Miedź jest zainteresowana pozyskaniem Franka Castanedy, informują Sportowe Fakty,
Kolumbijczyk obecnie nie ma klubu. Ostatnio grał w Tajlandii, ale teraz postanowił wrócić do Europy – najwyraźniej najchętniej do Polski, bo jeszcze przed informacją o zainteresowaniu Miedzi, mówiło się, że jego agent rozsyła oferty właśnie po ekstraklasowych zespołach.
Kamil Warzocha na Twitterze uzupełnia: – Podpytałem w dwóch obozach i słyszę, że Frank bardzo mocno zjechał z żądań 20-30 tys. euro. Miedź nie chce rozbić banku. 28-latek kieruje się możliwością promocji.
Castaneda grał w Warcie i zaprezentował się przyzwoicie – w 13 meczach strzelił cztery bramki, pokazał dobrą jakość, ale jednocześnie spory egoizm. Niemniej na pewno nie był niewypałem, których w naszej lidze nie brakuje.
Miedź broni się przed spadkiem. Zespół Grzegorza Mokrego jest ostatni w tabeli z czternastoma punktami.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Hamulić z wozu, Stali ciężej
- Marcin Flis: – Latem wybrałem ofertę z Chin, ale wtedy okazało się, że żona jest w ciąży [WYWIAD]
- Leandro Rocha: Na treningach Mbappe niszczył każdego. Był bardzo pewny siebie [WYWIAD]
- Trela: Transfery są przereklamowane. Dlaczego spokojna zima to szansa dla Ekstraklasy
Fot. Newspix