Jak informuje Christian Falk, Thomas Tuchel byłby gotowy na objęcie reprezentacji Anglii po mistrzostwach świata w Katarze. Niewykluczone, że to właśnie on zastąpi Garetha Southgate’a w roli selekcjonera „Synów Albionu”.
Southgate jest niebywale niepopularny w swoim kraju. Wprawdzie poprowadził Anglię do czwartego miejsca na mistrzostwach świata w Rosji, a potem do wicemistrzostwa Europy, ale kibice nigdy mu w stu procentach nie zaufali. Głównie z uwagi na jego zamiłowanie do ostrożnego, wręcz kunktatorskiego stylu gry. Na domiar złego, od jakiegoś czasu Southgate’a nie bronią także wyniki. Anglicy skompromitowali się bowiem w Lidze Narodów i spadli do Dywizji B. Wydaje się, że w tej chwili szkoleniowca „Synów Albionu” może uratować jedynie triumfów na mistrzostwach świata, albo co najmniej spektakularny występ zwieńczony w strefie medalowej. A na to się nie zanosi, mając w pamięci postawę jego podopiecznych w ostatnich miesiącach.
Kto może zastąpić Southgate’a? Wspomniany Christian Falk sugeruje, że w grze jest nazwisko Thomasa Tuchela, doskonale znanego brytyjskim kibicom z pracy w londyńskiej Chelsea. Dla Tuchela byłaby to pierwsza w karierze przygoda w drużynie narodowej, a nie w klubie.
W fazie grupowej mundialu w Katarze rywalami Anglii będą Amerykanie, Walijczycy i Irańczycy.
CZYTAJ WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA W KATARZE:
- Bezduszność sępa. O beznadziejności bojkotowania mundialu w Katarze
- Wymioty Kataru, czyli pracuj za grosze i zmykaj do swojej biedy
- Katarski brat patrzy
- Czy Katar jest gotowy na mistrzostwa świata? | Reportaż
- Na rok przed Katarem. Studium bezsilności
Fot. Newspix