– Najpierw była mowa, że trzeba się utrzymać w lidze. Potem, że może jest szansa na grę w barażach. Nikt nie spodziewał się, że tak nam dobrze pójdzie i wygramy rozgrywki – mówi w rozmowie z portalem „Łączy Nas Piłka” Tomasz Wełna, środkowy obrońca Polonii Warszawa.

„Czarne Koszule” zanotowały drugi awans z rzędu. Ekipa z Konwiktorskiej, która była beniaminkiem rozgrywek, na dwie kolejki przed końcem sezonu zapewniła sobie promocję do wyższej ligi. – Twardo stąpamy po ziemi, ale byłbym spełniony, gdyby udało się wywalczyć z Polonią kolejny awans i po ponad dekadzie znów zagrać z tym zespołem w elicie. W tej drużynie debiutowałem w Ekstraklasie i w tym zespole mógłbym zakończyć karierę. To byłoby niesamowite. Zadanie będzie jednak bardzo trudne. Wystarczy zobaczyć, kto spadł do I ligi, a więc Miedź Legnica i Lechia Gdańsk – tłumaczy Wełna.
Czy awans Polonii Warszawa oznacza, że więcej fanów będzie przychodziło na stadion? – To się okaże w I lidze. Byłoby super, gdyby wróciła moda na Polonię. A jak będzie powyżej trzech tysięcy na meczach, to będę zadowolony – mówi Tomasz Wełna.
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:
- LISTKIEWICZ O MARCINIAKU: – NIE MA LEPSZEGO SĘDZIEGO NA ŚWIECIE
- STAMIROWSKI: ZAINWESTOWAŁEM POŁOWĘ MAJĄTKU. CHCĘ, ŻEBY WIDZEW WYGRYWAŁ TROFEA
Fot. FotoPyk
Nitot zrobił dwa awanse w dwa sezony, godne uwagi.
A pierwsza liga w ogóle bardzo ciekawie się zapowiada w przyszłym sezonie.
Nawet bardzo ciekawie. Fajnie gdyby jeszcze Motor awansował. Można nie lubić Feio itd ale jednak jest to klub z najlepszą frekwencją w 2 lidze, z fajnym stadionem, z dużego miasta.
Ogólnie prestiż szczebla centralnego MUSI rosnąć. Fajnie to Boniek ustawił, baraże robią robotę ale ja ograniczyłbym drugie zespoły do maks 3 ligi. Na mecze rezerw Ślaska, Lecha, Zagłębia przychodzi średnio mniej niż 200 osób.
Z tym przepisem o maks ilości meczów w 1 składzie to kwestia czasu aż wszystkie zleca do 3 ligi
Też prawda. 🙂
Nie nikt, Panie Piłkarzu, bo ludzi dobrej woli jest więcej….
Mam tak samo jak Ty, te same najpiękniejsze sny…
Dlaczego rozmawiasz sam ze sobą?
To kiedykolwiek była moda na Polonie?
Tak przed wojną jak była wolna Polska i zanim PZPR oraz ojcowie założyciele Popławski i Bordziłowski zadbali o ilość proletariatu na CWKSie.
O ciebie ćwoku nikt nie zadbał?
Przed wojną była też Pogoń Lwów. Zamierzamy wracać do prehistorii? Pytam o w miarę nowej historii Polski. Po wojnie Polonia była mistrzem, nie przed wojną, i jakoś mody na nią nie było. Nie liczyłbym na jakieś resentymenty przedwojenne.
Już ci kiedyś zapuszczona pizdo z kamiennej tłumaczono – w 1945 roku klub został reaktywowany przez przedwojennych sportowców i działaczy Legii. Bordziłowski w latach 1947-49 był prezesem a nie żadnym założycielem deklu.
Przypomnę ci kilka faktów z historii klubu z Konwiktorskiej, której pewnie nie znasz.
Po 1945 roku, wielu Polonistów zostało postawionych przed sądem i skazanych za zaangażowanie w faszystowskie organizacje sportowe. Polonistów skazano na podstawie Dz. U. z 1946 r. Nr 69, poz. 376 (Dekret z dnia 10 grudnia 1946 r. o zmianie dekretu z dnia 31 sierpnia 1944 r. o wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy winnych zabójstwa i znęcania się nad ludnością cywilną i jeńcami oraz dla zdrajców Narodu Polskiego.). Dla przykładu, braci Pazurków wpisano na listę zdrajców narodu, a młodszego Józefa postawiono w 1947 roku przed sądem – za grę w hitlerowskiej drużynie DTSG i reprezentacji Generalnej Guberni został skazany na 3,5 roku więzienia.
W 1944 roku na Targówku przy ulicy Oszmiańskiej została ulokowana Komenda Milicji, gdzie pracę jako referent dostał ówczesny oficer Milicji Obywatelskiej Zenon „Odrowąż” Pieniążek, jeden z czołowych graczy „Czarnych Koszul”. Z inicjatywy tego, wg historyka-bajkopisarza Gawkowskiego, „legendarnego bohatera” 🙂 powstał w lutym 1945 roku Milicyjny Klub Sportowy „Polonia”. Przy pomocy utrwalacza władzy ludowej, rozpoczęto przygotowania do pierwszych powojennych rozgrywek. Sam „Odrowąż” namówił pułkownika milicji Konarzewskiego do objęcia patronatu nad zespołem MKS Polonii. W resorcie bezpieczeństwa kilku ówczesnych Polonistów rozpoczęło pracę. Milicjanci z Targówka kupowali stroje, piłki i wszystko co było klubowi potrzebne. Po wyparciu Niemców z gruzów Warszawy drużyna dzięki pracy „Odrowąża” na komisariacie, mogła liczyć na wsparcie milicji. Zresztą, milicja nie miała Polonistom za złe że niektórzy z nich kolaborowali z Niemcami gdyż tamtej drużyny już nie było a Milicyjny Klub Sportowy stał się oczkiem w głowie stołecznej MO aż do upadku PRLu. Pułkownik Konarzewski obiecał dalsze wspieranie drużyny, założonej po wojnie.
Półroczna współpraca z milicją musiała przynieść korzyści i przyniosła – mistrzostwo Polski z 1946 roku. Polonia dzięki dalszemu milicyjnemu wsparciu finansowemu, dokonała dodatkowych wzmocnień. Wykorzystując sytuację w odradzającej się Warszawiance, której to piłkarze nie byli zadowoleni z tamtejszego wynagrodzenia finansowego, kuszeni wysokimi wynagrodzeniami – w tym miejscu warto przypomnieć osobę pułkownika Konarzewskiego – niemalże w całości przeszli do Polonii i tak w jej szeregach znaleźli się m.in.: Zdzisław Sosnowski, Henryk Przepiórka, Jerzy Fronczak, Jerzy Szularz. Piłkarze ci w znacznym stopniu, przyczynili się do zdobycia tytułu mistrzowskiego.
Nie bez znaczenia dla pierwszego sukcesu KSP, była też postawa fair play ówczesnych działaczy Legii Warszawa. Po fuzji z Warszawianką, Polonia uznana została za nowy klub, w takim wypadku powinna rozpocząć sezon od klasy C. Działacze Legii Warszawa kierując się duchem sportu, przeforsowali miejsce dla Polonii w klasie A.
Mit jakoby na Polonii panował „antykomunizm” i „opozycyjność” trudno pogodzić z faktami, iż zarząd Polonii (i jego otoczkę) swoją obecnością w latach 70-tych i 80-tych zaszczycili panowie związani ze służbami, które nie były bynajmniej opozycyjno-patriotyczne. W dodatku na kilka lat przed upadkiem PRLu, Polonią Warszawa realnie nadal rządziła Komenda Stołeczna MO z pułkownikiem Celakiem (zastępca komendanta stołecznego) na czele, który to pełnił rolę wiceprezesa klubu.
A teraz napisz o legiunii.
Jak na tych co podobno nie ma w Warszawie masz sporo informacji cwe(L)u
Obyście tam kurwy ,szmaty ,konfidenci wszyscy wyzdychali na tej kurwiktorskiej.
Polonii kibicują same dziadki 70+ więc sami niedługo zejdą
Zamknij mordę zakłamany skurwysynie.
Byla moda na Polonie zaczym do Warszawy po wojnie komunisci sprowadzili chlopo-robotników by zmienic oblicze patriotyczne i elitarne stolicy. Nastapila wymiana ludnosci. Dzisiaj w Warszawie mieszka ta sama swołocz i tłuszcza co w Legionowie, Wyszkowie, Piasecznie. Prawdziwi warszawiacy kibicuja Polonii Warszawa , najstarszemu klubowi w stolicy. Kim sa prawdziwi warszawiacy? To ci których rodziny pochowane sa na Powazkach….
ty z prawdziwym Warszawiakiem nie masz nic wspólnego i nie zmieni tego nawet 10 pokoleń leżących na Powązkach. Pogarda która tu pokazujesz to esencja komunistycznych rządów, oni też gardzili innymi, kto nie z nami ten przeciw nam. Jeśli faktycznie jesteś Warszawiakiem od pokoleń, to przynosisz wstyd przodkom.
Brednie. Wielu lewaków jest na Polonii, to są ci prawdziwi Warszawiacy? To dziękuję, postoję…
Doprawdy żenujące są te wasze „historyczne” legendy – poziom TVPInfo.
Nie ma się co dziwić, kiedyś był to milicyjny klub i typowe dla milicji konfabulacje pozostały na Konwiktorskiej do dziś.
Pewnie dlatego swego czasu na forum „dumy stolicy” zabroniliście wpisywać kibicom Polonii z Legionowa, Wyszkowa, Piaseczna, Tłuszcza, Wołomina w swoim profilu nazwy miast gdzie mieszkają, bo głupio byłoby pisać o „swołoczy i tłuszczy” z Łazienkowskiej podczas gdy ta sama „swołocz i tłuszcza” przychodzi na Konwiktorską.
Akurat ludzie z Warszawy chętnie przeprowadzają się pod Warszawę gdy mają dosyć miasta. Np. do Piaseczna. Tluszczy szukaj w blokach.
Maja dosyc blokow w Warszawie, by zamieszkac w bloku w Piasecznie? Jakies jeszcze konfabulacje, wiesniaku?
Nie mówię o blokach tylko o willach niedaleko kabackiego blokersie z Bródna.
Co ty kurwa biedaku myślisz, że jak mieszkasz w 40 metrowej klicie obok cmentarza to jesteś wielkim miastowym? 😀
Ty negujesz, że zarobieni ludzie i inteligencja szukają spokoju na obrzeżach wielkich miast? Kompletnie odleciałeś. 😀
Ale całe rodziny? Jaki jest wyznacznik? Bo ja mam reprezentanta na Powązkach, reprezentanta w kwaterze AK na Wojskowych ale większość rodziny jednak leży na Bródnie. Aha, no i w międzyczasie wyprowadziliśmy się do Konstancina bo starych było stać.
Mogę się nazywać Warszawiakiem czy jednak nie mam podjazdu do chłopaków z tarchomińskich bloków?
W kraju jest tak wspaniale, że emigracja znowu w modzie chyba o taką Polonię chodziło
Jedyny POLSKI klub w Warszawie, stolica wraca o właściwych kibiców 😀
Komenda Stołeczna Policji. Fanklub?
Wojskowy klub Jaruzelskiego…
raczej żydowski, macie zażydziałą historie,wstyd takie gówno wspierać.
A skąd czerwony proletariusz może znać historie? Żydowskie było Maccabi przed wojną.
Po wojnie Polonia patriotyczna a CWKS klub proletariatu i podmiejskich czerwonych zwożonych przez Bordziłowskiego i Popławskiego.
Przed wojna godna rywalizacja Polonii z Legią z tym że sekcja piłkarska Legii zbankrutowala w 1938mym roku.
Nie żadne trudne zadanie, tylko dawać kurwa za rok do Ekstraklasy, a potem grać derby z Legią! Jeszcze Wisła Kraków i ŁKS i będa derby w największych miastach, nie licząc Wrocławia. Nic na siłę, ale jeśli jest potencjał, to zapierdalać i chuj. Niby w Poznaniu jest warta, ale co z tego jeśli gra w Grodzisku?
*Warta oczywiście.
Panie wełna powiedz pan temu Francuzowi żeby wzorem Ulanego Krzysia zaczął browar i giętą na meczach dawać za darmo! Sukces frekwencyjny murowany bo wszystkie mortalesy i pasibrzuchy z KTS przeniosą się na Konwiktorska. Nikomu nie będzie się chciało grzać na Hutnik, skoro japę umoczyć będzie można w piwsku duzo bliżej centrum. Lepsze mortalesy w cenie browca, niż ta cala perelowska geriatria i trochę sloikow krakowsko-poznanskich którzy do was przychodzą. Oni siana w bufetach nie zostawiają bo z własnymi sznytkami przychodzą . Tak mi powiedział jeden Słowik poznański słoik który pracuje w stolicy.
Chyba raczej wyśpiewał, nie?
Nie! ŚPIEWAJĄ tylko w chórze. A odkąd sławnego kapelmajstra zabrakło, co to i przytulić lubił i snickersa po zabiegu dał, to nikt tego towarzystwa nie ogarnia. STĄD później te czarne zabawki na baterie…. pogubiły się ptaszyny. Tym bardziej że i wielebny biskup na Pe też odszedł.
To ta historia z lat 70tych/czy 80tych tak ci życie wypełniła i rozum zatruła?
Nie zapieraj się cioto swego etosu, jak żaba w błocie. Historii swojej nie zmienisz wielbicielu spermy kiszczaka. Ciągłeś ciągniesz i będziesz ciongnął. Taka twoja słowicza dola. Jakeś młodszy to zapytaj tatusia swojego kto mu doznań dostarczał.
E tam na wiosne już w Lutym wiedziałem że się uda, mimo iż pół strony martwiło się w komentarzach że nie wyjdzie ten awans do tego nawet im się drużyny rywali ciągle myliły
Polonia to powinna najpierw pomyśleć o bazie treningowej. Stadion aż tak ważny nie jest.
Jakiś idiota, który nie chce rozwoju Polonii dał mi minus…
Wyprierdolmy miliony na stadion, nic przecież po co nam boiska. Mamy jedno, na którym w tygodniu trenuje 1000 dzieciaków. Wystarczy, stadion ważniejszy.
Ludzie z IQ małpy…
Może za tak parszywy nick? 😉
Jeżeli Wam zależy na rozwoju Polonii to trzeba zacząć od podstaw, a tym są boiska z zapleczem.
U nas jak zwykle na odwrót: najpierw stadiony, potem szkolenie.
Polonia to mały osiedlowy i nic nie znaczący klubik w porównaniu z Legia. Dodatkowo właścicielem jest francuska wersja Filipiak mająca swoich pracowników z gówno.
Ten osiedlowy klubik to dwukrotny Mistrz Polski.
Czyli lepsi niż Wielki raków w podwójnej koronie MP23…
Polonia to klub dzielnicowy i nic nie wskazuje na to żeby coś miało się zmienić w najbliższym czasie. Takie Rayo Vallecano w zestawieniu z Realem Madryt. Ale dobrze, niech awansują. Derby Warszawy to zawsze ciekawe mecze.
Chodzi o to żeby mieć na siebie plan. Mozna być fajnym, małym klubem, który wprowadza młodzież, a można być Lechią.
podniecacie się na weszlo awansem z II ligi jakiegoś osiedlowego klubiku.
jest w Warszawie klub, który został założony w 2017 roku i po 6 latach odniósł wielki sukces awansując do Energa Basket Ligi!
nazywa się Dziki Warszawa
o tym powinniście napisać!
to jest wyczyn a nie 10 lat pełzania tego dyskopolowego przefarbowańca.
Basket Liga? Co to jest? Jaka popularność jest tego sportu w porównaniu z piłką nożną? Ile lig i ile drużyn seniorskich jest w kraju? Jaki jest koszt utrzymania drużyny koszykarskiej vs futbolowej?
Porównanie z dupy. Marginesowy sport w Polsce porównywać z piłką nożną. Napisz może coś o skokach narciarskich.
jeśli na mecze koszykarskiej ekstraligi przychodzi średnio 3-4 tys ludzi a na mecze czołowych drużyn potrafi przyjść ponad 10 tys to co można powiedzieć o popularności takiego mega marginesowego klubiku jak KSP, na który przychodzi ledwie 2 tys.
dno i metr mułu, nawet z dupą nie ma porównania :D:D
Na ostatnim meczu Polonii z Olimpią Elbląg było 4500 widzów. W pierwszej lidze frekwencja może iść częściej w tę stronę.
A poza tym – koszykówka xD jakieś kroki, jakieś połowy – kto to wymyślił? Kto się tym jara?
Setki koszy, wszystkie takie same, żadnej akcji nie pamiętasz, nudne to do kwadratu.
Ja się jaram koszykówką. Idź Papaju wpierdalać swój szpinak żeby buły duże urosły bo głowa na bardziej skomplikowane sporty niż gała się nadaje.
Ja się jaram koszykówką. Idź Papaju wpierdalać swój szpinak żeby buły duże urosły bo głowa na bardziej skomplikowane sporty niż gała się nie nadaje.
Marginesowe to są Twoje wpisy. Wiadomo, że przy pompowaniu grubego hajsu w ten sport dla motłochu co wpierdala parowki z Biedry i zalewa harnasiem, koszykówka czy siatkówka nie maja szans. Popularność piłki nożnej wynika z tego że nawet półgłówek rozumie jej zasady i przepalania wspomnianego hajsiwa w piecu. Akurat koszykówka i siatkówki nie musisz lubić ale ja tam wolę jak nasi osiągają w sporcie jakieś sukcesy, pokazują charakter, walke i serducho. Dla Ciebie mogą to być jednak sporty niszowe, bo wolisz oglądając dyscyplinę w której paralitycy kopia się po czołach i nie potrafią sklecić jednego poprawnego zdania.
Argument z dyskopolo nie działa.
Brawo Polonia…. do Ekstraklasy marsz. Pozdro z ŁKS u Łódź
Lech, Cracovia i Arka dołączaja się! W jedności będzie nasza siła,
przed którą ligowy tyran się ulęknie!
Polonia brzydzi się Lechem kolego.
Sam sobie odpisujesz. To już jest szczyt spierdolenia
A skąd taki pomysł? Przecież Lech ma zgode z Cracovią do tego wyróżnia się tak samo tym że wybitnie nie lubią obu czerwonych klubów PZPR.
Przecież Polonia ma kosę z Lechem.
Pewnie z przed 1000 lat i bez powodu, nie ma to sensu kompletnie.
Najstarsza zgoda w Polsce z Cracovią i do tego Lech tak samo nie lubi czerwonych klubów: CWKS i GTS więc czemu niby z nim kose mieć?
Teoretycznie nie ma już zgody z Cracovią.
Dojrzą i dojrzeją bo łączy nas jeden wróg.
A jeszcze ŁKS dołącza…
To koniec świata, jaki znacie w Warszawie…
Nie.
A mamy parcie na piłkę w naszym kraju…. W 2 mln aglomeracji na uległe po 15 tys 20 max… I może Polonia uzbiera że 3 max…. Śmiech
W Warszawie tylko Ursus!
Drukarz*