Pomimo imponującej ofensywy transferowej, Arabia Saudyjska może zrezygnować ze startu w konkursie na organizatora mundialu w 2030 roku. Informację przekazał jako pierwszy hiszpański dziennik „Marca”.
Zdaniem hiszpańskiej prasy, Saudyjczycy mogą jednak wrócić… za cztery lata. Bardziej atrakcyjna może okazać się bowiem opcja organizacji mistrzostw świata w 2034 roku. Mundial w Arabii Saudyjskiej jest marzeniem lokalnych władz, ale jego realizacja może jeszcze nie raz zostać przeniesiona w czasie.
Kluczem do sukcesu ma się okazać również specyficzna strategia na rynku transferowym, którą obserwujemy w ostatnich tygodniach. N Bliski Wschód sprowadzani są bowiem zawodnicy z największych europejskich drużyn. W dużej mierze są to jednak postaci z drugiego lub trzeciego szeregu.
[avatar size=”original” align=”center” link=”
Marca podaje, ze Arabia Saudyjska wycofuje się z walki o organizację MŚ 2030. Co oznacza tylko to, że… skupią już wszystkie siły na staraniach o mundial 2034. Bo to, że MŚ prędzej czy później się tam odbędą można uznać niemal za pewnik.
Nieźle wstrzeliliśmy się dziś z…
— Adam_Kotleszka ⚽🏝️🇺🇸🇦🇺🇨🇦 (@Adam_Kotleszka) June 22, 2023
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Idą wybory. O Mańce-Szulik, Sutryku i Kielcach
- Tęsknota za Paulo Sousą – zrozumiała czy irracjonalna?
- Z Mołdawią przebiliśmy wszystko. Największe kompromitacje reprezentacji Polski [RANKING]
- Wiceprezes Stomilu: – W klubie nastanie stabilna normalność
Fot.Newspix