Już jutro rozpoczynają się mistrzostwa świata w Katarze. Gospodarz turnieju zainauguruje turniej meczem z Ekwadorem o godz. 17. polskiego czasu. Trener reprezentacji Kataru, Felix Sanchez podkreśla, że to dla nich wyjątkowy dzień, który przejdzie do historii i chcą się cieszyć każdą chwilą na boisku, bo ciężko na to zapracowali.
– To bardzo ważny dzień dla nas. Historyczna chwila i moment szczęścia dla nas. To wyjątkowy dzień, jak żaden inny. Wykonaliśmy ogrom pracy w tym kraju, żeby ta impreza była na światowym poziomie. Wszyscy jesteśmy oddani temu mundialowi i zainwestowaliśmy naprawdę wiele – mówił na konferencji prasowej Felix Sanchez.
– Mam nadzieję, że tą wspaniałą imprezą, będą się cieszyć ludzie ze wszystkich krajów świata, razem z nami. Bo futbol to coś wspaniałego. Jestem szczęśliwy, że jestem częścią reprezentacji, która otworzy ten wspaniały turniej – zaznaczał.
– Jesteśmy bardzo świadomi tego, kim jesteśmy, skąd pochodzimy i z kim przyjdzie nam się zmierzyć. Wiemy, że będzie to wielkie wyzwanie, ale pod wieloma względami jesteśmy zapaleni do gry i bardzo cieszymy się, że możemy tu być. Jesteśmy zmotywowani i nie możemy doczekać się pierwszego gwizdka sędziego – dodał.
Katar jest w grupie A, gdzie oprócz Ekwadoru znajdują się również reprezentacje Senegalu i Holandii.
Więcej o mistrzostwach świata w Katarze:
- Wymioty Kataru, czyli pracuj za grosze i zmykaj do swojej biedy
- Katarski brat patrzy
- Czy Katar jest gotowy na mistrzostwa świata? | Reportaż
- Na rok przed Katarem. Studium bezsilności
- Jak mogę być dumny z sukcesów Bayernu? Pieniędzy z Kataru trzeba się wstydzić
- Kto panem, kto sługą. Piekło mundialu w Katarze
- Czy Polska powinna zbojkotować mundial w Katarze?
- Wróg mundialu. Dlaczego Katar więzi Abdullaha Ibhaisa?
- Bezduszność sępa. O beznadziejności bojkotowania mundialu w Katarze
- NEWS: Katar łagodzi prawo na czas mundialu. Zmiany w podejściu do LGBT i alkoholu
Fot. newspix