Jeżeli piłkarze Legii meczem z Miedzią Legnica chcieli uspokoić kibiców po wstydliwej porażce w Częstochowie, to absolutnie tego nie zrobili. Ostatecznie jednak gospodarze wygrali z beniaminkiem, który jak nikt inny w tej lidze potrafi dobrze zaczynać, ale nie potrafi dobrze skończyć. Dziś podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego pokazali to wszystko razy dwa.

Pierwsze 20 minut to być może najgorszy fragment gry Legii w Ekstraklasie za ostatnich kilka lat. Gdyby Miedź okazała się bezlitosna w wykorzystywaniu wybornych sytuacji, prowadziłaby wtedy 5:0. Tak, nie musicie przecierać oczu. 5:0. Prowadziła jednak „tylko” dwoma bramkami.
Legia Warszawa – Miedź Legnica 3:2. Koszmarny początek gospodarzy
Postawa „Wojskowych” w defensywie to była katastrofa. Widzowie jeszcze się wygodnie nie rozsiedli, a już Rafał Augustyniak jak dziecko stracił piłkę na rzecz atakującego go Domingueza, który wyłożył ją Henriquezowi na dostawienie nogi. Później szwajcarski pomocnik asystował po raz drugi, podając do niepilnowanego Narsingha, a ten nie zmarnował swojej szansy. W tej akcji pod presją przeciwników zamotali się Slisz z Augustyniakiem. Totalny dramat.
Miedź powinna szybko załatwić sprawę i odebrać Legii chęć do jakiejkolwiek walki. Przede wszystkim Narsingh w sytuacji sam na sam nie powinien kombinować i szukać lobika nad Tobiaszem, który zdołał złapać piłkę. Holender potwierdził, że jego forma zwyżkuje, ponownie dał konkret w ofensywie, ale powinien dać jeszcze więcej. Dominguez, mimo dwóch asyst, również. Szwajcar przy stanie 1:0 znów mógł wystawić piłkę Henriquezowi (kompromitująca strata Kapustki), lecz tym razem zabrakło mu dokładności. No i trudno zrozumieć, dlaczego przy kontrze w przewadze nie zachował się jak w 14. minucie, gdy zagrywał do osamotnionego Narsingha i zamiast tego wybrał dużo trudniejsze rozwiązanie, próbując znaleźć podaniem Henriqueza, przy którym stał obrońca.
Nie prowadzisz 5:0, więc… przegrywasz 2:3. Miedź już niemal tradycyjnie wraz z upływem czasu zaczęła spuszczać z tonu. A w Legii dzień konia w ofensywie miał Filip Mladenović. Najpierw idealnie dograł na głowę wbiegającego Wszołka, a później… Gol na 2:2 padł po strzale, którego niektórym nie udaje się oddać przez całe życie.
Decydująca bramka również była dość ładna – wolej po centrze Wszołka, piłka wpadła do siatki po odbiciu od słupka – choć już trochę bardziej fartowna, bo Mladenović w zamyśle chyba zamierzał uderzyć inaczej. W każdym razie, wyszło idealnie.
Arcygłupia czerwona kartka Henriqueza
Jak już Legia złapała kontakt, kolejne sytuacje stwarzała dość łatwo. Carlitos dwa razy w piękny sposób dochodził do pojedynków z Lenarcikiem, ale oba przegrał. Josue pewnie cieszyłby się z gola, gdyby Mijusković nie wybił piłki sprzed linii bramkowej.
Miedź z kolei w drugiej połowie jakiekolwiek zagrożenie stwarzała sporadycznie. Chuca przez sekundę nawet cieszył się z trafienia na 3:3, ale we wcześniejszej fazie akcji Martinez ewidentnie znajdował się na spalonym i nie mogło być mowy o wskazaniu na środek. Wcześniej hiszpański pomocnik miał swoją szansę z szesnastu metrów, lecz strzelił za lekko i prosto do rąk Tobiasza.
Legnicki beniaminek kolejny raz potwierdził, że indywidualna klasa większości jego zawodników jest dobra. Dominguez, Henriquez i Narsingh zaczynają się wyróżniać na tle całej ligi. Ciągle jednak widać dramat w obronie i mentalną słabość Miedzi jako zespołu. Jeżeli Henriquez przy wyniku na styku w taki sposób wylatuje z boiska, to coś jest nie tak.
🔴 Expulsado Ángelo Henríquez por doble amarilla. Tras tirar una botella de agua, el árbitro le muestra la doble amarilla y el delantero se va a las duchas. pic.twitter.com/7cmBqL6w7G
— DiegoConstanzoVideos (@Diegovideos2) September 16, 2022
Legia na wyjazdach dwukrotnie zebrała baty, ale u siebie zdobyła 13 punktów na 15 możliwych i na razie jest liderem. W Legnicy podczas przerwy reprezentacyjnej muszą znaleźć receptę na swoje problemy, bo rywalizację wznawiają domowym meczem ze Stalą Mielec, który po prostu trzeba wygrać.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
Fot. FotoPyK
Ta kartka to kompromitacja. Chciałbym zobaczyć od jutra w polskiej lidze karanie każdego takiego rzutu bidonem i piłką żółta kartka. Pokażcie ze jesteście konsekwentni. Albo zawieszenie i odpoczynek dla nadgorliwego arbitra. Bezstronny kibic.
kartka oczywiscie ksiazkowa
Jasne, szkoda ze przepisy o odkopnięciu piłki strzelaniu po gwizdku czy inne takie rzeczy nie są na codzień odgwizdywane. Wyszło po prostu słabo i zabiło mecz gdzie nie było wcale pewne czy Legia dowiezie ten wynik. Chodzi mi o konsekwencje. Już od dawna nie pamietam przykładu żeby te książkowe zachowania były karane
Bo co???
Bo jest czarny ?
Najlepszy żart zostawiłeś na koniec. Bezstronny kibic
Wrzuć inny przykład takiego rzutu bidonem?
Debilizm Henriqueza i tyle.
Ok
Dokładnie tak jak napisałeś. Oddam tylko, że niektórzy bandyci powinni wisieć na kilka meczów do przodu a kończy się na żółtej. A tutaj sędzia dając czerwoną kartkę za odrzucenie bidona wpłynął na losy meczu tak naprawdę. Totatalna kompromitacja sędziego. Po takim meczu ten człek winien być zawieszony albo sędziować co najmniej poziom niżej.
Nasłuchaliście się tych zjebów komentatorów i puszczają wam zwieracze. Totalnie skompromitował to się człowiek na mikrofonie, przez 15 minut usilnie próbując wszystkich przekonać, że sędzia nie powinien dać za to zachowanie godne orangutana drugiej żk.
Totalna kompromitacja komentatorów, to oni powinni zostać zawieszeni
Mladenovic powinien wylecieć z boiska za uderzenie łokciem w twarz. Taki koleś jak on nie robi tego przypadkowo. Każde dziecko w Polsce wie, że pod Legię się drukuje.
No przecież o to chodziło, płacili za czerwo to mają czerwo…
Nie czerwona a żółta i nie tylko za bidon ale za pyskowanie. Dziękuję dobranoc
Totalna kompromitacja to Henriqueza. Pokaż mi sytuację gdzie ktoś ciska bidonem (chociaż to ciężko do znalezienia) lub po prostu piłką o murawę. Zawsze jest żółta kartka, a że ten już miał jedną na koncie to po prostu wyszedł na kompletnego dzbana. To jak z Milikiem i zdejmowaniem koszulki jak masz żółtą kartkę. Z automatu dostajesz drugą. Ja wiem, że to Legia i dupy szczypią, ale zacznijcie może w przeciwieństwie do Henriqueza używać mózgu.
Dał żółtą prawidłowo
Powinieneś iść dalej i żądać zastrzelenia sędziego.
Kolejny pacan nie znający przepisów.
Sędzia dał drugą żółtą kartkę, a więc musiał pokazać czerwoną. Henriquez okazał się idiotą, wiedząc, że musi sie pilnować, bo za głupotę może zejść z boiska
Nie dał czerwonej, pajacu… nie konfabuluj… dał żółtą, a że misio już jedną miał, to się zesrało 🙂
I żeby wszystko było jasne – w dupie mam obydwie drużyny; to coś z legnicy jest dla mnie zupełnie obojętne, a szemrańców – jak wszyscy – to nawet nie lubię 🙂
Kompromitacją dla twojego ojca było twoje przyjście na świat. Nigdy się z tym nie pogodził, zawsze się ciebie wstydził.
zapewne jest to oceniane tak, jak w przypadku odkopnięcia piłki w tzw. wkurwie, aczkolwiek trzeba oceniać kontekst, tutaj wyszło to komicznie, ale sędzia na bank się wybroni
Może coś głupiego powiedział sędziemu do tego bidon i poleciał kabarecik
Nie jesteś bezstronny albo nie znasz podstawowych przepisów.
Trener wyciąga z Legii co może. Jest tam kilku graczy którzy przerastają ta ligę , choc niektóre pozycje mocno średnio obsadzone, jeszcze dużo pracy przed Zielińskim.
Kilku graczy, którzy przerastają ligę? Ahahaaaa walnij się w ten pusty łeb baranie. W ostatnich dwóch meczach legła traci 6 goli i ty mówisz o wyróżniających się aż kilku postaciach z tego śmietnika? Opowiedz nam jeszcze jakiś dowcip, dobrze ci idzie.
Nie musi opowiadać dowcipu, twój wysryw w zupełności wystarczy czereśniaku.
Wypierdalaj kompleksiarzu.
Josue, Mladenovic w formie i mimo wszystko Wszołek plus aspirujący Tobiasz robią różnicę na tyle że pogrąża jej cienizna na niektórych pozycjach (Slisz, Rosołek, środkowi obrońcy)
Legła to twoja stara gdy bierze do gęby bezdomnym na ulicy.
ha ha niby którzy tak przerastają?
Brychczy pewnie. Jedna z najgorszych kadr w lidze, a trener „jestesmy nsjlepsi” to juz patola.
Już ci to ktoś tu napisał, cioto. Z dala od legend polskiej piłki.
Twoja stara
Przesadziłeś i to bardzo. W Legii nie ma zawodnika potrafiącego dobrze grać w piłkę nożną. Legia jest w czubie ligi słabością tej naszej ligi.
Obecny skład jest najsłabszym w XXI wieku. A liga co rok słabsza.
A trener nie potrafi nawet zmobilizować piłkarzy przed meczem, o przygotowaniu szybkościowym nie będę przypominał.
moglismy wygrac 5-2 albo przegrac 5-2, bardzo sie slizgamy w tym sezonie, pozycja lidera z pewnoscia lepsza niz sama gra, w drugiej polowie to juz byl pojedynek golej dupy z batem, miedz calkiem spuchla ale narsingh mogl skonczyc ten mecz w 1 polowie i bylby dramat
Przy trochę lepszym rywalu to nie byłoby z was co zbierać. To bardziej Miedź przegrała niż wy wygraliście a i to z pomocą sędziego. Jesteście dziady.
Widziałem tę pomoc, jak piłkarz Miedzi próbował przelobować Tobiasza…
Dokładnie! Wygrała drużyna która mniej spierdoliła 🙂 a ze Miedź to nie Barcelona
Jedni i drudzy słabi. Będzie pewne 6 punktów. Tylko Legiuni trzeba minimum dwie bramki strzelić, bo jeden gol, spalonego albo karny na pewno jej wydzwonią z Warszawy.
Dużo jeszcze takich budek macie w stolycy?
Raz ci odpiszę, ćwoku. Skoro podpisujesz się/wycierasz mordę „Lechem”, jako lechitę cię potraktuję. Jak trzeba być bezczelnym, żeby komukolwiek zarzucać dzwonienie, kiedy twój klub ma największe telefoniczne tradycje.
Henriquez jak Ty mi zaimponowałeś.
Właśnie po takich meczach widać mistrza Polski. Mimo niefortunych szcześliwych bramek dla rywali Legiunia odrobiła.
Środek pola został zdominowany zamek na 30 metrze, 23 strzały…trzy bramki to najmniejszy wymiar kary.
Brawo Legia!
Jeśli coś ma być jakimś wyznacznikiem mistrzowskich predyspozycji to raczej zeszlotygodniowe ruchanie starej kurwy przez Raków. Męki u siebie z pewniakiem do spadku pokazują realny poziom Legii, na pewno nie mistrzowski.
Raków to wypadek. Karny (akurat słuszny) ustawił mecz.
Urodziłem się w Warszawie,Legię kocham,Legię sławie!
Nie powtarzaj tego dziecko zbyt często, bo to prawdziwym Warszawiakom nie przynosi chwały.
Przełożyłeś cytat z CK Dezerterów, gdzie niemiecki generał mówi podobnie do niemieckiego oficera, zwracając się tak samemu do Warszawiaka. Brawo! Błysnąłeś cymbale.
Jaka ta liga jest słaba skoro taka żenująca Legia bezbarwna w niej prowadzi 😀 cyrk
No i w sumie mam takie same spostrzeżenia. Legia słaba, Legia chujowa, ale Legia wpierdol od Rakowa dostała. A potem patrzysz na tabelę i okazuje się że liderem jest Legia Warszawa. No to jak Legia będąc pod formą lideruje tej lidze to jak będzie w formie to co wtedy???
Fajna ta słaba Legia taka niezbyt mocna 🙂
Ale przeciwko osłabionej Miedzi pokazała prawdziwą moc 😉
Wiesz że takie wpisy od kibica LECHA brzmią komicznie?
A potem patrzysz że ta Legia zagrała dwa mecze więcej od Rakowa który w bezpośrednim kontakcie zrobił jej dziecko. Przestań się oszukaćiwac bo to ślizganie które dawało Legii MP w ostatnich latach już nie przejdzie. Raków na ten moment Legie przewyższa a i Lech idzie w górę mimo gry na kilku frontach. Sen o potędze odstaw na półkę.
Legia wróci na szczyt, ale jeszcze nie w tym sezonie.
Ale ja nie jestem kibicem Legii, nie piszę o żadnej potędze tego zespołu,staram się wam uzmysłowić że jedzie się z tym klubem że taki,śmaki i owaki. A potem patrzysz w tabelę i on(ten klub) jest na ten moment liderem tej cienkiej jak sik komara Ekstraklasy. Więc nie spinaj się tak kolego, ja mam świadomość że na ten moment Raków jest „piłkarsko” najlepszy,ale w dalszym ciągu to Legia jest liderem . Skoro taki chujowy i żałosny klub jest liderem to pokazuję że ta liga to jest jakaś mało śmieszna popierdółka. Pozdrawiam
Oglądałem ten mecz i tak naprawdę Legia była słaba. Sędzia też zrobił wszystko by Miedź niestety nie dała rady. Wnioski mamy te same: ta liga jest słaba. Dodam, że na poziomie sędziowania także.
Poza prawidłową choć ja bym nie dał jako 2giej kartkiz bidonem to co jeszcze sędzia robił żeby pomóc Legii, a nie uznał goli z ewidentnych spalonych tak ??
Ślisz łapie oburącz zawodnika Miedzi na swojej połowie, przerywa akcję i nie dostaje żółtej. Josue trącony w plecy pada na murawę i kwiczy jak to on potrafi – żólta dla zawodnika Miedzi.
Każdy kontakt zawodnika Miedzi z przeciwnikiem – odgwizdywany jako faul, w drugą stronę sędzia już nie był taki wyrywny
Sytuacja gdy Cacciabue brutalnie kasuje Kramera i nie dostaje nawet żółtej kartki już nie pasuje pod tezę?
Masz rację. Dobrze, że sędzia przebrał się za Mladenovicia i strzelił dwa gole. Zuch!
Edgar, Teo, Kolakowski i ile tam jeszcze nicków wymyślisz, ale cię dupa szczypie chłopie. To była tylko Miedź, ochłoń.
Stara śpiewka. Legia wygrała, to napewno pomogli sędziowie. W którym momencie, się pytam? Może wtedy gdy Miedź nie wykorzystała 3 setek w pierwszej połowie? Może dlatego, że nie uznali gola po metrowym spalonym? Winisz sędziego za głupotę Henriqueza? I to w jakiej sytuacji. Augustyniak wybił piłkę głową, a Zapolnik głową sfaulował gracza Legii. Ewidentny wolny dla Legii.
Legia była słaba i sama sobie bramki na początku strzeliła. Ale Miedź jeszcze słabsza, bo przy każdej straconej bramce kryła strzelca na radar. Już nie wspomnę o zmarnowanych patelniach.
Następny debil, druga żółta i czerwona ewidentna (rzut bidonem o ziemię jest niesportowym zachowaniem i skutkuje pokazaniem żółtej kartki), dodatkowo należała się na koniec co najmniej żółta dla Cacciaboue za stempel na pełnej kurwie na Kramerze (żółta to absolutne minimum, nie dostał nic).
Więc kurwa gdzie tłuku pierdolony ze wsi sędzia sprzyjał Legii.
Co za bałwan.
Slisz to takie kurwa drewno, maja tam sokołowskiego charatina kisiela celhake i graja tą kłodą drewna, tak samo rosołek i skrzydło, gość jest mierny i potrzeba mu gry w jakimś ogórkowym zespole, Kapustka to sinusoida, naprawde w Legii nie ma w akademii żadnego chłopaka który umie zagrać na skrzydle? Jak nie to może potrzebna jest zmiana systemu chyba ze Runajic to trener 1 taktyki i nie jest absolutnie elastyczny?
Miedź Legnica – Stal Mielec to będzie starcie tytanów. Canal+, nie spieprzcie tego, Wojtek Jagoda na majku to obowiązek.
Miedź przejebała wygrany mecz. Po 20 minutach powinno być 4-0 i koniec.
Po meczu…Legia pokazała ze to nie ogórki jak się w obronie ustawią,to i z przodu wpadnie. Brawo Mladen i Wszołek!
ale Mladenovića po łokciu nie powinno być już na boisku…
ale przecież Mladenovića po łokciu nie powinno już być…
Żółta, tak jak Douglas w niedzielę.
Karlitos bialozębny (po wstawieniu licówek) to najgorszy transfer legji
Jak słaba musi być ta liga , że takie coś jak on i paiszało są gwiazdami ?
Wystarczy umieć grać w piłkę.
Oby Zieliński z Runjaiciem zostali w Legii na dłużej Pierwsze okienko „Zielka” rewelacyjne, w grze widać poprawę gry i wolę walki. Niestety Legia nie ma obrony, traci gole po indywidualnych błędach i tylko Tobiasz ratuje przed kompromitacjami, choć nie zawsze, jak ostatni mecz z Rakowem. Nie zakładałem, ze Legia w tym sezonie może powalczyć o TOP 3, teraz po 10 meczach uważam, że Legia ma duże szanse, by powalczyć o grę w europejskich pucharach.
Przede wszystkim obrona bez Jędzy to jakiś dramat. Jak on gra, to jest jeszcze jako-tako, bo trochę tym burdelem dyryguje. Bez niego to towarzystwo wygląda jak dzieci we mgle – dwa mecze i 6 straconych bramek, a mogło być z 10.
wszystko zalezy od zimowego okienka. W Pogoni tez doszedl do sciany i zrobil wyniki ponad stan. W tej chwili w Legii tak samo, tyle tylko, że raczej nie zostanie zwolniony wiec Legionistów czeka powolne męczenie buły przez najblizsze 2 sezony
Szybko wszystkiego nie naprawią. Kilka grubych lat totalnej amatorki. No, ale chyba idzie w dobrą stronę. Jeszcze, żeby więcej stawiali na młodych i nie pozbywali się juniorów za 0 złotych czy czapkę gruszek to będzie git.
Z obroną Legii jest jak w kadrze. Niby Jędza jak Glik już stary, brakuje szybkości itd, ale jednak jest szefem defensywy i bez niego reszta wygląda jak dzieci we mgle. I tu trzeba wziąć pod uwagę, że styl Kosty i wyprowadzanie piłki od bramki to jest dla polskich klubów inna dyscyplina sportu.
Pompowali Miszte ale w końcu otworzyli oczy i postawili na Tobiasza ,to było bardzo dobre choć trochę spóźnione ,Legia z taką grą jest wymagająca dla każdego ale czy to starczy na Top 3 ?
Legia wzięła to na farcie.
Może i skład nie jest na mistrza ale wyciągają co mogą Brawo Legia
Nie samowity sędzia chyba powinno być napisane !!!! Jak zwykle czarna mafia pilnowała ze by legiuni nie stała się krzywda !!! A później taka Legia gra w europejskich pucharach a tam już polskich sędziów nie ma i wiemy czym to się kończy !!!
Gdyby za to każdy sędzia karał żółtą, oglądalibyśmy mecze 8v9. I to codziennie.
Psy szczekają, a Legia liderem.
Tylko dlatego że ma rozegrane dwa mecze więcej od Rakowa.
Albo obrońcy Miedzi są tępakami nieogarniającymi założeń taktycznych, albo Łobodziński jest fatalnym trenerem, który nie potrafi przygotować defensywy na różne ataki przeciwnika. Cały mecz wyglądało to tak, jakby jedyną taktyką w obronie było „okej, stoicie w czwórce, powodzenia”. A szkoda, bo pooglądałbym, co tam czasem zagra Dominguez, Narsingh czy Chuca, ale tam przez tę parodystycznych defensywę i trenera mental siada już po 9 meczach, to co niby będzie po 20 albo 30?
Szkoda mi będzie Miedzi, jeśli spadnie. Transfery fajne, ale trener, choć dostał zawodników, których chciał, nie potrafi tego poukładać. Może tutaj czas na zmianę.
Sam jesteś do zmiany. Wojtek zostanie nawet jak Miedź spadnie. Nie po to był szykowany na to stanowisko przez lata… Nie oszukujmy się… wszyscy liczyliśmy że obrona z pierwszej ligi dalej będzie na topie. Niestety to był błąd. Brakuje klasowego bramkarza od samego poczatku sezonu.
Co w tej drużynie robią Slisz, Kapustka i Rosołek nie mam pojęcia. Oni w takim trio byliby osłabieniem w lepszej czy też gorszej drużynie od Legii . To jakaś totalna dywersja że strony tych chłopaków. A co do czerwonych kartek Miedzi to już taka nowa świecka tradycja tej drużyny. Mają okazję zrobić historyczny dla nich wynik i pierwszych 20 minutach zamknąć mecz to między innymi przez czerwo kończą porażką. Podobnie było w Białymstoku wywieżli by remisik ale Matynia postanowił namieszać. I nie mówcie tutaj o jakiejkolwiek złośliwości sędziów.
Legia już jedzie na ambicji. Z mistrzowskiego składu zostały jakieś ochłapy i bez maksymalnej spiny nie ograją połowy zespołów w ekstraklasie. Teraz kluczowy moment albo się odbiją albo pójdą ścieżka Wisły Kraków. Obstawiam to drugie.
Do utraty tchu, Rks Chuwdu! Kurła wasza w dupę mać.
Słaby mecz słabej Legii z jeszcze słabszą Stalą Mielec. To, że Legia nie przegrała tego meczu, to tylko nieskuteczności Stali i arbitrowi powinni dziękować. Jak można takie kuriozalne błędy robić. To żenada i wstyd. Obrońcy Legii dali popis idiotyzmu na boisku. Przykre, ale prawdziwe. Mielec dobry na pierwsze 20 minut, potem coraz słabiej. Reszta czasu to popis bezradności arbitra w meczu. Błędnych decyzji i braku konsekwencji. Czerwona zasłużona jak najbardziej, ale to powinna być nie jedna już w tym meczu. Masa brutalnych zagrań z obu stron. Poza tym, cóż… wygrana Legii i topka. Co ciekawe, jeden z najsłabszych zespołów w obecnej kolejce obnażył wszystko co złe siedzi w zespole Kosty Runjaica.
Człowieku. Oni grali z Miedzią Legnica. Nie pij tyle
Usunęli pierwszy komentarz nie wiedzieć czemu. To był mecz Legii z Miedzią nie Stalą Mielec
O jest podszywka
Legia grała wczoraj że Stalą Mielec? Ty na pewno oglądałeś ten mecz?
Ten mecz to kpina z kibiców Legii i Miedzi Legnica. Miedź dobra na 20 minut, Legia kuriozalne błędy w obronie, reszta to popis pana sędziego na boisku. Masa brutalnych zagrań i czerwona za rzucenie bidonem. Tych czerwonych to powinno być więcej dla obu stron. Żenada i tyle. Słaba Legia została ośmieszona przez jeszcze słabszą Miedź Legnica. Wygrana nie zmienia nic poza miejscem w tabeli.
Za rzucenie bidonem była żółta.
Fajny rollercoaster z 0-2 na 3-2, szkoda
Ttylko że to było Miedzią a nie z Rakowem. Takie czasy dla Legii teraz.
Komu ciągnie ślisz, że dalej wychodzi w kazdym meczu? Przy nim Grzesiu Radian to był wirtuoz piłki. Do tego tej jego zarozumiały wyraz twarzy, zaczepne miny. Ten koleś to parodia piłkarza. Poziom łysego z okręgówki, a miny robi jakby Maradona mu buty czyścił. Przecież on się potyka o swoje własne nogi, a prosto kopnąć mu się uda gdy się pomyli. Każdy mecz z tym MAESTRO w skladzie to jeden piłkarz Legii mniej.
Oj tak, dokładnie w ten sposób go postrzegam. Kurwa klasyczny wytwór PMS. Nic nie umie.
To była kompromitacja Miedzi, która mogła ten mecz zamknąć już w pierwszej połowie, ale ponieważ wyżej niż I liga nie przeskoczy, to jest kandydat do spadku z e-sy nr 1. Przegrać z beznadziejną Legią, która nic nie gra a jest w czubie tabeli to świadczy o beznadziejności przegranego i bardzo niskim poziomie tej ligi. W Miedzi grają kopacze na poziomie okręgówki, a Legia to poziom najwyżej IV ligi. Do meczu dostroił się sędzia, ktory jako kolejny ukaral piłkarza tylko dlatego, że mu się on nie podobał.
Czyli co, Kosta pewniakiem do tytułu trenera ekstraklasy we wrześniu?
w tej ultraśmiesznej lidze na koniec beznadziejna Legia i benzjadziejny Lech będą walczyć o mistrza, a wszyscy i tak będą chwalić Rakowa, który koncertowo przepierdoli kluczowe momenty sezonu 🙂
Mamy Lidera w Stolicy mamy lidera !
Bo ma więcej rozegranych meczów.
A ja myślę, że to był po prostu dobry mecz. Padło 5 goli. Było dużo sytuacji. To jest to na co czekają kibice. Na co tu narzekać? Liga słaba? To nie oglądajcie.
Legnicki beniaminek kolejny raz potwierdził, że indywidualna klasa większości jego zawodników jest dobra…:)))))))))))))) Wszystko super, są na dobrej drodze do I ligi :)))))
Odpierdol się od Gliwic pajacu.
„to być może najgorszy fragment gry Legii w Ekstraklasie za ostatnich kilka lat”
Ale że co?!
Ja pierniczę, tylko poprawiam gościa co pisze o meczu Legii z „stalą” a jakiś de lux wam pasuje i wypowiedzi o czyichś matkach i ojcach. Już wam się całkiem poprzestawiało i tak usuń to moderatorze gratulacje
przyszli z wykopu oni
Ciekawe jak mogli strzelić na 5:0 jak mieli dwie sytuacje wykorzystane i dwie niewykorzystane. Jakiś debil to pisał.
Nawet jezeli arbitrzy dalej beda pomagac Legii i dziennikarzyny sportowe uprawiac gebelsowska propagange stary warszawski kurwiszon nie zdobedzie mistrzostwa Polski