaj).
W ubiegłym sezonie Anze Lanisek zasłynął tym, że publicznie mocno wspierał Dawida Kubackiego, gdy niespodziewanie zachorowała jego żona i Polak musiał wycofać się ze startów. Kiedy Słoweniec wyprzedził naszego rodaka w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, gdzie zajął trzecie miejsce, na dekorację wyszedł z podobizną Kubackiego jasno sugerując, że ta lokata należała się także Polakowi. Stąd zapewne także wielu polskich fanów skoków trzyma kciuki za jego szybki powrót do zdrowia.
Fot. Newspix
Czytaj też: