Reklama

Lederman: – Powołanie było dla mnie pozytywnym zaskoczeniem

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

20 marca 2023, 14:17 • 2 min czytania 17 komentarzy

Na pierwszej konferencji przed meczami z Czechami i Albanią w ramach eliminacji Euro 2024 pojawił się debiutant Ben Lederman piłkarz Rakowa Częstochowa, który opowiedział o swoich pierwszych wrażeniach i stanie zdrowotnym. 

Lederman: – Powołanie było dla mnie pozytywnym zaskoczeniem

Na samym początku 22-letni piłkarz przyznał, że nie spodziewał się tego powołania. I nikt wcześniej nie informował go o tym, że jest w kręgu zainteresowań Fernando Santosa. Podkreślił, że o wszystkim dowiedział się na konferencji prasowej selekcjonera, na której ogłosił listę powołanych.

To było dla mnie bardzo pozytywne zaskoczenie. Przed konferencją prasową Fernando Santosa o niczym nie wiedziałem. To dla mnie duża rzecz, że znalazłem się na liście powołanych. Przyjechałem tutaj, żeby pokazać się z jak najlepszej strony. Chcę na maksa wykorzystać tę szansę. Jestem dumny z tego, że tutaj jestem. 

Na pytanie, jaka jest jego największa piłkarska zaleta, odpowiedział bardzo krótko. – Moją największą zaletą jest wizja gry i próba zawsze gry do przodu. 

W minionej kolejce Lederman nie zagrał ani minuty w starciu Cracovią. Wiele mówiło się o tym, że jego kontuzja jest na tyle poważna, że wykluczy go z tego zgrupowania reprezentacji Polski. Jak na ten moment wygląda jego sytuacja zdrowotna? – Miałem uraz i nie grałem w ostatnim meczu, bo nie chcieliśmy ryzykować, żeby pogorszyć sytuację. Jestem u, bo jestem zdrowy. Chcę wyjść na boisko i grać jak najwięcej – zaznaczył.

Reklama

Lederman urodził się 8 maja 2000 roku w Calabasas w Stanach Zjednoczonych. Jest synem izraelskich imigrantów. Jego babcia ze strony ojca jest Polką i to dzięki niej zawdzięcza obywatelstwo naszego kraju. Do Rakowa Częstochowa trafił w 2020 roku z izraelskiego Hakoah Amidar. W przeszłości trenował w La Masii i szkółce belgijskiego Gentu. W tym sezonie rozegrał 15 spotkań w Ekstraklasie.

WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Kolejny freak czy wielka szansa dla boksu? Kim jest Jake Paul?

Szymon Szczepanik
3
Kolejny freak czy wielka szansa dla boksu? Kim jest Jake Paul?

Reprezentacja Polski

Piłka nożna

Pożegnanie z Boenischem i Sousą, kapitan Piotr i Glik. Mecze o punkty bez „Lewego”

Szymon Piórek
1
Pożegnanie z Boenischem i Sousą, kapitan Piotr i Glik. Mecze o punkty bez „Lewego”
Ekstraklasa

Od Mourinho do Amorima – tak Portugalia szkoli trenerów. Polska pójdzie w ich ślady?

Szymon Janczyk
5
Od Mourinho do Amorima – tak Portugalia szkoli trenerów. Polska pójdzie w ich ślady?
Liga Narodów

Probierz w księgarni i Młynarczyk na autobusie. „Lepiej tam nie idź” [REPORTAŻ Z PORTO]

Jakub Radomski
6
Probierz w księgarni i Młynarczyk na autobusie. „Lepiej tam nie idź” [REPORTAŻ Z PORTO]
Liga Narodów

Szpakowski: Nie stać nas dziś na to, by zrezygnować ze Slisza czy Romanczuka

Bartosz Lodko
8
Szpakowski: Nie stać nas dziś na to, by zrezygnować ze Slisza czy Romanczuka

Komentarze

17 komentarzy

Loading...