Ostatnie godziny okienka transferowego w Polsce przyniosą kilka ruchów w Radomiu. Według naszych informacji transfer Franka Castanedy został już dopięty i ogłoszenie go to kwestia formalności. Z Radomiaka odejdzie natomiast jeden z pomocników.
Frank Castaneda w poniedziałek, ok. godz. 18.35 zameldował się w Polsce. Kolumbijczyk przyleciał do Warszawy z Bangkoku, z przesiadką w Helsinkach. Ostatnie półrocze spędził w Tajlandii, grając dla Buriram United, lidera tamtejszej ekstraklasy. 28-letni skrzydłowy (na tej pozycji będzie występował w Radomiaku) chciał jednak wrócić do Europy i dopiął swego, podpisując półtoraroczny kontrakt z radomskim klubem.
Transfery. Frank Castenda w Radomiaku
W międzyczasie Castaneda mocno spuścił z tonu, jeśli chodzi o oczekiwania finansowe. Kolumbijczyk początkowo życzył sobie 30 tysięcy euro pensji miesięcznie. W Radomiu dostanie jedną trzecią tej kwoty, przy czym w kolejnym sezonie jego wynagrodzenie wzrośnie – podpisany przez niego kontrakt to umowa progresywna.
Klub nie zdołał wpisać do umowy zawodnika opcji przedłużenia kontraktu, więc za rok o tej porze Castaneda będzie mógł rozmawiać o darmowym transferze pod kątem sezonu 2024/2025. Nie ma co jednak wybiegać w przyszłość, wszak Kolumbijczyk w środę, 22 lutego, po raz pierwszy wyszedł na zajęcia z nowym zespołem. Z tego co słyszymy, jego forma nie jest idealna, natomiast w wyjazdowym meczu z Lechią Gdańsk 28-latek może już zaliczyć debiut w Radomiaku. W optymalnej dyspozycji powinien znaleźć się za kilka tygodni.
Tiago Matos odchodzi, Daniel Łukasik zostaje
Radomiak zrezygnował za to z pomysłu zakontraktowania rezerwowego bocznego obrońcy. W obecnej sytuacji bliżej linii bocznej boiska grać mogą tylko Damian Jakubik (prawa strona) oraz Dawid Abramowicz (lewa strona). W razie potrzeby do defensywy zostanie jednak przesunięty Daniel Pik. Transfer Franka Castanedy będzie więc ostatnim zimowym ruchem Radomiaka, natomiast nie oznacza to końca transferów z klubu. Dopięte zostało wypożyczenie pomocnika Tiago Matosa.
Portugalczyk zimą był sprawdzany przez Zagłębie Sosnowiec, jednak do transferu nie doszło. Były gracz FC Porto ma zapytania z dwóch innych walczących o utrzymanie na zapleczu Ekstraklasy klubów, jednak dołączy do słowackiego Tatrana Presov. Lider drugiej ligi za naszą południową granicą ściągnął już Dominika Sokoła, napastnika drużyny z Radomia. Teraz ma wypożyczyć także Matosa, który miałby tam zagwarantowane minuty na swojej nominalnej pozycji, czyli na środku pomocy.
O zawodnika pytał także zespół z Kazachstanu – Toboł Kostanaj. Kazachowie interesowali się również Luizao, który wiosną występował tylko w rezerwach Radomiaka. Ostatecznie nie trafi tam jednak żaden z piłkarzy Zielonych. Do końca sezonu w Radomiu zostanie także Daniel Łukasik. 31-letni defensywny pomocnik występuje w drużynie rezerw i miał zapytania z pierwszej ligi (m.in. Sandecja Nowy Sącz). Nie zdecydował się jednak na transfer i wypełni kontrakt z Radomiakiem, który wygasa w czerwcu 2023 roku. Być może trener Mariusz Lewandowski rozważy przywrócenie do go do pierwszej drużyny.
WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:
- Rocha: Na treningach Mbappe niszczył każdego
- Piłkarz Radomiaka w reprezentacji kraju. “Powołanie w ostatniej chwili”
- Krzysztof Kawałko i kulisy pracy asystenta trenera
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix