Gorący mecz w Kiszyniowie. Mołdawia wyrwała remis z Albanią strzelając gola na 1:1 na kilka minut przed końcem spotkania. Oznacza to, że cały czas jest w grze o Euro 2024. Z kolei Albańczycy już zapewnili sobie awans na turniej.
Mecz Mołdawii z Albanią był bardzo istotny nie tylko dla obu tych drużyn, ale i dla… Polski. Biało-Czerwoni musieli bowiem liczyć na to, że padnie w tym spotkaniu remis lub wygra Albania. Wszystko to dlatego, żeby z Czechami nie grać o “pietruszkę”.
Na prowadzenie w 25. minucie wyszli Albańczycy. Z rzutu karnego trafił Sokol Cikalleshi. Prowadzenie gości oznaczało, że znaleźli się oni na autostradzie do mistrzostw Europy w Niemczech.
Jak Mołdawianie strzelili gola na 1:1? Na trzy minuty przed końcem do siatki trafił Vladyslav Baboglo. Jego gol przywrócił Mołdawianom nadzieje na awans na mistrzostwa Europy. Po dopisaniu sobie punktu reprezentacja Mołdawii wyprzedziła Polskę i traci tylko 1 oczko do drugich Czechów. I to właśnie z nimi 20 listopada w Ołomuńcu rozegra ostatni mecz eliminacji.
“MOŁDAWIA ŻYJE, MOŁDAWIA GRA DALEJ O AWANS”
Mołdawia 1️⃣:1️⃣ Albania#EURO2024 #Euro2024Qualifiers pic.twitter.com/XoAhDxz6S2
— Polsat Sport (@polsatsport) November 17, 2023
Co najważniejsze dla nas, rezultat w meczu Mołdawia – Albania nie przekreśla naszych szans na awans na Euro. Podopieczni Michała Probierza najpierw muszą sięgnąć z Czechami po komplet punktów, a następnie liczyć na to, że w meczu Czechy – Mołdawia padnie remis. Tylko taki rezultat da Polakom bezpośrednią promocje na mistrzostwa Europy.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Czarne kalendarium. Jak upadała reprezentacja Polski?
- Obiecująca przystawka przed meczem z Czechami. Młodzieżówka pokonała Izrael
- Cukrzyca, śmierć ojca i mentalność lidera. Czy Patryk Peda to przyszłość reprezentacji Polski?
fot. Newspix