Dino Baggio zabrał głos po śmierci Gianluki Vialliego. Były reprezentant Włoch odniósł się do dopingu i efektów ubocznych, jakie mogą powodować substancje dopingujące.
Gianluca Vialli odszedł 6 stycznia br. po wieloletniej walce z rakiem trzustki. Zdaniem Dino Baggio problemy zdrowotne Vialliego, jak i wielu innych byłych piłkarzy mogą być powiązane z zażywaniem dopingu:
Powinniśmy zbadać substancje, które wtedy przyjmowaliśmy. Doping istniał od zawsze. Musimy się dowiedzieć, czy pewne suplementy mogły nam po czasie zaszkodzić. Boję się tego, bo zbyt wielu piłkarzy zmarło w ostatnim czasie. Wtedy nie zażywaliśmy dziwnych substancji, to były normalne rzeczy. Ale trzeba sprawdzić, czy one są wciąż w naszym organizmie. Wiele osób dawniej mówiło o chemikaliach, których używano do pielęgnowania trawy na boiskach. One mogłyby mieć w sobie toksyczne elementy – powiedział Dino Baggio na antenie telewizji Rai.
Dino Baggio w swojej karierze grał dla takich klubów jak Inter Mediolan, Juventus Turyn, czy S. S Lazio. Z reprezentacją Włoch został wicemistrzem świata w 1994 roku.
WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE: