Im dalej w sezon, tym lepiej wygląda ofensywna gra Jeremy’ego Sochana. Polak był drugim najlepszym strzelcem Spurs w meczu z Portland Trail Blazers, ale nie uchronił swojej drużyny przed porażką. Gospodarze poniedziałkowego starcia triumfowali 147:127.
Sochan nie tylko wyróżniał się w zdobywaniu punktów, ale pokazał umiejętność kreacji gry. Jego statystyki przedstawiały się tak: 18 oczek (5/11 z gry, 2/2 za trzy, 6/8 z osobistych), 6 zbiórek, 4 asysty, blok i strata. Nasz koszykarz spędził na parkiecie niespełna 28 minut.
https://twitter.com/BallySportsSA/status/1617759729471655936
To już kolejny mecz, w którym Sochan z łatwością (czyli na wysokiej skuteczności) notuje dwucyfrową zdobycz punktową. Przypomnijmy: w trzech poprzednich starciach (z Los Angeles Clippers, Brooklyn Nets, Sacramento Kings) Polak zaliczał kolejno 16, 16 i 15 oczek. Jego dobre występy nie przekładają się jednak na zwycięstwa dołujących San Antonio Spurs. Drużyna Gregga Popovicha dzisiaj straciła aż 147 punktów, co jest jej najgorszym wynikiem w sezonie pod tym względem.
Kolejny mecz ekipa Sochana rozegra w nocy z środy na czwartek o godzinie 4:30 czasu polskiego. Jej rywalem będą Los Angeles Lakers.
Fot. Newspix.pl