Napoli jest pogrążone w sporym kryzysie. Na półmetku sezonu plasuje się na odległej dziewiątej pozycji w tabeli Serie A i traci aż 20 punktów do lidera Interu Mediolan. W niedzielne popołudnie mistrz Włoch przegrał na wyjeździe 0:3 z Torino. Posada Waltera Mazzarriego wisi na włosku? Dyrektor sportowy Napoli Walter Meluso uspokaja nerwowe nastroje, jakie panują wokół klubu i podkreśla, że trener może spać spokojnie.
Mazzarri przyszedł do Napoli w połowie listopada, zmieniając na tym stanowisku Rudiego Garcię. Doświadczony szkoleniowiec miał poukładać zespół i dalej liczyć się w walce o tytuł. Ta sztuka mu się nie udała. Na razie poprowadził drużynę w siedmiu ligowych spotkaniach, przegrał cztery z nich, a jego średnia punktowa na mecz wynosi równe 1,00.
– Odbyło się spotkanie z trenerem i całą drużyną po meczu z Torino i przede wszystkim chciałbym przeprosić naszych kibiców, tak licznych w Turynie, za to nie do poznania Napoli. Postaramy się jak najszybciej wrócić do normalności, której być może brakuje także z powodu wielu kontuzjowanych i niedostępnych piłkarzy, takich jak Osimhen i Anguissa, którzy wyjechali na Puchar Narodów Afryki. Oczywiście nie jest to usprawiedliwienie, ale wciąż są to sytuacje, które jeszcze bardziej penalizują nasz zły moment – mówił przed kamerami DAZN Walter Melsuo.
– Ufamy Walterowi Mazzarriemu. Jest w 100% częścią naszych planów i nie rozważamy zwolnienia trenera. Nasz szkoleniowiec cieszy się największym zaufaniem wszystkich, na pewno nie ma refleksji w tej sprawie. Mogę powiedzieć, że sytuacja jest zupełnie inna niż w zeszłym sezonie. Obecnie jednak ktokolwiek gra w Napoli, jest z Neapolu, niezależnie od tego, kto gra mniej lub bardziej. W tej chwili też mamy wielkiego pecha, widzimy ważne okazje stworzone dzisiaj, których nie wykorzystał Raspadori, gdyby było inaczej, może moglibyśmy porozmawiać o innym meczu – zaznaczał.
WIĘCEJ O WŁOSKIM FUTBOLU:
- Napoli na kolanach. Kryzys trwa w najlepsze [WIDEO]
- Fatih Terim w świecie calcio, czyli półtora roku szaleństwa
- „Król paparazzich” chce wrócić na tron. Fabrizio Corona znów podpalił świat calcio
- Katastrofa w zarządzaniu sukcesem. Napoli wciąż w kryzysie
Fot. Newspix