Reklama

OFICJALNIE: Arka rozstała się z Tarasiewiczem

Paweł Paczul

Autor:Paweł Paczul

14 listopada 2022, 14:57 • 1 min czytania 25 komentarzy

Arka Gdynia poinformowała o rozstaniu z Ryszardem Tarasiewiczem.

Jak napisano na oficjalnej stronie: Po blisko 13 miesiącach Arka Gdynia żegna się z Ryszardem Tarasiewiczem. Klub skorzystał z zapisów umowy i tym samym zakończył współpracę z dotychczasowym pierwszym trenerem.

Ta decyzja nie może dziwić, bo zespół pod wodzą Tarasiewicza rozczarowuje. O ile brak awansu w zeszłym sezonie można zrozumieć, skoro Tarasiewicz przejął stery w środku sezonu, o tyle obecne miejsce Arki trudno już rozumieć. Ta ekipa ma wszelki potencjał na bezpośredni awans, tymczasem zajmuje ledwie szóste miejsce ze stratą sześciu oczek do drugiej Puszczy.

Tarasiewicz prowadził Arkę w 44 meczach. Wygrał 23 z nich.

WIĘCEJ O 1. LIDZE:

Reklama

Fot. Newspix

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Błyskawiczne transfery Radomiaka. Nowy skrzydłowy wstępnie dogadany z klubem

Szymon Janczyk
0
Błyskawiczne transfery Radomiaka. Nowy skrzydłowy wstępnie dogadany z klubem

Suche Info

Polecane

Aleksandra Mirosław Sportowcem Roku 2024! Niskie miejsca Świątek i Lewego

Kacper Marciniak
156
Aleksandra Mirosław Sportowcem Roku 2024! Niskie miejsca Świątek i Lewego
Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Komentarze

25 komentarzy

Loading...