Jeżeli piłkarze Legii meczem z Miedzią Legnica chcieli uspokoić kibiców po wstydliwej porażce w Częstochowie, to absolutnie tego nie zrobili. Ostatecznie jednak gospodarze wygrali z beniaminkiem, który jak nikt inny w tej lidze potrafi dobrze zaczynać, ale nie potrafi dobrze skończyć. Dziś podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego pokazali to wszystko razy dwa.

Niesamowity Mladenović uratował Legię od kompromitacji

Pierwsze 20 minut to być może najgorszy fragment gry Legii w Ekstraklasie za ostatnich kilka lat. Gdyby Miedź okazała się bezlitosna w wykorzystywaniu wybornych sytuacji, prowadziłaby wtedy 5:0. Tak, nie musicie przecierać oczu. 5:0. Prowadziła jednak „tylko” dwoma bramkami.

Legia Warszawa – Miedź Legnica 3:2. Koszmarny początek gospodarzy

Postawa „Wojskowych” w defensywie to była katastrofa. Widzowie jeszcze się wygodnie nie rozsiedli, a już Rafał Augustyniak jak dziecko stracił piłkę na rzecz atakującego go Domingueza, który wyłożył ją Henriquezowi na dostawienie nogi. Później szwajcarski pomocnik asystował po raz drugi, podając do niepilnowanego Narsingha, a ten nie zmarnował swojej szansy. W tej akcji pod presją przeciwników zamotali się Slisz z Augustyniakiem. Totalny dramat.

Miedź powinna szybko załatwić sprawę i odebrać Legii chęć do jakiejkolwiek walki. Przede wszystkim Narsingh w sytuacji sam na sam nie powinien kombinować i szukać lobika nad Tobiaszem, który zdołał złapać piłkę. Holender potwierdził, że jego forma zwyżkuje, ponownie dał konkret w ofensywie, ale powinien dać jeszcze więcej. Dominguez, mimo dwóch asyst, również. Szwajcar przy stanie 1:0 znów mógł wystawić piłkę Henriquezowi (kompromitująca strata Kapustki), lecz tym razem zabrakło mu dokładności. No i trudno zrozumieć, dlaczego przy kontrze w przewadze nie zachował się jak w 14. minucie, gdy zagrywał do osamotnionego Narsingha i zamiast tego wybrał dużo trudniejsze rozwiązanie, próbując znaleźć podaniem Henriqueza, przy którym stał obrońca.

Nie prowadzisz 5:0, więc… przegrywasz 2:3. Miedź już niemal tradycyjnie wraz z upływem czasu zaczęła spuszczać z tonu. A w Legii dzień konia w ofensywie miał Filip Mladenović. Najpierw idealnie dograł na głowę wbiegającego Wszołka, a później… Gol na 2:2 padł po strzale, którego niektórym nie udaje się oddać przez całe życie.

Decydująca bramka również była dość ładna – wolej po centrze Wszołka, piłka wpadła do siatki po odbiciu od słupka – choć już trochę bardziej fartowna, bo Mladenović w zamyśle chyba zamierzał uderzyć inaczej. W każdym razie, wyszło idealnie.

Arcygłupia czerwona kartka Henriqueza

Jak już Legia złapała kontakt, kolejne sytuacje stwarzała dość łatwo. Carlitos dwa razy w piękny sposób dochodził do pojedynków z Lenarcikiem, ale oba przegrał. Josue pewnie cieszyłby się z gola, gdyby Mijusković nie wybił piłki sprzed linii bramkowej.

Miedź z kolei w drugiej połowie jakiekolwiek zagrożenie stwarzała sporadycznie. Chuca przez sekundę nawet cieszył się z trafienia na 3:3, ale we wcześniejszej fazie akcji Martinez ewidentnie znajdował się na spalonym i nie mogło być mowy o wskazaniu na środek. Wcześniej hiszpański pomocnik miał swoją szansę z szesnastu metrów, lecz strzelił za lekko i prosto do rąk Tobiasza.

Legnicki beniaminek kolejny raz potwierdził, że indywidualna klasa większości jego zawodników jest dobra. Dominguez, Henriquez i Narsingh zaczynają się wyróżniać na tle całej ligi. Ciągle jednak widać dramat w obronie i mentalną słabość Miedzi jako zespołu. Jeżeli Henriquez przy wyniku na styku w taki sposób wylatuje z boiska, to coś jest nie tak.

Legia na wyjazdach dwukrotnie zebrała baty, ale u siebie zdobyła 13 punktów na 15 możliwych i na razie jest liderem. W Legnicy podczas przerwy reprezentacyjnej muszą znaleźć receptę na swoje problemy, bo rywalizację wznawiają domowym meczem ze Stalą Mielec, który po prostu trzeba wygrać.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. FotoPyK

Suche Info
20.03.2023

Mokry: – Z przykrością muszę potwierdzić informacje o zajściu w szatni

Trener Miedzi Legnica Grzegorz Mokry potwierdził nasze doniesienia o napaści kibiców na piłkarzy w szatni w programie Canal+ „Ekstraklasa po godzinach”.– Pracuję w Miedzi już cztery lata i nigdy takie sytuacje z kibicami nie miały miejsca. Przykre wydarzenie. Było dużo dyskusji między fanami a drużyną. To była jedynie grupka kibiców. W dużym stopniu muszę potwierdzić informacje, które pojawiły się w mediach. Trwają rozmowy kierownika ds. bezpieczeństwa z firmą, która ochraniała spotkanie […]
20.03.2023
Suche Info
20.03.2023

Klimek: – Lubimy sięgać po trenerów nieoczywistych

Po remisie ze Śląskiem Wrocław Stal Mielec zwolniła Adama Majewskiego. O powodach tej decyzji w programie Canal+ „Ekstraklasa po godzinach” powiedział prezes podkarpackiego klubu Jacek Klimek.– Piłka nożna jest grą losową i trzeba mieć trochę szczęścia. Nam tego szczęścia w ostatnim czasie brakowało. Nie wygraliśmy meczu od listopada. W tej rundzie mamy pięć porażek i trzy remisy. Doszliśmy do porozumienia z trenerem, że trzeba coś zmienić. Najważniejszy jest klub i dla dobra […]
20.03.2023
Suche Info
20.03.2023

Duże osłabienie Anglii. Rashford nie przyjedzie na kadrę

W ostatnim pucharowym meczu z Fulham Marcus Rashford nabawił się kontuzji uda. Uraz wykluczył napastnika Manchesteru United ze zgrupowania reprezentacji Anglii. Z grymasem bólu Marcus Rashford opuścił boisko w 83. minucie meczu FA Cup z Fulham. Na murawie prewencyjnie zastąpił go Fred. Poniedziałkowe badania wykazały jednak poważniejszy uraz mięśnia dwugłowego uda, który wykluczy napastnika z gry podczas zgrupowania reprezentacji Anglii. Najwcześniej na boisko będzie mógł powrócić w kwietniu.Rashford nie jest […]
20.03.2023
Piłka nożna
20.03.2023

Pech Kamila Piątkowskiego. Znamy diagnozę reprezentanta Polski

Kamil Piątkowski po raz ostatni zameldował się na zgrupowaniu kadry we wrześniu 2021 roku. Fernando Santos zdecydował jednak, że obrońca, który zimą trafił do KAA Gent, zasłużył na powrót do reprezentacji Polski. 22-latek miał jednak pecha, bo plany pokrzyżowała mu kontuzja.Piątkowski w niedzielę, 19 marca, wystąpił w spotkaniu ligi belgijskiej z Eupen. Tradycyjnie już zajął miejsce po prawej stronie trójosobowego bloku defensywy, jednak przed końcem meczu zszedł z boiska z urazem. Jego […]
20.03.2023
Suche Info
20.03.2023

Walerian Gwilia rozpocznie we wtorek treningi z Legią

Walerian Gwilia od wtorku rozpocznie treningi z Legią Warszawa. Zgodę na udział w zajęciach dali Gruzinowi trener Kosta Runjaic i dyrektor sportowy Jacek Zieliński, o czym informuje TVP Sport.Walerian Gwilia pozostaje bez klubu od końca stycznia, gdy za porozumieniem stron rozwiązał umowę z Rakowem Częstochowa. Niedawno był widziany na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej 3, skąd oglądał mecz Legii. Od wtorku ma dołączyć do warszawskiego zespołu i treningów.Gwilia występował w drużynie Wojskowych w latach […]
20.03.2023
Weszło
20.03.2023

WESZŁOPOLSCY LIVE OD 21:00

Dziś o 21:00 lecimy z kolejną odsłoną Weszłopolskich po 25. kolejce Ekstraklasy. W programie będą: Szymon Piórek, Mateusz Janiak, Jakub Białek oraz Paweł Paczul.Jeśli chodzi o tematy, to m.in. zwolnienie trenera Majewskiego, cyrk w Zabrzu, kibice w Legnicy i Raków jako mistrz idealny.https://www.youtube.com/live/cjTFqqJTeWw?feature=share
20.03.2023
Ekstraklasa
20.03.2023

Stal Mielec nie szukała nowego trenera, więc dziś ma nowego trenera

Nie było tematu odejścia Adama Majewskiego, a Stal Mielec miała nie szukać nowego trenera – oczywiście na „dzień dzisiejszy”, zawsze warto taką podpórkę dodać. Sam trener też nie miał wysyłać żadnych sygnałów, że „ma jakieś wątpliwości lub że nie jest przekonany do dalszej pracy”. To cytat z rozmowy z prezesem Jackiem Klimkiem dla Meczyków. I co?„Dzień dzisiejszy” zamienił się w „dzień jutrzejszy” i Adam Majewski nie odpowiada już za wyniki Stali Mielec, […]
20.03.2023
Weszło
20.03.2023

Instrukcja obsługi toalety dla kibiców Lecha

Niby trochę świata w tym roku zwiedzili, niby z rozwiniętego miasta i dobrego regionu z pięknymi tradycjami, a gdy trzeba pójść do toalety w gościach, to robi się problem. Kibice Lecha Poznań na stadionie Widzewa Łódź pokazali, że obsługa toalety czasem może przerosnąć człowieka.Tylko w tym sezonie zwiedzili Hiszpanię, Austrię, Izrael, Szwecję, Norwegię i inne kraje europejskie. Widzieli kawał świata, mają dostęp do mediów, w drodze na dalekie wyjazdy mogli chłonąć kulturę […]
20.03.2023
Weszło
20.03.2023

Efekty „interwencji” kibiców Miedzi: jeden piłkarz nie chce już przychodzić do klubu

Wczoraj Miedź Legnica przegrała z Piastem Gliwice, co jeszcze mocniej zakopało ją na ostatnim miejscu w tabeli. Kibice rozwścieczeni, piłkarze w mentalnej rozsypce, do tego brak perspektyw na poprawę. Szanse na utrzymanie w Ekstraklasie są już naprawdę nikłe, więc trudno dziwić się panującej frustracji. Z drugiej strony, akurat jej wczorajszy wylew z udziałem kibiców Miedzi to już nieakceptowalna odmiana patologii. Sprawdziliśmy, co wydarzyło się za kulisami.Najpierw jeden z reporterów Canal+, Adam Zakrzewski, podał […]
20.03.2023
Weszło
19.03.2023

Fajnie, że Lech opanował sztukę łączenia ligi z pucharami

Jeśli ktoś jeszcze miał jakieś wątpliwości, czy Lech Poznań potrafi łączyć grę w europejskich pucharach z Ekstraklasą, dziś dostał kolejny mięsisty argument. Powiedzmy sobie szczerze: Lech jest dobry w te klocki. Owszem, wiosną przydarzyły mu się porażki z Zagłębiem Lubin i Śląskiem Wrocław, ale dziś możemy traktować je jako pojedyncze wypadki przy pracy. Ostatnie tygodnie mistrza Polski są niemal wzorowe.Rozprawić się z Djurgardens IF i przejść do ćwierćfinału Ligi […]
19.03.2023
Ekstraklasa
19.03.2023

Czego Miedź szuka w Ekstraklasie? Na pewno nie utrzymania

Uwaga, uwaga, mamy dla was pytanie z gatunku tych egzystencjalnych – czego szuka Miedź w Ekstraklasie? Zastanawialiśmy się nad tym oglądając dzisiejszy mecz beniaminka z Piastem i z każdą kolejną minutą wykruszały się nasze hipotezy. Dobrnęliśmy więc do momentu, gdy – stan na godzinę 17:55 w niedzielę – mamy wyłącznie jedną teorię. Otóż Miedź szuka w Ekstraklasie spadku. Albo inaczej – może szuka też czegoś innego (ale się z tym […]
19.03.2023
Weszło
19.03.2023

Lechia powoli i dostojnie, czyli tempem Malocy, zmierza do I ligi

Jeżeli jesteś drużyną, która gra o utrzymanie, to na boisku powinno się palić, kości powinny trzeszczeć, a zawodnicy powinni walczyć do upadłego w każdej akcji. Lechia pokazała dziś z Wartą coś zupełnie innego. Jeden upadek miał jednak miejsce. Kajetan Szmyt tak wkręcił w ziemię Mario Malocę, że ten potknął się o własne nogi i akcja skończyła się golem poznaniaków.Trener Marcin Kaczmarek i napastnik gdańszczan Łukasz Zwoliński mówili przed meczem w Grodzisku […]
19.03.2023