Tuż po zakończeniu spotkania z Norwegią (3:0), Joselu opowiedział o swoim spektakularnym debiucie. 32-letni Hiszpan pojawił się na boisku w samej końcówce meczu. Po pięciu minutach, miał na swoim koncie już dwie bramki.
– To wciąż do mnie nie dociera. Chciałbym zadedykować ten występ mojej żonie, dzieciom oraz mamie – dziękuję, że wspieraliście mnie dzisiaj na trybunach. Dziękuję również trenerowi de la Fuente za zaufanie. Myślę, że go nie zawiodłem – przyznał wzruszony napastnik Espanyolu.
Doświadczony snajper zareagował także na komentarze odnośnie swojego wieku:
– Wiek nie ma dla mnie znaczenia, to tylko liczba w dowodzie. We wnętrzu wciąż czuję się jak dziecko.
https://twitter.com/JoseluMato9/status/1639778453519048705?s=20
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Pierwsze kopnięcie jak cały mecz. Prawdziwy obraz wyzwania Santosa
- Janczyk z Pragi: Dotrzeć do głów, a nie je ścinać. Santos i walka z mentalnością przegrywów
- Jedynka jedynkę dwójką pogania. Noty za mecz z Czechami
- Człap, człap, człap. Tak walczy dla kadry Robert Gumny
Fot. Newspix