Reklama

Bogdanow, były piłkarz Arki, opowiada o służbie Ukrainie

Paweł Paczul

Autor:Paweł Paczul

24 lutego 2023, 14:47 • 2 min czytania 4 komentarze

Andrij Bogdanow, były piłkarz Arki Gdynia, zdobywca Superpucharu z żółto-niebieskimi, w rozmowie ze Sport.Tvp.pl opowiedział o swojej służbie Ukrainie podczas wojny z Rosją.

Bogdanow, były piłkarz Arki, opowiada o służbie Ukrainie

Jak powiedział: – 22 lutego byłem w ośrodku treningowym, jakieś 70 kilometrów od Kijowa. Przygotowywaliśmy się do startu ligi. O ile dobrze pamiętam, to następnego dnia był poranny trening w Buczy, a dzień później mieliśmy jechać do Lwowa na mecz z Ruchem. Obudzili nas rano dwudziestego czwartego mówiąc, że zaczęła się wojna. Od razu wsiadłem do samochodu i wróciłem do siebie, do Kijowa. Nie potrafię ci powiedzieć, jakie miałem myśli. To było przerażające. Ludzie nie wiedzieli, co się dzieje z państwem. Nic nie wiedzieli. Niczego nie byli pewni. To nie jest coś, co można opisać słowami.

Następnie Bogdanow trafił do Obrony Terytorialnej Miasta Kijowa: – To nie było wojsko. Zwykli ludzie. Kopaliśmy okopy, ustawialiśmy barykady. Na bieżąco odbudowywaliśmy miasto. To, co się dało. Rozdzielaliśmy też pomoc humanitarną. Trzeba było przyjąć, zmagazynować, rozdysponować. Dużo pracy. W marcu sytuacja była bardzo napięta. Pamiętasz Buczę, Irpień i Hostomel? Ruscy byli dziesięć kilometrów od miasta. Wdzierali się już do Kijowa. To były ciężkie dni. Odpoczywaliśmy, tylko śpiąc. Pamiętam dobrze, jak w kwietniu wycofywali się ze stref okupacyjnych, ale to nie znaczyło, że mogliśmy odsapnąć. Analizowaliśmy możliwe scenariusze. Cały czas ćwiczyliśmy, żeby być gotowym na wszystko. Wtedy zaczęły się częstsze patrole. Godzina policyjna. Pilnowanie porządku.

WIECEJ NA WESZŁO:

Fot. 400mm.pl

Reklama

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

1 liga

Łobodziński: Sędzia argumentował, że Stolc zrobił jeszcze krok i dopiero upadł

Bartek Wylęgała
1
Łobodziński: Sędzia argumentował, że Stolc zrobił jeszcze krok i dopiero upadł
Francja

PSG planowo, Brest sensacją ligi, wystrzał formy Bułki i Majeckiego. Podsumowanie sezonu w Ligue 1

Bartek Wylęgała
5
PSG planowo, Brest sensacją ligi, wystrzał formy Bułki i Majeckiego. Podsumowanie sezonu w Ligue 1

Suche Info

Komentarze

4 komentarze

Loading...