W środę odbyła się konferencja prasowa Górnika Zabrze, na której ponownie „zaprezentowany” został Jan Urban. Spisaliśmy najważniejsze fragmenty.

Urban o Podolskim: – Nie ma i nie było między nami żadnego konfliktu

Kontrakt Urbana z Górnikiem Zabrze obowiązywał do czerwca tego roku. Czy w związku z tym, że 60-latek ponownie objął funkcję pierwszego trenera, został on zmieniony? – Uważałem, że nie ma potrzeby nanosić zmian w moim kontrakcie, a więc jest on taki sam – wytłumaczył szkoleniowiec.

Urban, który pracował już w Zabrzu w latach 2021-22, nie zastanawiał się zbyt długo nad ofertą ponownego objęcia zespołu. Czy mógł jednak odmówić? – Zastanawiałem się nad tym, ale na dzień dzisiejszy naprawdę nie wiem. Gdybym odmówił, być może poniósłbym jakąś karę finansową. Być może w normalnych okolicznościach tak trzeba było zrobić, natomiast w tej sytuacji wydaje mi się, że ja bym się z tym źle czuł w momencie, kiedy Górnik mówi, że trzeba w tej końcówce im pomóc i uważają, że jako trener to zrobię. Z drugiej strony chcę pomóc, więc dlatego się zgodziłem – powiedział trener na konferencji prasowej.

Czy Jan Urban doczekał się przeprosin od kogoś z klubu? – Nie, ale rozmów wielkich też nie było. Byłem praktycznie na każdym wiosennym meczu Górnika. To nie było tak, że przypadkiem pojawiłem się na spotkaniu z Wisłą Płock, wiedziałem, że klub chce ze mną porozmawiać. Przypuszczałem, na jaki temat, ale też myślałem, że być może na zasadzie, że jeżeli trener Gaul wygra, to na razie zostaje tak, jak jest. Stało się inaczej, zmiana nastąpiła – wyjaśnił.

Czy 60-latek miał już okazję porozmawiać z Lukasem Podolskim? Co uważa na temat jego rzekomego konfliktu z 130-krotnym reprezentantem Niemiec? – Oczywiście, że rozmawialiśmy i to nieraz. Dzisiaj również. Nie ma i nie było między nami żadnego konfliktu, to po prostu była wymiana zdań. Ktoś ma taką opinię na dany temat, a ktoś inną. W takiej sytuacji widać, że zarówno Lukas, jak i ja graliśmy w piłkę – dla nas takie sytuacje się normalne. Jak ktoś się obrazi, to jego problem – uważa Jan Urban.

Górnik Zabrze po 25. kolejce ma zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową. Jak Urban ocenia ostatnią dyspozycję zabrzan? – Wydaje mi się, że Górnik grał bardzo dobre mecze, ale grał też słabe. Można powiedzieć, że w tamtym sezonie sytuacja była podobna, ale jednak mimo wszystko uważam, że byliśmy bardziej regularni, jeżeli chodzi o styl gry. Nie byliśmy regularni, jeżeli chodzi o wyniki, bo było wiele meczów, których nie powinniśmy przegrać, a przegraliśmy, natomiast w tym sezonie Górnik grał bardzo dobre mecze i… słabe – zauważa szkoleniowiec.

Jak porównałby swój zespół z poprzedniego sezonu do tego, który zastał teraz? – Wydaje mi się, że tamten zespół był bardziej techniczny, dlatego graliśmy piłkę kombinacyjną, widowiskową, bo byli zawodnicy do takiej gry. Dzisiaj pod tym względem jest troszkę słabiej, ale to nie oznacza, że ci zawodnicy nie potrafią tak grać, ponieważ w niektórych meczach zespół rzeczywiście grał taką piłkę – podkreśla Urban, który w przeszłości miał okazję występować w Zabrzu również jako piłkarz.

Jak nowy-stary trener Górnika ocenia szansę zespołu na utrzymanie? – Utrzymanie w tym roku będzie dużo „droższe” niż w poprzednim. W zeszłym sezonie do utrzymania wystarczyło 35 punktów, a w tym roku będzie potrzeba zdecydowanie więcej – uważa.

Czy 60-latkowi uda się coś zmienić w zespole do następnego meczu z Piastem Gliwice? – Zawsze zmiana trenera, jakakolwiek by nie była, to jest nowy bodziec dla zawodników. Ci, którzy nie grają, starają się trenować, pokazać z jak najlepszej strony, bo liczą, że z nowym trenerem będą grali więcej, co jest normalną rzeczą. Z drugiej strony też nie przychodzę do klubu, w którym nikogo nie znam. Większość zawodników znam, a nie wiadomo jakiego wyboru też nie ma, żebym wszystkich zaskoczył. Dzisiaj rozmawiałem przez pół godziny z Bartoschem Gaulem na temat drużyny, przekazał mi własne spostrzeżenia czy informacje – wytłumaczył.

CZYTAJ WIĘCEJ O GÓRNIKU ZABRZE:

Fot. FotoPyk

Suche Info

Media: Neymar jest gotów obniżyć pensję, aby wrócić do Barcelony

redakcja
Piłka nożna

„Marzył mi się awans, mam dwa”. Polonia Warszawa: w rok z III do I ligi

Sebastian Warzecha
Weszło

Alkohol, rak, nienawiść. Nic nie jest w stanie złamać Acerbiego

Mateusz Janiak
Suche Info

Łukasz Fabiański po finale Ligi Konferencji: Niewielu w nas wierzyło

redakcja
Suche Info

Prezes Puszczy Niepołomice: Myślę, że Wisła nas nie zlekceważyła

redakcja
Suche Info

Leo Messi: W Paryżu nie byłem szczęśliwy

redakcja
Suche Info

Media: Neymar jest gotów obniżyć pensję, aby wrócić do Barcelony

redakcja
Suche Info

Łukasz Fabiański po finale Ligi Konferencji: Niewielu w nas wierzyło

redakcja
7
Suche Info

Prezes Puszczy Niepołomice: Myślę, że Wisła nas nie zlekceważyła

redakcja
14
Suche Info

Leo Messi: W Paryżu nie byłem szczęśliwy

redakcja
10
Suche Info

Motor Lublin drugim finalistą baraży o I ligę po szalonej końcówce

redakcja
39
Suche Info

Laporta o Messim: – Szanuję, że chce grać w lidze z mniejszymi wymaganiami

redakcja
6