W Europie większość lig dopiero wystartuje w najbliższych tygodniach, a za oceanem sezon właśnie się rozkręca. Tam znów błysnął Karol Świderski, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w meczu Charlotte FC z Cincinnati.
Polak rozpoczął strzelanie we wspomnianym spotkaniu. Już w pierwszym kwadransie miał koncie pierwsze trafienie. Karol Świderski wykorzystał dośrodkowanie Kerwina Vargasa i strzałem z powietrza pokonał bramkarza gości.
Placement ➡️ Finish
Brawo Swigoalski 👏 pic.twitter.com/af6QV6DAk2
— Charlotte FC (@CharlotteFC) July 9, 2023
Polski napastnik długo nie musiał czekać na drugiego gola. Jeszcze w pierwszej połowie zachował się fantastycznie i strzałem z niewygodnej pozycji dał Charlotte FC dwubramkowe prowadzenie.
Swigoalski’s are best served with a braceski ✌️ pic.twitter.com/Nrwf6x9wK9
— Charlotte FC (@CharlotteFC) July 9, 2023
Sęk w tym, że jego zespół nie był w stanie utrzymać korzystnego wyniku do końca. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Warto dodać, że w tym meczu wystąpili też dwaj inni Polacy. Jeszcze w pierwszej połowie Jan Sobociński zastąpił kontuzjowanego Derricka Jonesa. Natomiast pół godziny przed końcem regulaminowego czasu gry na murawie zameldował się Kamil Jóźwiak.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Nie sikać na jego pomnik. Frank Schmidt, nowa trenerska gwiazda Bundesligi
- Opowieści z półświatka. O smutnych realiach futbolu w Mołdawii [REPORTAŻ]
- Trela: Porzućcie wszelką nadzieję. Jak Cracovia pozbawia kibiców złudzeń
- „Do Warty? Nie no, gdzie”. Nie jesteśmy klubem pierwszego wyboru
Fot. Newspix.pl