Prezes Pogoni Szczecin, Jarosław Mroczek na antenie TVP Szczecin podsumował kończący się rok w wykonaniu Pogoni Szczecin.

W pewnym momencie padło pytanie, dlaczego „Portowcy” w ostatnich latach nic nie wygrali, mimo że ugruntowali swoją pozycję w krajowej czołówce.
– Musi pan wsiąść w pociąg, wziąć kamerę, jechać do Warszawy i rozmawiać z tym trenerem, który trenuje dzisiaj Legię Warszawa. Odpowiedzialność jest tam troszeczkę. Kwestia przygotowania mentalnego drużyny do najważniejszych spotkań, wiemy, że to się nie udało. Byliśmy bardzo blisko. Zawsze będę na to patrzył jak na sport, że nie zawsze wyjdzie. Byłem oczywiście zły. Ja bym się nie skupiał na szukaniu winnych, bo to nam nic nie da. Musimy mówić o tym, co trzeba zmienić, aby tych sytuacji nie było. Nawet ten przegrany mecz z Rakowem pokazał, że można do takich spotkań inaczej podchodzić. Myślę, że byliśmy w tym meczu lepszą drużyną, tylko zabrakło nam szczęścia – odpowiedział Mroczek.
W temacie finansów stwierdził, że sytuacja klubu z roku na rok jest coraz lepsza. Nadal jednak nie ma sponsora głównego. – Wiemy, jaka jest sytuacja na świecie, co się wydarzyło w ciągu ostatniego roku. To wszystko się łączy. My też nie chcemy rozmieniać się na drobne. Chcemy, aby ten partner był solidny i ważny dla klubu. Były już sytuacje, gdy wydawało się, że jesteśmy już blisko porozumienia i ktoś w końcu zrezygnował. Najczęściej są to firmy zagraniczne – zdradził prezes.
WIĘCEJ O POGONI SZCZECIN:
- Incydent noszowy, pech w Mallorce, asysta na San Siro. Leonardo Koutris pokaże klasę w Pogoni?
- Czy Pogoń zatrzymuje się w rozwoju?
Fot. Newspix
Nie chcę szukać winnego, ale znajduje się w Warszawie
Nie chcę wskazywać winnych palcem, ale znajduje się on na stanowisku prezesa ekstraklasowego klubu z Warszawy.
Hipokryzja ,aż kapie mu z ust. Gdy trener od trzech lat chciał „realnych wzmocnień” na dane pozycję, dostawał o np. sprzedany za granicę filar swojej drużyny i pół-napastnika. Dlatego zrezygnował z dalszej współpracy . Z Grosickim się udało, ale bardziej z sentymentu i bliskości do od lat już prowadzonych interesów w regionie. Pustosłowie, a niby taki poważny gość xD
Boshhh, gdyby nie Runjaic dziś błąkalibyśmy się w najlepszym razie w dole tabeli. Trochę szacunku.
Lol skąd to przeświadczenie? Przecież Pogoń miała bardzo dobry skład
Z Legią też nic nie wygra.
Z całym szacunkiem panie Prezesie, ale trochę bez sensu takie wbijanie szpili. Runjaic nas jednak wyciągnał na wyższy poziom. W Warszawie jest, bo się z nim nie dogadaliście i tyle
Naprawdę byliście lepsi od Rakowa? Trenerze mieliście sytuację, ale już co najmniej dwa razy u siebie w tym roku z nami przegraliście…
Tak? to zobaczymy co ugra szwedzki trener. A mam obawy że nic i w kwietniu będzie pa pa…
Dusigrosz niech w końcu sprowadzi porządnego napastnika
Jako kibic Pogoni, w końcu cała Polska widzi ze zarząd Pogoni to wcale nie jest taki super jak media trąbiły. Prezes im mniej mówi tym lepiej, węża ma w kieszeni, komunikacja z kibicami leży i kwiczy itd itd a Raków odjeżdża
Ależ to jest po ludzku małe. Wskazywanie jako winnego człowieka, którego nie ma już w klubie i z którym na dodatek chciało się przedłużyć umowę, tylko wybrał inną ofertę. Niestety wypowiedź żenada.
Tak naprawdę,to był zawsze mały człowiek.
kolejny leśny dziadek.
dopóki on tam bedzie siedzieć o tytułach mozecie zapomnieć
Wstrętny clickbait i dlatego anonimowy? Redakcja to kto to jest? Teściowa fuksiarza? Głupotę gościa ze Szczecina podpieracie Legią w tytule! Żałosne jak Stanowski. Swoją drogą to wyobrażam sobie taką scenkę w której ulany Krzyś w zaciszu domowym zachęca swojego Leosia do skorzystania z zajebisyych możliwości wzięcia sprawy we własne ręce i skorzystania z usług lansowanego przez niego fuksiarza. A ufny Leoś mówi – dobrze tatusiu. Zainwestuje swoje sianko ze skarbonki. Walić swinkę! Gdzie jest młotek?
Ja bym się nie skupiał na szukaniu winnych, bo to nam nic nie da. Musimy mówić o tym, co trzeba zmienić, aby tych sytuacji nie było.
Powiedział pan Mroczek tuż po tym, jak uznał za winnego byłego trenera.
Trochę dziwne te słowa pana właściciela/prezesa.
Ten trener jednak coś pozytywnego zrobił. Dziś Pogoń to nie byle jakiś słabeusz z dolnej połówki tabeli. To od kilku lat drużyna ze ścisłej czołówki a i kilku grajków ten trener wypromował. Aby iść wyżej potrzeba kilku jakościowych piłkarzy. I tu pole do popisu dla pana Mroczka. Kasa potrzebna do wyłożenia bo drużyna wali w szklany sufit. Więcej z obecnych piłkarzy już się nie wyciśnie.
Prezesie, piłka po pana stronie.
byli lepszą drużyną w meczu z czwą? w której dekadzie? niezły luzak