Jarosław Królewski w Nocnych Gadkach na kanale Meczyków porównał Wisłę do Cracovii.
Powiedział: – Wisła Kraków jest kilka razy większym klubem niż Cracovia, jeśli chodzi o kibiców, sukcesy, historię, engagement fanów, medialność, sponsoring, tradycję…
Wcześniej przyznał, że trudno było pogodzić mu się ze spadkiem: – Spadek to jedno z bardziej dramatycznych przeżyć w moim życiu. Nie będę ukrywał, że jest inaczej. Jako kibica klubu to boli szczególnie, ale też dlatego, że oddało się wiele serca i czasu, żeby ten klub działał wspaniale. Ale nie udało się pewnych rzeczy zrobić dobrze i ponosimy konsekwencje. Trzeba brać odpowiedzialność za to, co się stało.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Szwarga: Mówili, że oglądam za dużo „Ligi+ Extra”
- Kupisz: Mówienie o turyście z Polski wkurzało, ale znów wybrałbym Włochy
- Dzień z życia na zgrupowaniu. Jak Widzew Łódź trenuje w Turcji?
- Hinokio: Zaskoczyło mnie, że w Polsce tak szybko się przebiłem
- Inflacja i pomundialowe boiska. Jak wygląda tegoroczne zgrupowanie w Turcji?
- Zator: Patrzyłem na Daviesa i mówiłem – o ja cię, on nie może być aż tak szybki
- Matysik: Podziwiałem Pazdana, ale nie goliłem się na łyso!
Fot. Newspix