Chyba jakieś fatum krąży nad Paulem Pogbą. Gdy Francuz już dojdzie do pełni zdrowia i zacznie łapać minuty w lidze, wtedy doznaje kolejnego urazu. Wczoraj po raz pierwszy w tym sezonie wyszedł w pierwszym w składzie Juventusu i był zmuszony opuścić boisko zaledwie po 23. minutach meczu z Cremonese.
Mistrz świata z 2018 roku latem ubiegłego roku wrócił do Turynu po sześciu latach przerwy. Nic nie kosztował “Starą Damę”, a warto przypomnieć, że w przeszłości klub zarobił na jego transferze do Manchesteru United ponad 100 milionów euro.
30-letni pomocnik chciał wszystkim pokazać, że dalej jest na światowym poziomie i może wiele wnieść do drużyny Juventusu. W realizacji planów przeszkadzają mu urazy. Krótko po transferze do Włoch doznał kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Gdy próbował wrócić na boisko, zaczął mu dokuczać kolejny problem zdrowotny. I tak w kółko.
Wczoraj miał być dla niego piękny dzień – pierwszy mecz od pierwszej minuty w barwach Juventusu od momentu powrotu do Turynu. “Stara Dama” pokonała w ligowym starciu Cremonese 2:0, ale Pogba nie mógł długo nacieszyć się tym spotkaniem. Po dwudziestu kilku minutach padł murawę i ze łzami w oczach opuścił Allianz Stadium.
Paul Pogba leaves the field in tears as he picks up an injury less than 25 minutes into his first Juventus start since April 2022.💔 pic.twitter.com/svTjrwyPG9
— Ben Jacobs (@JacobsBen) May 14, 2023
Pogba najprawdopodobniej uszkodził mięsień czworogłowy lewego uda. I nie zobaczymy już go na boiskach Serie A w tym sezonie.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Pogoń jednak jeszcze nie na wakacjach i chce utrzymać podium
- Miał być paździerz i był. Stal – Lechia: najgorszy mecz sezonu
- Wielka akcja marketingowa – Lechia Gdańsk rozdała 20 par gaci Flavio Paixao
- Raków Częstochowa rusza po młodzieżowca. Miedź oczekuje dużych pieniędzy
- Nieoficjalnie: przepis o młodzieżowcu w Ekstraklasie zostaje na kolejny sezon
- Odrodzenie po łódzku. Miasta i obu klubów
Fot. Newspix