Klub Jakuba Modera, Brighton wypisał się dziś z walki o Puchar Ligi Angielskiej. W 1/8 finału mierzyli się z drużyną z trzeciego poziomu rozgrywkowego Charltonem Athletic. Odpadli po rzutach karnych.
Oczywiście Jakub Moder nie wystąpił w tym spotkaniu, gdyż dalej boryka się z kontuzją kolana, choć w poniedziałek wrócił już na boisko i trenuje indywidualnie. To jest dobry prognostyk na przyszłość.
Jego klubowi koledzy mierzyli się dzisiaj z Charlton w EFL Cup. Drużyna na co dzień występująca w League One dobrze broniła się w tym spotkaniu, trzymając „Mewy” na dystans w podstawowym czasie gry, a Brighton było bezzębne pod bramką rywali. Podopieczni Roberto de Zerbiego dominowali, oddając 18 strzałów w całym meczu, ale nie potrafili wykorzystać swoich szans.
W rozgrywkach EFL Cup nie ma dogrywek i od razu doszło do serii jedenastek, które były niezwykle emocjonujące, a oglądaliśmy w nich aż siedem nietrafionych rzutów karnych. Brighton fatalnie wszedł w ten konkurs – od dwóch pudeł największych gwiazd. Z jedenastu metrów pomylili się Pascal Gross i Leandro Trossard. Mimo tak słabego startu i tak byli o krok od wygrania, gdyby w piątej serii Solomon March trafił do siatki, Brighton wygrałoby wtedy 3:1 po rzutach karnych, gdyż Charlton również seryjnie myliło się z jedenastu metrów.
Tak się jednak nie stało. Futbolówka po strzale Marcha wylądowała na trybunach. Konkurs trwał i rozstrzygnął się w siódmej serii, kiedy to bramkarz drużyny z League One, Ashley Maynard-Brewer obronił strzał Caicedo. Dzięki tej wygranej Charlton stał się jedynym zespołem spoza Premier League, który dotarł do najlepszej ósemki EFL Cup.
Czytaj więcej na Weszło:
- Marcos Alvarez: Cracovia złamała moją karierę. Jestem więźniem
- Panie selekcjonerze, po co?
- Grzesiu, po Francji nie było imprezy. I nikt nie chce grania jak Hiszpania
- Siedem porad PR-owych dla Michniewicza, czyli jak walczyć z selekcjonerozą
- Trela: Jeśli nie Michniewicz, to kto? Pięciu kandydatów wartych rozważenia przez PZPN
- Janczyk: Przegrana szansa. Czesław Michniewicz nie przekonał nieprzekonanych
Fot. Newspix