W rozmowie na oficjalnej stronie UEFA Wojciech Szczęsny ocenił, jak długo będzie w stanie strzec bramki reprezentacji Polski. Dla golkipera celem jest Euro 2024, a następnie ustąpienie młodszym zawodnikom, m.in. chwalonemu przez piłkarza Juventusu Kamilowi Grabarze.
– Ja już wiem, że nie zagram w mistrzostwach świata. Nic się nie zmieniło. Dzisiaj na pewno nie zmienię swojej decyzji. Nie mam pojęcia, jak będę czuł się za dwa lata. Są takie etapy w życiu, że lepiej skończyć rok za wcześnie niż rok za późno. Chciałbym zwieńczyć karierę w reprezentacji sukcesem w mistrzostwach Europy. Mam wrażenie, że są za mną młodzi bramkarze, którzy będą w stanie godnie reprezentować kraj, jak choćby Kamil Grabara. Uważam, że jest on w stanie na kilka lat zamknąć innym drogę do bramki naszej kadry – ocenił na łamach UEFA.com Wojciech Szczęsny.
Bramkarz Juventusu pozostaje niepodważalnym numerem jeden reprezentacji Polski. Rozegrał już ponad 70 meczów, w których zachował 30 czystych kont i wpuścił 69 bramek. Za kilka dni skończy 33 lata, dlatego uważa, że przyszłoroczne mistrzostwa Europy mogą być dla niego ostatnią dużą imprezą z kadrą.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wszystko zdawało się sprzyjać. Dlaczego Ruch nie zagra z Wisłą na Stadionie Śląskim?
- Sportwashing doskonały, czyli Katar po mundialu
- Dziewięć zwycięstw z rzędu. Ile naprawdę waży seria Fiorentiny?
Fot. Newspix